Strona 2 z 2

Re: Biskup Stanisław

: 02 lis 2010, 21:13
autor: Otton III
stach pisze:Według nie Stanisław nie lubił króla z trzech powodów: król chciał wydzielić diecezję sandomierską, co bardzo uszczupliłoby dochody biskupa; król nie posadził Stanisława na arcybiskupstwie w Gnieźnie; ani także nie utworzył arcybiskupstwa w Krakowie, nad czym poważnie myślał. Uczynił więc dumnemu biskupowi aż trzy afronty, a że duchowny myślał, zapewne sprzymierzył się, po cichu z opozycją; a odwet króla na wojach, samowolnie wracających z wyprawy na Ruś był doskonałą zasłoną i okładką dla odbicia piłeczki do króla. A że ten był gwałtowny, to rozpoczęła się istna wojna domowa - opozycja stanęła za biskupem, a resztę znamy...
A czy są jakieś przesłanki pozwalające twierdzić, iż Szczodry chciał wydzielić diecezję sandomierską, nie chciał posadzić Stanisława na arcybiskupstwie gnieźnieńskim i że miał w zamyśle przekształcić biskupstwo krakowskie w arcybiskupstwo? Czekam na odpowiedź.
ziomeka pisze:Proszę bardzo: w średniowieczu tylko duchowni i ludzie z wyższych stanów (a i tu byli wyjątki) potrafili pisać i czytać. Zamarła sztuka (nie chodzi mi o architekturę, bo gotyk i romanizm się rozwijał, ale chodzi mi głównie o rzeźby, obrazy itp.).
No dobra ale powiedz skąd twierdzenie, iż biskup Stanisław nie był silnie związany z opozycją. Przecież sam do niej należał, więc musiał być z nią raczej silnie związany, nie sądzisz?

Re: Biskup Stanisław

: 02 lis 2010, 21:27
autor: stach
Bardzo ciekawie pisze na ten temat Romuald Romański w swej książce "Niewyjaśnione zagadki historii Polski", w rozdziale "Tajemnica śmierci biskupa". Autor podaje trzy możliwe powody konfliktu króla z biskupem:
-Bolesław nie czynił starań, by Stanisław został arcybiskupem gnieźnieńskim;
-z tego powodu Stanisław sadził, że może arcybiskupstwo zostanie przeniesione do Krakowa (oczywiście urzędujący biskup krakowski stałby się automatycznie arcybiskupem), w czym król niestety także go rozczarował;
-do tego wszystkiego jeszcze król miał zamiar starać się o wydzielenie z jednej z największych w Europie diecezji, krakowskiej, nowej diecezji, sandomierskiej, więc jednocześnie terytorium władzy Stanisława, jak i jego zarobki, zmniejszyłyby się.
Romański wiążę także osobę Stanisława z grupą możnych, mogących chcieć powrotu dawnego systemu demokracji plemiennej. Właśnie te trzy wymienione wyżej argumenty mogło spowodować przejście biskupa do partii antykrólewskiej, w czym mógłby się zasłaniać pobytem króla na Rusi i domniemanym epizodem z żonami rycerzy... resztę znamy: uznanie duchownego za zdrajce, wyrok śmierci i wykonanie go.

Re: Biskup Stanisław

: 02 lis 2010, 22:10
autor: Otton III
stach pisze:Bardzo ciekawie pisze na ten temat Romuald Romański w swej książce "Niewyjaśnione zagadki historii Polski", w rozdziale "Tajemnica śmierci biskupa". Autor podaje trzy możliwe powody konfliktu króla z biskupem:
-Bolesław nie czynił starań, by Stanisław został arcybiskupem gnieźnieńskim;
-z tego powodu Stanisław sadził, że może arcybiskupstwo zostanie przeniesione do Krakowa (oczywiście urzędujący biskup krakowski stałby się automatycznie arcybiskupem), w czym król niestety także go rozczarował;
-do tego wszystkiego jeszcze król miał zamiar starać się o wydzielenie z jednej z największych w Europie diecezji, krakowskiej, nowej diecezji, sandomierskiej, więc jednocześnie terytorium władzy Stanisława, jak i jego zarobki, zmniejszyłyby się.
Romański wiążę także osobę Stanisława z grupą możnych, mogących chcieć powrotu dawnego systemu demokracji plemiennej. Właśnie te trzy wymienione wyżej argumenty mogło spowodować przejście biskupa do partii antykrólewskiej, w czym mógłby się zasłaniać pobytem króla na Rusi i domniemanym epizodem z żonami rycerzy... resztę znamy: uznanie duchownego za zdrajce, wyrok śmierci i wykonanie go.
A jaki interes mieliby możni z przywrócenia w Polsce demokracji plemiennej? Biskup Stanisław z pewnością odciąłby się od opozycji gdyby ta chciała powrotu do takiego stanu rzeczy.

Re: Biskup Stanisław

: 03 lis 2010, 00:36
autor: stach
Pewnie Stanisław przystąpił do opozycji nie dlatego, aby powrócić do demokracji plemiennej. Chciał sie tylko posłużyć możnowaładzcami, aby zdetronizować króla.

Re: Biskup Stanisław

: 03 lis 2010, 16:13
autor: Otton III
stach pisze:Pewnie Stanisław przystąpił do opozycji nie dlatego, aby powrócić do demokracji plemiennej. Chciał sie tylko posłużyć możnowaładzcami, aby zdetronizować króla.
A ja sądzę, że biskup Stanisław należał do opozycji dlatego, by zmusić króla Bolesława Szczodrego do rezygnacji z korony królewskiej i zwiększenia wpływu możnych na rządy w państwie. W końcu sam był możnowładcą, tyle, że duchownym.

Re: Biskup Stanisław

: 03 lis 2010, 16:22
autor: stach
Wiem, że to dziwne, ale musimy spojrzeć z innej strony. Kiedyś święci nie byli tacy "święci" jak dzisiaj. Biskup nie popierał pogaństwa, ale jak reszta Kościoła musiał też przymykać oczy na pogańskie obyczaje. Właśnie dzięki temu wiele z nich pozostało do dzisiaj. Nie wiem czemu został świętym, pewnie wystarczyło, że sprzeciwił się królowi w obronie "chrześcijaństwa" a on go za to zabił i wtedy zrobiono z niego męczennika w słusznej sprawie. Choć nieoficjalnie bardziej chodziło o wpływy, a nie o to czy ktoś jest chrześcijaninem czy poganinem.

Re: Biskup Stanisław

: 03 lis 2010, 16:52
autor: Otton III
stach pisze:Wiem, że to dziwne, ale musimy spojrzeć z innej strony. Kiedyś święci nie byli tacy "święci" jak dzisiaj. Biskup nie popierał pogaństwa, ale jak reszta Kościoła musiał też przymykać oczy na pogańskie obyczaje. Właśnie dzięki temu wiele z nich pozostało do dzisiaj. Nie wiem czemu został świętym, pewnie wystarczyło, że sprzeciwił się królowi w obronie "chrześcijaństwa" a on go za to zabił i wtedy zrobiono z niego męczennika w słusznej sprawie. Choć nieoficjalnie bardziej chodziło o wpływy, a nie o to czy ktoś jest chrześcijaninem czy poganinem.
Ale przesadziłeś już trochę z tym, jakoby możni za Bolesława Szczodrego chcieli powrotu do systemu demokracji plemiennej.