Wieczna niezgoda, podstęp i dwulicowość. Unia Polski i Litwy.

Artykuły historyczne napisane przez użytkowników historiapolski.eu oraz z zaprzyjaźnionych stron.
Niniejszy katalog zawiera artykuły naukowe i popularnonaukowe publikowane w naszym serwisie. Trafiają do niego na bieżąco wszystkie nowe artykuły, zawiera również sukcesywnie uzupełnianą bazę starszych tekstów. POLECAMY!
Warka
Posty: 1570
https://www.artistsworkshop.eu/meble-kuchenne-na-wymiar-warszawa-gdzie-zamowic/
Rejestracja: 16 paź 2010, 03:38

Wieczna niezgoda, podstęp i dwulicowość. Unia Polski i Litwy.

Post autor: Warka »

Kiedy przypatrzymy się państwu Polsko-Litewskiemu z bliska, od czasów Unii w Krewie w późnym XIV wieku, poprzez epokę jego wielkości w XVI wieku, aż po upadek w roku 1795, jesteśmy zmuszeni, by się zastanowić – dlaczego to mocarstwo uległo machinacjom państw ościennych?

Kontrast, jaki zarysowuje się pomiędzy okresem wielkości Rzeczpospolitej, a jej nagłym upadkiem w XVIII wieku wydaje się nie do zrozumienia dla przeciętnego człowieka, który historię Rzeczpospolitej Obojga Narodów zna zaledwie przelotnie, zdaje się narzucać myśl, że Polacy to musiał być „bardzo głupi i zdradziecki naród”, skoro spośród grona potęg Europejskich zaledwie w dwa wieki spadł do grona państw Europejskiej groteski.

Badacze, którzy skupili swoją uwagę na zrozumieniu instytucji liberum veto, nie tłumaczą na wystarczająco zadowalającym poziomie przenikliwości genezy tych problemów, nazbyt upraszczając powody upadku organizacji państwowej, zrzucając winę na instytucję, którą łatwo blokował, chociażby sejm skonfederowany, a którego wprowadzenie szlachta miała możliwość prawem rokoszu.

Tłumaczy się powszechnie, że szlachta poprzez swoje egoistyczne wykorzystanie instytucji liberum veto, czyli prawa do zerwania sejmu przez zaledwie jedną osobę, sprowadziła cały proces legislacyjny państwa Obojga Narodów do podmiotu prywaty i osobistych rozgrywek. Podkreśla się ponadto, że machinacje pojedynczymi posłami były prowadzone na zlecenie państw ościennych, w których interesie leżało kontrolowanie Rzeczpospolitej za pomocą tak przydatnego, choć nie jedynego, narzędzia.

Poprzez przekupstwa, przemarsze armii i wojny w interesie królów, niszczono państwo i jego strukturę od środka. Jednak pomimo tego wielkiego sprzysiężenia przeciwko Republice Szlacheckiej, państwo przez prawie 100 lat wytrwało w paraliżu i zdołało zreformować się, by na koniec istnienia stać się jednym z pionierów myśli oświeceniowej w Europie.


Jakie fundamentalne przyczyny stoją za tą generalizacją?

Jednym z istotnych problemów, który powinien zostać rozpatrzony pod kątem upadku I Rzeczpospolitej jest jedność wewnętrzna państwa, niewynikająca tylko z prywatnych dążeń, a raczej z wczesnego podziału mentalnościowego kraju, który na trwałe wytworzył się poprzez wieki wypracowywania kompromisu pomiędzy Królestwem Polskim a terytoriami do pewnego zakresu mu podległymi. Istotnym problemem, który po dziś dzień ma swoje odzwierciedlenie w różnicach narracyjnych historiografii Polskiej, Litewskiej, Białoruskiej i Ukraińskiej.

Od roku 1385 jedność Polsko-Litewska była w dużym stopniu poddana różnym formom ciągłej rywalizacji, w efekcie przynosząc nikogo niesatysfakcjonujący kompromis. W takim wypadku można zapytać, czy kiedykolwiek w historii tego państwa mogła istnieć zgoda pomiędzy wzajemnie rywalizującymi ze sobą stronnictwami? Otóż źródła nie tylko sejmowe, ale pretensje wynikające z ciągłych tarć wewnętrznych pomiędzy Litwinami a Polakami w postaci sporów sądowych wskazują na to, że nie.

