Gen. Mikołaj Bołtuć i jego związki z Jabłonowem Pomorskim

Artykuły historyczne napisane przez użytkowników historiapolski.eu oraz z zaprzyjaźnionych stron.
Niniejszy katalog zawiera artykuły naukowe i popularnonaukowe publikowane w naszym serwisie. Trafiają do niego na bieżąco wszystkie nowe artykuły, zawiera również sukcesywnie uzupełnianą bazę starszych tekstów. POLECAMY!
Artur Rogóż
Administrator
Posty: 4635
https://www.artistsworkshop.eu/meble-kuchenne-na-wymiar-warszawa-gdzie-zamowic/
Rejestracja: 24 maja 2010, 04:01
Kontakt:

Gen. Mikołaj Bołtuć i jego związki z Jabłonowem Pomorskim

Post autor: Artur Rogóż »

Dariusz Maśliński

Gen. Mikołaj Bołtuć i jego związki z Jabłonowem Pomorskim

Mikołaj Bołtuć urodził się w roku 1893 w Petersburgu jako Polak poddany cara rosyjskiego. W okresie I wojny światowej walczył w szeregach armii carskiej, w tym czasie ukończył szkołę oficerską i w 1918 r. otrzymał stopień kapitana. Z Wojskiem Polskim związał się poprzez 4 Dywizję Strzelców dowodzoną przez gen. Lucjana Żeligowskiego, która w tym czasie operował na wschodnim kresach Rzeczpospolitej. W roku 1919 mianowany majorem walczył m.in. w obronie Zamościa. Po zakończeniu działań zbrojnych systematycznie szkolił się i doskonalił swoją wiedzę i umiejętności w zakresie rzemiosła wojskowego. Rok 1923 przyniósł mu szarżę podpułkownika. Na przełomie lat 20 i 30 służył na Kresach Wschodnich, był m.in. dowódcą brygady Korpusu Ochrony Pogranicza (KOP) oraz dowódcą 19 Dywizji Piechoty w Wilnie (19 DP), w tym okresie mianowany również do stopnia pułkownika.
Jego związki z Jabłonowem Pom. datują się od roku 1937 kiedy to został dowódcą 4 Dywizji Piechoty w Toruniu (4 DP) i na czele tej formacji brał udział w kampanii wrześniowej. W okresie jego służby w Toruniu otrzymał również awans do stopnia generała brygady (19 marca 1938 r.).
1 września 1939 r. zastał gen. Bołtucia na stanowisku dowódcy Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Wschód” (SGO „Wschód”), która złożona była z 4 i 16 DP i wchodziła w skład Armii Pomorze dowodzonej przez gen. Władysława Bortnowskiego.

