Prawa synów Kazimierza Wielkiego z nieprawego łoża
-
- Posty: 496
- https://www.artistsworkshop.eu/meble-kuchenne-na-wymiar-warszawa-gdzie-zamowic/
- Rejestracja: 19 cze 2010, 03:48
Prawa synów Kazimierza Wielkiego z nieprawego łoża
Czy według Was, Kazio lepiej by zrobił, gdyby na swojego następcę, wyznaczyłby syna z nieprawego łoża (np. któregoś ze związku z Cudką)? Czekam na odpowiedzi z uzasadnieniem.
Re: Prawa synów Kazimierza Wielkiego z nieprawego łoża
Myślę, że tak. Władca taki miałby w sobie trochę krwi polskiej i los naszego kraju bardziej by go obchodził niż Ludwika. Nie doszłoby do unii z Litwą. Nie byłoby rozbiorów, a Polska byłaby dziś równie bogata, albo nawet bogatsza, niż Niemcy. W tej sytuacji uważam, że każdy poza Ludwikiem, Polak przynajmniej z pochodzenia byłby lepszy dla Polski niż Ludwik.
Re: Prawa synów Kazimierza Wielkiego z nieprawego łoża
Doszłoby do dalszych przygotowań do Wielkiej Wojny z zakonem i być może doszłoby do szybszej likwidacji zakonu (Krzyżacy siedzieliby jeszcze tylko w Inflantach). Do unii z Litwą by nie doszło, ale może udałoby się skubnąć jakieś ziemie litewski...
Ale nie wiadomo czy syn Kazia byłby taki dobry. Mógł być złym władcą. Za jego panowania Litwa całkowicie podbiłaby Ruś Halicko-Włodzimierską.
Ale ja skłaniam się do pierwszego wariantu.
Ale nie wiadomo czy syn Kazia byłby taki dobry. Mógł być złym władcą. Za jego panowania Litwa całkowicie podbiłaby Ruś Halicko-Włodzimierską.
Ale ja skłaniam się do pierwszego wariantu.
Re: Prawa synów Kazimierza Wielkiego z nieprawego łoża
Nawet jeśli syn Kazimierza byłby słabym władcą, to państwo polskie na tyle okrzepło, że przetrzymałoby jego panowanie. Po nim mógł przyjść jakiś lepszy władca i umocnił by nasz kraj bez niepotrzebnego wchodzenia w układy z Węgrami.
Re: Prawa synów Kazimierza Wielkiego z nieprawego łoża
Nie byłoby dobrze, bo władcy z nieprawego łoża zawsze byli gorzej postrzegani i zawsze mieli przeciwko sobie legalnych (lub bardziej legalnych) następców zmarłego władcy - vide konflikt Zbigniewa z Bolesławem Krzywoustym. Do tego o synach Cudki wiadomo, że nie odziedziczyli po ojcu talentów.
Re: Prawa synów Kazimierza Wielkiego z nieprawego łoża
Cudki może nie, ale Kazio synów miał wielu i miał duży wybór. Dodatkowo jeśli syn ten odnalazłby się w sytuacji politycznej, to możni nie wysunęliby jakiegoś kandydata i nie byliby mu przeciwni. Taki załóżmy Kazimierz IV (po Kazimierzu III Wielkim ) mógłby pokojowo kontynuować przygotowania do wojny z zakonem, z Litwą się jakoś pogodzić, kontynuować sojusz z Węgrami, z Czechami tak jak ojciec w drugiej połowie panowania, nie wchodzić w spory i względna neutralność w stosunkach pomorsko-brandenburskich. Więc pokojowy i dobry (niekoniecznie na miarę Wielkiego, mógłby starczyć taki Kazimierz Odnowiciel, który pokojowy nie był, ale zmusiły go do tego okoliczności) spodobałby się możnym.
Re: Prawa synów Kazimierza Wielkiego z nieprawego łoża
Niewiele by brakowało aby to właśnie Kaźko, jego usynowiony wnuk zajął by miejsce na tronie polskich. Jak by się wtedy potoczyło? Ludwik nie doszedłby do władzy? Ale czy możemy wysuwać aż tak daleko idące wnioski o nieodbyciu się rozbiorów i potędze Rzpilnej?
Re: Prawa synów Kazimierza Wielkiego z nieprawego łoża
Może by i tam jakieś poparcie większe Kaźko miał, ale o wszystkim zadecydowałaby siła, która była po stronie Ludwika. Tak więc wg mnie przejęcie władzy przez Kaźka graniczy z fantastyką, a jeśli już to tylko dzięki cudom lub spasowaniu Ludwika w tej sprawie.MarcinP pisze:Niewiele by brakowało aby to właśnie Kaźko, jego usynowiony wnuk zajął by miejsce na tronie polskich. Jak by się wtedy potoczyło? Ludwik nie doszedłby do władzy? Ale czy możemy wysuwać aż tak daleko idące wnioski o nieodbyciu się rozbiorów i potędze Rzpilnej?
Re: Prawa synów Kazimierza Wielkiego z nieprawego łoża
Nie wiem czy lepiej by zrobił, bo i tak nie mógł wyznaczyć nieślubnego syna swym następcą.