Przede wszystkim należy pamiętać, że choć spopularyzowało się w ówczesnym i późniejszym świecie określanie tworu politycznego Rzeczpospolitej Obojga Narodów po prostu „Polska”, to było jedynie stereotypowym wypaczeniem odpowiadającym dzisiejszemu określaniu wszystkich mieszkańców Wysp Brytyjskich anglikami. Wielkie Księstwo Litewskie było zarówno w poczuciu jego mieszkańców, jak i pod względem organizacyjnym odrębnym państwem.

Unia w Krewie otwierała swoją strukturą możliwość połączenia pewnego dnia Litwy i Polski w jedno państwo, gdyż w ostatnim punkcie aktu unii było zapisane.


Tenże wielki książę Jagiełło obiecuje wrócić pierwotną wolność wszystkim chrześcijanom, zwłaszcza ludziom oboje płci, z ziemi polskiej, obyczajem wojennym zabranym i przesiedlonym, a to tak, że każdy lub każda będzie się mógł udać tam, gdzie będzie chciał. Nareszcie tenże wielki książę Jagiełło obiecuje ziemie swoje litewskie i ruskie na wieczne czasy do korony Królestwa Polskiego przyłączyć.

Realizacja oryginalnego zamierzenia panów małopolskich prowadziła do tego, że Jogaila zostanie Królem Polski, pozostając nadal Wielkim Księciem na Litwie. Zamierzenia te jednak napotkały opór w realizacji ze strony litewskiej, jako że ambicja kuzyna Jagiełły, Witolda poparta dążeniem elit litewskich do utrzymania niezależności od Polski zaprószyła pierwszy ogień niezgody, który doprowadził do wojny domowej na Litwie o władztwo nad całym księstwem.

Jagiełło po dziś dzień uważany jest przez wielu Litwinów za zdrajcę. Ostatecznie Jagiełło zgodził się na warunek, aby Witold otrzymał dożywotni tytuł namiestnika państwa litewskiego, przy zachowaniu unii polsko-litewskiej. Skomplikowaną sytuację zarówno Korony, jak i Litwy pogłębiła śmierć królowej Jadwigi, 11 marca 1401 roku w Radomiu, król potwierdził i przyznał Witoldowi dożywotnio tytuł wielkiego księcia litewskiego, co w efekcie gwarantowało rozszerzenie jego praw do praktycznie niezależnego jedynowładztwa na Litwie.

Historiografia podręcznikowa umniejsza fakt sprawowania niezależnej władzy przez Witolda na Litwie, natomiast umacnia w swojej narracji pozycję Jagiełły, jako oczywistego króla, który jest w hierarchii wyżej niż książę. Jest to tylko minimalizowanie faktycznej siły jego kuzyna i niezależnej władzy, jaką na Litwie sprawował.

Śmierć Witolda w 1430 roku zdaje się potwierdzać faktyczny zasięg tej odrębności. Litwini, zamiast zwrócić się do Jagiełły, jako oczywistego kandydata na Wielkiego Księcia Litewskiego, jednak skłaniali się ku jego młodszemu bratu Świdrygielle. Który niemiał zamiaru podporządkować się królowi i krótko po zaprzysiężeniu go na Wielkiego Księcia Litewskiego uwięził Jagiełłę w Wilnie.

Doprowadziło to prawie do otwartej wojny pomiędzy Polską i Litwą oraz zajęcia przez Polaków Wołynia i Podola. W lutym podczas rokowań 1431 roku na zjeździe, który odbył się w Sandomierzu Polska Rada Królewska, wyraziła przychylność, aby zatwierdzić Świdrygiełłę, jako Wielkiego Księcia Litewskiego, ale pod warunkami, że ten złoży hołd lenny wobec Korony Polskiej oraz przekaże jej Wołyń, oraz Podole. Świdrygiełło warunki odrzucił, aby następnie złupić Lwów i Trembowlę.

Jednak nie wszyscy bojarzy litewscy popierali Świdrygiełłę, sentymenty pro polskie również występowały. Doprowadziło to do zamachu stanu na Litwie i mianowanie Wielkim Księciem Litewskim Zygmunta Kiejstutowicza, który udzielał poparcia dla unii z Polską, jednak należy przede wszystkim postrzegać to wydarzenie poprzez personalne rozgrywki pośród elit księstwa, jako że Świdrygiełło sprzyjał zdecydowanie kulturze Rusińskiej, umniejszając do tej pory uprzywilejowaną pozycję kultury litewskiej.

Jak wcześniej wspominam, Polacy zajęli w 1431 roku Wołyń i Podole, o które spory pomiędzy dwoma krajami występowały już od dawna. Kazimierz Jagiellończyk, który odziedziczył ostatecznie koronę polską i księstwo litewskie nie rozwiązał tego konfliktu, który pozostał kością niezgody pomiędzy Polakami i Litwinami, aż do wieku XVI.