Głównym zadaniem jakie dowództwo postawiło przez gen. Mikołajem Bołtuciem i jego SGO była obrona prawego brzegu Wisły przed natarciem wojsk niemieckich z Prus Wschodnich, stąd też siły SGO „Wschód” zostały rozlokowane na obszarze ciągnącym się od Grudziądza przez Świecie n/Osą, Jabłonowo Pom., do Brodnicy, niemalże dokładnie wzdłuż biegu linii kolejowej Grudziądz-Jabłonowo-Brodnica, która w tej sytuacji nabrała znaczenia strategicznego.
W skład SGO „Wschód” weszły następujące jednostki :
1) 4 DP – dowódca – płk dypl. Tadeusz Ludwik Lubicz-Niezabitowski
2) 16 DP – dowódca – płk dypl. Stanisław Świtalski
3) Batalion Obrony Narodowej „Świecie”
4) Batalion Obrony Narodowej „Brodnica”
5) 208 pułk rezerwowy piechoty – dowódca – ppłk Jan Szewczyk
Rozkazem dowódcy Armii Pomorze z dnia 29 sierpnia 1939 r. SGO „Wschód” miała bronić się na linii Osa-jezioro Mieliwo-jezioro Sośno-jezioro Zbiczno-jezioro Bachotek-Drwęca do granic państwa.
Naprzeciwko stał niemiecki XXI Korpus Armijny dowodzony przez gen. von. Falkenhorsta, który pod koniec sierpnia 1939 r. zajął pozycje wyjściowe do natarcia w rejonie Kisielice-Trumieje-Jędrychowo.
Działania wojenne SGO „Wschód” rozpoczęły się o świcie w dniu 1 września 1939 r., po godzinie 4.45 pozycje polskie w okolicy Grudziądza, Świecia n/Osą i Jabłonowa były ostrzeliwane przez niemiecką artylerię polową zlokalizowaną w rejonie Kisielic (526 dywizjon artylerii). Jak wykazują źródła pochodzące z tamtego okresu, ogień niemiecki był nieskuteczny, gdyż po pierwsze prowadzono go z dużej odległości, a po drugie niemieccy artylerzyści dysponowali jedynie mapami bez możliwości korygowania celności w terenie. Główne uderzenie wroga zostało wykonane z okolic Gardei w kierunku na Grudziądz, tam atakowała niemiecka 21 DP, która do godziny 10.00 zdołała podejść do linii rzeki Osy. Około południa zaczęło się forsowanie Osy, powstrzymane przez ogień polskiej artylerii oraz broni maszynowej prowadzony przez ON „Świecie” walczącą w ramach 16 DP. Warto nadmienić, że dowódcą ON „Świecie” był mało wówczas znany major Stanisław Dobrzański. Jego legenda narodziła się bowiem dopiero po zakończeniu działań wojennych kampanii wrześniowej, kiedy jako „Hubal” stanął na czele Wydzielonego Oddziału WP i w lasach radomskiego, łódzkiego i kieleckiego prowadził działania zaczepne aż do wiosny 1940 r. Silny i skuteczny opór stawiany przez oddziały ON „Świecie” sprawił, iż dowództwo niemieckie porzuciło plany sforsowania Osy z marszu. Do wieczora dnia 1 września Niemcy zdołali wedrzeć się w lukę linii obronnych SGO „Wschód” między odcinkiem „Grudziądz” i „Gruta”, w tamten też rejon skierowano przeważające siły wroga w tym czołgi w liczbie około 70, z czego w czasie potyczki stracili 9, brak danych na temat strat w ludziach po stronie niemieckiej, po stronie polskiej do wieczora dnia 1 września 1939 r. na odcinku „Gruta” poległo 5 oficerów i 200 szeregowców. Warto również wspomnieć, że dowódcą 16 DP był wówczas płk dypl. Zygmunt Szyszko-Bohusz, znany z późniejszych walk pod Narwikiem w Norwegii i we Francji w roku 1940 oraz we Włoszech, w tym też pod Monte Cassino.
Na pozostałych odcinkach obrony SGO „Wschód” panował względny spokój, w okolicach Jabłonowa nie pojawiły się znaczniejsze siły niemieckie, samo zaś miasto od godziny 6 rano nękane było bombardowaniami lotniczymi.
Wieczorem gen. Bołtuć miał już pełne rozeznanie w sytuacji na odcinku obrony SGO „Wschód”, główne uderzenie niemieckie poszło w okolice Gruty i Grudziądza, co pozwoliło przegrupować siły, w tym ściągnąć jednostki osłonowe spod Brodnicy i Jabłonowa i wysłać je na najbardziej zagrożony odcinek frontu. Rankiem 2 września Niemcy rozpoczęli kolejne natarcie tym razem prowadzone na linii Mełno-Gruta-Annowo, systematycznie pogarszała się też sytuacja Grudziądza, siły polskie uzyskały wówczas wsparcie lotnicze na wyraźny rozkaz gen. Władysława Bortnowskiego. W akcji miały uczestniczyć eskadry myśliwskie „Karasi”, z udziałem słynnego asa polskiego lotnictwa, zmarłego niedawno generała pilota Stanisława Skalskiego, uczestnika bitwy o Anglię. Z rozkazu dowódcy lotnictwa myśliwskiego dowiedzieć się możemy, że „141 eskadra wykona atak na niemiecką kolumnę pancerną w okolicach Mełna, zaś 142 przeprowadzi wymiatania w rejonie Grudziądz-Brodnica”. Sukcesem zakończyła się zwłaszcza wyprawa 142 eskadry, która strąciła 7 niemieckich bombowców nie ponosząc przy tym start własnych.
Wieczorem dnia 2 września do pomocy mocno wykrwawionej w bojach w okolicach Gruty i Mełna 16 DP przyszła z pomocą ściągnięta spod Brodnicy i Jabłonowa 4 DP, jednakże wskutek chaosu i dużych strat własnych oddziały 16 DP samorzutnie i na własną rękę beż żadnego porozumienia z gen. Bołtuciem jako dowódcą SGO „Wschód” rozpoczęły odwrót z linii nad Osą na południe w kierunku Radzynia. Przeciwuderzenie 16 DP i 4 DP znad Osy uniemożliwione zostało 3 września rozkazem skierowanym do wszystkich oddziałów Armii Pomorze, w tym też SGO „Wschód” zorganizowanego odwrotu na południe w kierunku Dobrzynia nad Wisłą i Włocławka. Rozkaz ten wykonywano w kolejnych dniach, 6 września siły SGO „Wschód” przeprawiły się przez Wisłę w Toruniu i kontynuowały marsz dalej na południe zgodnie z rozkazem. Sam generał Bołtuć jako dowódca jednego ze skrzydeł w dniach 9-12 września brał udział w bitwie nad Bzurą, walczył głównie w rejonie Strykowa, Łowicza i Soboty, gdzie siły jego zostały całkowicie rozbite. W efekcie na czele oddziału liczącego 1800 żołnierzy generał przedzierał się na wschód przez Puszczę Kampinoską na pomoc walczącej Warszawie. Nocą z 21 na 22 września oddział gen. Bołtucia odbił z rąk niemieckich Łomianki. W bitwie o utrzymanie tej miejscowości generał dowodził osobiście, kiedy zabrakło amunicji również osobiście poprowadził swoich żołnierzy do ataku na pozycje niemieckie wykonanego „na bagnety”, w rezultacie którego zginął śmiercią bohatera na polu chwały w obronie Ojczyzny i najwyższych wartości i cnót żołnierskich.
Miał wtedy 46 lat.
Jego nazwisko noszą ulice w Jabłonowie Pom., Grudziądzu i Łomiankach. Cześć Jego Pamięci!


Literatura :
1. Mierzwiński Z., Generałowie II Rzeczypospolitej, Warszawa 1990.
2. Rezmer W., Armia „Pomorze” w kampanii polskiej 1939 roku, Bydgoszcz 2004
3. Znad Osy do Bzury, wspomnienia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Artykuły historyczne”