Piastowie śląscy

Statut (testament Bolesława Krzywoustego) – regulował sprawę dziedziczności, został zaprzysiężony przez zgromadzonych na wiecu możnowładców i biskupów, wszedł w życie w 1138 roku, po śmierci księcia. Zgodnie z jego postanowieniem każdy z książęcych synów miał otrzymać jedną dzielnicę Polski. Dla utrzymania jedności państwa władzę zwierzchnią nad całością terytorium miał zawsze sprawować najstarszy z rodu – senior.
Husarz
Posty: 803
https://www.artistsworkshop.eu/meble-kuchenne-na-wymiar-warszawa-gdzie-zamowic/
Rejestracja: 31 paź 2010, 04:37

Piastowie śląscy

Post autor: Husarz »

Nurtuje mnie pewne pytanie ,w którym momencie Piastowie Śląscy przestali być Polakami/oczywiście zdaję sobie sprawe, że to trudno jednoznacznie określić/a zaczeli czuć się Niemcami/w sensie języka,popierania niemców itd/.Czy to zacząło się za Władysława Wygnańca,czy po
bitwie między Henrykiem /popierającym Niemców/ a jego bratem Konradem /wspomaganym przez Polaków/którą to bitwę Konrad przegrał,a może po złożeniu hołdu przez pierwszego księcia śląskiego Kazimierza Bytomskiego -Wacławowi II.W którym momencie zapominasz o swoich korzeniach i stajesz się całkiem inną osobą,a razem z tobą cała rodzina i otoczenie.
historyk
Posty: 331
Rejestracja: 19 lis 2010, 20:35

Re: Piastowie śląscy

Post autor: historyk »

Całkowicie zniemczeni byli też książęta np ks Wrocławski Henryk IV Probus Prawy i Henryk III Głogowski ks Głogowski i Bolesław Rogatka sprzedał ziemie lubuską margrabiom uznano go też za zniemczenie kolejno zniemczony był syn Henryka III Glogowskiego Henryk IV Wierny. Trzeba sięgnąć po źródła :) Jak znajdę coś w źródle to napisze konkretnego. Ale podaje te osoby książąt, którzy czuli się zniemczeni .
ziomeka
Posty: 443
Rejestracja: 01 cze 2010, 03:37

Re: Piastowie śląscy

Post autor: ziomeka »

Zniemczenie Piastów śląskich było dość specyficzne: większość ich dworów była polskojęzyczna, większość samych książąt znała język polski (chociaż posługiwali się niemieckim).

Np. żona księcia brzeskiego Jana Chrystiana (1591-1639) - Dorota Sybilla (córka elektora brandenburskiego Jana Jerzego) jest prawdopodobnie autorką pierwszego poradnika medycznego w języku polskim. Języka nauczyła się właśnie w Brzegu. Czy na zniemczonym dworze zniemczonego księcia Niemka zrobiłaby coś podobnego? Szczerze wątpię...
Adambik
Posty: 497
Rejestracja: 24 lis 2010, 22:41

Re: Piastowie śląscy

Post autor: Adambik »

historyk pisze:Całkowicie zniemczeni byli też książęta np ks Wrocławski Henryk IV Probus Prawy i Henryk III Głogowski ks Głogowski i Bolesław Rogatka sprzedał ziemie lubuską margrabiom uznano go też za zniemczenie kolejno zniemczony był syn Henryka III Glogowskiego Henryk IV Wierny. Trzeba sięgnąć po źródła :) Jak znajdę coś w źródle to napisze konkretnego. Ale podaje te osoby książąt, którzy czuli się zniemczeni .
Obawiam się, że żaden z nich nie czuł się "Niemcem" czy też "Polakiem" w sensie dzisiejszym. Co najwyżej można powiedzieć, że ulegał takim, bądź innym wpływom kulturowym i miał taki a taki stosunek do władzy nadrzędnej - odczuwał związek z Cesarstwem Rzymskim Narodu Niemieckiego, bądź Królestwem Polskim.

Że Probus czuł związek z dynastią piastowską, to akurat nie ulega wątpliwości - prawdę mówiąc bycie Piastem i dziedzicem władztwa swych przodków to chyba jedyne samookreślenie, które z całą pewnością u nich wszystkich występowało.
historyk
Posty: 331
Rejestracja: 19 lis 2010, 20:35

Re: Piastowie śląscy

Post autor: historyk »

Adambik pisze:
historyk pisze:Całkowicie zniemczeni byli też książęta np ks Wrocławski Henryk IV Probus Prawy i Henryk III Głogowski ks Głogowski i Bolesław Rogatka sprzedał ziemie lubuską margrabiom uznano go też za zniemczenie kolejno zniemczony był syn Henryka III Glogowskiego Henryk IV Wierny. Trzeba sięgnąć po źródła :) Jak znajdę coś w źródle to napisze konkretnego. Ale podaje te osoby książąt, którzy czuli się zniemczeni .
Obawiam się, że żaden z nich nie czuł się "Niemcem" czy też "Polakiem" w sensie dzisiejszym. Co najwyżej można powiedzieć, że ulegał takim, bądź innym wpływom kulturowym i miał taki a taki stosunek do władzy nadrzędnej - odczuwał związek z Cesarstwem Rzymskim Narodu Niemieckiego, bądź Królestwem Polskim.
Wyjaśniłem na początku iż "czuć się Niemcem"
dotyczyło używania języka niemieckiego, popierania rycerstwa niemieckiego itd,itd. A pragnę też zauważyć iż nawet możnowładztwo polskie mające w pewnych okresach wpływ na wybór króla nigdy nie wysunęło kandydatury piasta śląskiego, dla ciebie oni byli pod innym wpływem kulturowym,dla nich oni byli zbyt zniemczeni.
A że Probus czuł związek z piastami?Tak jak pisałem dobitnie to ukazał pod koniec życia,a wcześniej? Nie zapominajmy iż wychowywał się pod wpływem Czechów .