Jednak to właśnie za Kazimierza Jagiellończyka państwo Polsko Litewskie zaczyna wspinać się na pozycję prawdziwego mocarstwa europejskiego, którą osiągnie w nadchodzących dekadach. Zdolność Kazimierza Jagiellończyka do ugody i czynienia kompromisów, ale zarazem stawiania warunków tak szlachcie polskiej, jak i litewskiej osiągnęła częściowy sukces, jednak ostatecznie nie doprowadziła do zjednoczenia dwóch krajów.

Polska szlachta w swoich dążeniach cesji terytorialnych kosztem księstwa Litewskiego dążyła do zdominowania go. Na Unii w Horodle w 1413 roku, rozszerzono prawa, którymi cieszyła się szlachta polska, na szlachtę Wielkiego Księstwa Litewskiego, jest to przez naszą historiografię uznawane za dowód na dążenie do równouprawnienia dwóch elit, jednak faktem jest, że prawa ograniczone były tylko do katolików, co wykluczało z korzystania z przywilejów szlachtę ruską, stanowiącą większość na Litwie.

Czy mogła to być forma kulturowej dominacji? Pokojowego asymilowania części szlachty litewskiej? Zdecydowanie przejawiano taką chęć w kręgach szlachty polskiej. Spytko II z Melsztyna, ojciec Spytka III przywódcy Konfederacji korczyńskiej, był jednym z głównych zwolenników unii Litwy z Koroną i rzecznikiem następstwa na tronie polskim Jadwigi i jej małżeństwa z Władysławem Jagiełłą. Ostatecznie był bliskim współpracownikiem króla i dążył do rozszerzenia swojego majątku kosztem państwa Litewskiego. W 1395 otrzymał Podole, jako lenno.

Nie był to jedyny przypadek dążenia do prywatnych zysków kosztem Litwy ze strony polskiej. Różne prowincje księstwa litewskiego od początku istnienia tego państwa przejawiały tendencje separacyjne. Jedną z takich prowincji była Żmudź, dziś będąca kolebką Republiki Litewskiej, która działała jak magnes na Zakon Krzyżacki, który starał się uzyskać kontrolę nad tą prowincją.

Żmudzini wykorzystali swoją pozycję i w 1440 roku pod przywództwem Dowmonta, wystąpiono przeciwko królowi tylko po to, aby uzyskać przywileje. Przywrócono Żmudzi tytuł „Ducatus Samogitiae” (Księstwa Żmudzkiego), a księciem został król Polski, co zdecydowanie uniezależniło prowincję od wpływów Wielkiego Księstwa Litewskiego.

Jednak separatyzm występował również w Kijowie, Smoleńsku i Połocku, a jeszcze większe rozluźnienie związków z rządem w Wilnie panowało na terytoriach bliskich Moskwie. Tendencje te, którymi kierowały z reguły prywatne interesy, powodowały niewspółgrające i nieskoordynowane prawa w koronie i na Litwie.

Doprowadziło to do chaotycznego wprowadzenia praw zupełnie różniących się pomiędzy prowincjami. Do 1529 roku prawdopodobnie nie istniał powszechny statut prawny na Litwie, jednak jest to często kontrastowane z tym, że przywileje nadawane na kolejnych zjazdach np. z roku 1434 czy przywilej wileński z 1447 roku, gdzie zagwarantowano niezależność i równouprawnienie Polski i Litwy oraz zrównano szlachtę litewską w prawach ze szlachtą polską, nadawały te prawa dla całego terytorium Wielkiego Księstwa Litewskiego.

Wraz z postępującą polonizacją Litwy, współzawodnictwo pomiędzy dwoma członami Rzeczpospolitej przekształcało się z walki o zachowanie niezależności w rywalizację wewnętrzną, przejawiającą się walką o przywileje i wpływy. Litwini w miarę zwiększania się zagrożenia ze strony państwa Moskiewskiego coraz bardziej zdawali sobie sprawę, że zachowanie pełnej niezależności jest pewnym luksusem, z którego należy zrezygnować w zamian za bezpieczeństwo i wsparcie.

Proszę sobie wyobrazić sytuację, kiedy Litwa będąc państwem niezależnym, wrogo bądź neutralnie nastawionym do Królestwa Polskiego prowadzi wojnę z Moskwą, nie posiadając wsparcia na zachodzie. Następstwa polityczne takiej sytuacji szczególnie w wypadku pretensji terytorialnych królestwa polskiego w stosunku do Litwy prowadziłyby do zbliżenia Polsko-Moskiewskiego. Naturalnie Carstwo Rosyjskie, jak i Polska miałyby wspólny interes we współpracy, mając wspólnego wroga. Litwini natomiast dobrze sobie z tego zdawali sprawę, że utrzymanie rozległego terytorium, w którym sami stanowili mniejszość pomiędzy Polską i Moskwą będzie niemożliwe.

Podczas krwawej „Opriczniny”, którą urządził Iwan Groźny w Państwie Moskiewskim, doszło w Rzeczpospolitej do unii inspirowanej przez ostatniego Jagiellona, Zygmunta Augusta. W wypadku tak dogłębnej interwencji w unię pomiędzy oboma krajami, argumentowaną gaśnięciem dynastii Jagiellonów, szlachta litewska podjęła współpracę ze szlachtą polską. Warto zauważyć, że zanim Iwan Groźny objął władzę w sąsiednim państwie moskiewskim, w Wielkim Księstwie Litewskim szlachta uciekała na wschód, szukając oparcia w Rusi Moskiewskiej dla swoich ambicji politycznych, po objęciu rządów przez Cara Iwana proceder ten ustał i chwilowo zaprzestał utrudniać zbliżenie pomiędzy dwoma krajami.

Jednak to nie wpłynęło ostatecznie na zjednoczenie kraju. Unia Lubelska pomimo swojego osiągnięcia i złączenia dwóch państw w jedno, w rzeczywistości osłabiła Polskę i Litwę, ponieważ nie zdołała wprowadzić nowej dynastii na tron, natomiast doprowadziła do upowszechnienia monarchii elekcyjnej, która nie zobowiązywała do zachowania wierności w obrębie dynastii, tak jak miało to miejsce za panowania Jagiellonów, kiedy król będąc obrany w Polsce, był dziedzicznym władcą Litwy i powodowało to wzmocnienie jego pozycji w stosunku do panów Polskich. W 1572 roku podporządkowano ostatecznie władze królewską szlachcie, wprowadzając elekcję, która pozwalała każdemu szlachcicowi oddać głos w wyborze na króla, zapoczątkowało to tradycję targów i przekupstw, które naraziły Rzeczpospolitą na brak stabilności politycznej w okresie interregnum oraz prowadzenie niezależnej polityki przez różne fakcje, które kierowały się własnymi interesami.

Polityczne współzawodnictwo wewnątrz Unii Polsko-Litewskiej skomplikowało się wraz ze wstąpieniem na tron Wazów oraz upowszechnienia się w świecie kontrreformacji. Za panowania Jagiellonów różne wyznania były traktowane, jako sprawa prywatna i nie decydowały o możliwości rozwinięcia swojej kariery tak bardzo, jak zaczęło to następować podczas rządów Zygmunta III Wazy. Polacy przeważająco byli katolikami, natomiast Litwini, a właściwie Rusini w Wielkim Księstwie Litewskim stanowiący większość pozostawali Prawosławni. Na początku XVI wieku związki Polski z miastami niemieckimi miały wpływ na to, że panowie polscy z Wielkopolski zaczęli zwracać się ku tezom głoszonym przez Luteranizm, jednym z produktów tego trendu była sekularyzacja Prus Wschodnich.

Na Litwie natomiast wiele rodzin popierało Kalwinizm. Za panowania Zygmunta I zwanego starym, a następnie jego syna Zygmunta II Augusta nie przeciwstawiano się wpływom reformacji na terytorium Rzeczpospolitej, jednak ostatecznie również nie zdecydowano się wprowadzić kościoła narodowego, który zapewne miał szansę wzmocnić monarchię. Zygmunt III Waza był prawdopodobnie najmniej tolerancyjnym władcą Polsko-Litewskim, który jednak większy wpływ i wolę polityczną reformowania państwa w kierunku swojej wizji miał w Polsce.

Doprowadziło to do zmniejszenia wpływów protestantów, pozostawiając ich jednak nadal niezależnymi w północnych regionach Wielkiego Księstwa Litewskiego. Miało to również wpływ na niezgodę w państwie i doprowadzenie w pewnym stopniu do rywalizacji ideologicznej, która miała potem objawić się w połowie wieku XVII kolaboracją części szlachty to z protestancką Szwecją, czy z prawosławną Moskwą na wschodzie i na Ukrainie.

W 1596 roku wprowadzono Unię w Brześciu, która wprowadzała organizację kościoła Unickiego, poddając pod władzę zwierzchnią papieża prawosławnych w Polsce, przy zachowaniu ich tradycji liturgicznych. Pełnienie stanowisk państwowych wymagało od tej pory przejścia do kościoła Unickiego wbrew temu, co miało miejsce przed panowaniem Wazów. Było to zarzewiem konfliktów o podłożu częściowo wykorzystującym napięcia religijne, które miały nastąpić w XVII wieku.