Że Probus czuł związek z dynastią piastowską, to akurat nie ulega wątpliwości - prawdę mówiąc bycie Piastem i dziedzicem władztwa swych przodków to chyba jedyne samookreślenie, które z całą pewnością u nich wszystkich występowało.
Ostatnio zmieniony 20 lut 2011, 05:21 przez historyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Husarz
Posty: 803
Rejestracja: 31 paź 2010, 04:37

Re: Piastowie śląscy

Post autor: Husarz »

Henryk Probus to w ogóle ciekawa postać niby zniemczony,a ostatni okres jego życia, całkowita odmiana , jak podaje współczesny mu kronikarz Ottokar Styryjski,po opanowaniu Krakowa, urzekła go legenda o św.Stanisławie. A jego testament ? Wydał tak propolski akt ostatniej woli, że historycy niemieccy wciąż nie wiedzą jak to tłumaczyć,chociaż dla nich on był Niemcem.
Więc jak to wytłumaczyć ? Może poczuł jednak więź z dynastią piastowską której jakby nie było był przedstawicielem.
Adambik
Posty: 497
Rejestracja: 24 lis 2010, 22:41

Re: Piastowie śląscy

Post autor: Adambik »

historyk pisze:
Adambik pisze:
historyk pisze:Całkowicie zniemczeni byli też książęta np ks Wrocławski Henryk IV Probus Prawy i Henryk III Głogowski ks Głogowski i Bolesław Rogatka sprzedał ziemie lubuską margrabiom uznano go też za zniemczenie kolejno zniemczony był syn Henryka III Glogowskiego Henryk IV Wierny. Trzeba sięgnąć po źródła :) Jak znajdę coś w źródle to napisze konkretnego. Ale podaje te osoby książąt, którzy czuli się zniemczeni .
Obawiam się, że żaden z nich nie czuł się "Niemcem" czy też "Polakiem" w sensie dzisiejszym. Co najwyżej można powiedzieć, że ulegał takim, bądź innym wpływom kulturowym i miał taki a taki stosunek do władzy nadrzędnej - odczuwał związek z Cesarstwem Rzymskim Narodu Niemieckiego, bądź Królestwem Polskim.
Wyjaśniłem na początku iż "czuć się Niemcem"
dotyczyło używania języka niemieckiego, popierania rycerstwa niemieckiego itd,itd. A pragnę też zauważyć iż nawet możnowładztwo polskie mające w pewnych okresach wpływ na wybór króla nigdy nie wysunęło kandydatury piasta śląskiego, dla ciebie oni byli pod innym wpływem kulturowym,dla nich oni byli zbyt zniemczeni.
A że Probus czuł związek z piastami?Tak jak pisałem dobitnie to ukazał pod koniec życia,a wcześniej? Nie zapominajmy iż wychowywał się pod wpływem Czechów .

Że Probus czuł związek z dynastią piastowską, to akurat nie ulega wątpliwości - prawdę mówiąc bycie Piastem i dziedzicem władztwa swych przodków to chyba jedyne samookreślenie, które z całą pewnością u nich wszystkich występowało.

Wiesz, co dla człowieka tamtej epoki stanowiło pochodzenie. Cała pozycja społeczna wynikała z niego i trudno, żeby Probus się odcinał od swoich korzeni. Co najwyżej mógł - przebywając w obcym kulturowo otoczeniu - twórczo "zmodyfikować" dzieje dynastii.

Kazimierz Wielki na łożu śmierci próbował co prawda poniewczasie "ratować" tron dla własnej dynastii, ale tak naprawdę o sukcesji zdecydowały inne względy - Andegaweni nie pozwolili sobie wydrzeć zapisanego dziedzictwa, a polscy możnowładcy dostrzegli całkiem konkretne korzyści związane z nową dynastią i "nową polityką wschodnią".

W późniejszych okresach - gdy dokonywano wolnej elekcji - dużym poparciem w Rzeczpospolitej cieszyły się kandydatury kolejnych Habsburgów, więc teza, iż nie wybrano Piasta ze względu na "zniemczenie" jest bezzasadna, nawet jeśli na użytek propagandy szermowano takimi hasłami. Po prostu, ówcześni Piastowie byli już zbyt kiepską partią dla wielonarodowej, mocarstwowej Rzeczpospolitej a i dawny sentyment poszedł w niepamięć zastąpiony "jagiellonizmem".
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polska dzielnicowa”