Wojny, które zalały Rzeczpospolitą w połowie stulecia siedemnastego, doprowadziły do katastrofalnych zniszczeń kraju spowodowanych potopem Szwedzkim, najazdami Moskiewskimi, oraz buntami na Ukrainie. Wielkie Księstwo Litewskie utraciło nawet połowę swojej ludności, a główne ośrodki ludnościowe i ekonomiczne zostały zniszczone.

Nie zostało to wykorzystane w celu mocniejszego zjednoczenia kraju, jednak doprowadziło do osłabienia wiary Litewskiej w możliwości obronne Polski i Litwy. Ciężko nie zgodzić się z tym, że utrata wschodniej Ukrainy przypieczętowana w Rozejmie andruszowskim w 1667 roku była klęska polityki Polsko-Litewskiej, natomiast niepowodzenie w realizacji Unii Hadziackiej była kolejną klęską idei rozszerzenia Unii samej w sobie, która pierwszą porażkę poniosła za czasów panowania Zygmunta III Wazy i osadzenia królewicza Władysława na tronie carskim.

W wieku XVIII unia Polsko-Litewska ustabilizowała się po okresie wojen poprzedniego wieku. Kultura szlachecka rozwijała się i łączyła wspólnymi wartościami zarówno Polaków, jak i Litwinów. Jednak pomimo wzmocnienia jedności w społeczeństwie, unia polityczna stawała się niezdolna do funkcjonowania. W czasach panowania królów z dynastii saskiej cztery sejmy, które przewidziano prawem, nie odbyły się w ogóle. Natomiast z pozostałych trzydzieści pięć sejmów, które zdołały się zebrać, zerwano piętnaście, osiem z nich rozeszło się bez uchwalenia konstytucji, natomiast cztery limitowano. Odbyło się jedynie 8 sejmów, które zakończyły się uchwaleniem praw.

Podczas rozpatrywania czynników decydujących o słabnięciu Rzeczpospolitej, skupia się uwagę głównie na dwóch z nich: liberum veto, oraz ingerencji zewnętrznej w sprawy polsko-litewskie, jednak nie są to czynniki decydujące a jedynie efekty braku współpracy i wzajemnego wykluczania się interesów w państwie Obojga Narodów. Wytworzyły się one przez wieki wewnętrznej rywalizacji politycznej o przywileje i własne korzyści wśród podmiotów Rzeczpospolitej w postaci dwóch osobnych jej członów, ale również państw lennych takich jak Prusy Wschodnie i Liwonia.

Polska nie zdołała wykształcić silnej scentralizowanej władzy, która zjednoczyłaby prowincje i zasymilowała ich ludność, przez co sama stworzyła warunki do rozdarcia wewnętrznego w unii, oraz interwencji przez państwa ościenne, które taką scentralizowaną integrację wytworzyły na swoim terytorium. Polska nie mogła wykształcić scentralizowanej władzy, ponieważ przez wieki formacyjne unii z Litwą opór szlachty litewskiej, jak i polskiej nie dopuścił do faktycznego stworzenia jednego państwa. Rozdarcie pomiędzy interesy dwóch państw doprowadziły do tego, że oba narody nie były w stanie ukierunkować wysiłku całego państwa w kierunku rozszerzania jego wpływów politycznych na zewnątrz, tocząc walki wewnętrzne.

W ostateczności decentralizacja ośrodka władzy w Polsce, która wielokrotnie w sposób niszczycielski działała na państwo w postaci konfederacji szlacheckich, oraz sprzymierzania się z obcymi najeźdźcami doprowadziła do rozbiorów Rzeczpospolitej w 1772, 1793 i 1795 roku, a ostateczne wcielenie Litwy do Polski nastąpiło wraz z wprowadzeniem Konstytucji 3 Maja w 1791 roku, na cztery lata przez unicestwieniem Rzeczpospolitej.



Przemyślenia na podstawie:
The problem of Unity in the Polish-Lithuanian State by Oswald P. Backus III
Unia Brzeska w Polsce XVII wieku: Monografia ks. Cypriana Żochowskiego, 1635-1693
Unia w Horodle na tle stosunkow polsko-litewskich, DiG, 2015
Unia Lubelska z 1569 roku: z tradycji unifikacyjnych i Rzeczypospolitej, Tomasz Kempa, Krzysztof Mikulski, Polskie Towarzystwo Historyczne.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Artykuły historyczne”