Minusy panowania Kazimierza Wielkiego
-
- Posty: 117
- https://www.artistsworkshop.eu/meble-kuchenne-na-wymiar-warszawa-gdzie-zamowic/
- Rejestracja: 27 gru 2010, 18:14
Minusy panowania Kazimierza Wielkiego
Kazimierz Wielki jest uważany za najlepszego (bądź jednego z lepszych ) królów Polski. Za jego czasów Polska była zjednoczonym, stabilnym, silnym i rozwijającym się gospodarczo państwem. Kraj był wolny od wojen z Krzyżakami i był spokój od wschodniej granicy. Kazimierz Wielki nie miał legalnych męskich potomków, ale zabezpieczył kraj, powierzając następstwo tronu potężnemu królowi Węgier, Ludwikowi Wielkiemu (u nas tylko Andegaweńskiemu lub Węgierskiemu). Czy były jednak jakieś ciemne strony panowania Kazimierza Wielkiego ? Coś, co sprawiało, że Polska stała w tyle w porównaniu z pozostałymi mocarstwami ówczesnej Europy.
Re: Minusy panowania Kazimierza Wielkiego
Można czepiać się nieodzyskania śląska i ziem zachodnich, był bigamistą, miał zapędy do tyrani zlikwidował księdza, który się czepiał bigami i jednego z możnych.
Re: Minusy panowania Kazimierza Wielkiego
Przy ówczesnej sile sąsiadów było to nierealne. Kazimierz przecież odrywał po kawałku księstwa Śląskie. Walczył z Luksemburgiem i gdyby nie umarł to kto wie może odzyskałby jeszcze więcej w związku z wyprawą, która miała nastąpić.MarcinP pisze:Można czepiać się nieodzyskania śląska i ziem zachodnich.
Czy król musiał być święty ?MarcinP pisze:był bigamistą
Ważne, że nie zaszkodziło to jego panowaniu i nie został zrzucony z tronu...MarcinP pisze:miał zapędy do tyrani zlikwidował księdza, który się czepiał bigami i jednego z możnych.
Re: Minusy panowania Kazimierza Wielkiego
Myślę , że istotnym minusem ,który przyniósł państwu duże szkody było nadmierne zadłużanie się króla u lichwiarzy żydowskich .
Skutkowało to tym , że bardzo wiele nieruchomości przeszło w obce ręce jako niespłacone zastawy hipoteczne.
Dotyczyło to nie tylko ziemi , ale i obiektów budowlanych znacznej wartości położonych przy reprezentacyjnych placach i ulicach głównych miast.
Skutkowało to tym , że bardzo wiele nieruchomości przeszło w obce ręce jako niespłacone zastawy hipoteczne.
Dotyczyło to nie tylko ziemi , ale i obiektów budowlanych znacznej wartości położonych przy reprezentacyjnych placach i ulicach głównych miast.
Re: Minusy panowania Kazimierza Wielkiego
A od kogo miał pożyczać pieniądze jak nie od tych którzy potrafili je szybko i sprawnie zorganizować. Bardzo dobrze, że właśnie dzięki królowi trochę własności przeszło w obrotne ręce.Marshal pisze:Myślę , że istotnym minusem ,który przyniósł państwu duże szkody było nadmierne zadłużanie się króla u lichwiarzy żydowskich .
Skutkowało to tym , że bardzo wiele nieruchomości przeszło w obce ręce jako niespłacone zastawy hipoteczne.
Dotyczyło to nie tylko ziemi , ale i obiektów budowlanych znacznej wartości położonych przy reprezentacyjnych placach i ulicach głównych miast.
Re: Minusy panowania Kazimierza Wielkiego
A ile wynosiło zadłużenie króla ?Marshal pisze:Myślę , że istotnym minusem ,który przyniósł państwu duże szkody było nadmierne zadłużanie się króla u lichwiarzy żydowskich .
Skutkowało to tym , że bardzo wiele nieruchomości przeszło w obce ręce jako niespłacone zastawy hipoteczne.
Dotyczyło to nie tylko ziemi , ale i obiektów budowlanych znacznej wartości położonych przy reprezentacyjnych placach i ulicach głównych miast.
Re: Minusy panowania Kazimierza Wielkiego
Nie wiem, czy się trafnie wyrażę. Do niedawna wydawało mi się, że największe lata świetności Królestwa Polskiego praypadły na lata panowania Władysława Jagiełły. Potem, po zagłębieniu się w ten temat i zweryfikowaniu pewnych informacji moje poglądy uległy zmianie. Chodzi o pyrrusowe grunwaldzkie zwycięstwo, przedkładanie interesu Litwy nad interes Polski (nie mam tego królowi za złe, wszak był synem wielkiego księcia litewskiego, a ponadto nie życzył Polsce źle ani jej nie szkodził, jednak skupiał swoje działania na tym, aby korzystając z dorobku cywilizacyjnego Polski, wzmocnić pozycję Liwy)i ustępstwa wobec szlachty. Potem wydawało mi się, że były to czasy Kazimierza Jagiellończyka. Stabilne gospodarczo państwo, dzieci na ważnych tronach Europy. Ale to wciąż nie to. Nieudolne posunięcia w czasie wojny trzynastoletniej, brak talentów wojskowych i zaniedbanie polityki wschodniej. Żadnej porządnej armii i kolejne pyrrusowe zwycięstwo w wojnie polsko-krzyżackiej. A jeśli chodzi o czasy Kazimierza Wielkiego,to jednak Polska nie była chyba wtedy jeszcze mocarstwem. Nie było to imperium, które mogło Krzyżakom i Świętemu Cesarstwu dyktować swoje warunki, z czego Kazimierz zdawał sobie sprawę. Był to jedynie średniak, który miał ustabilizowaną sytuację gospodarczą. No i trzecia rzecz, powiedzmy sobie szczerze. Wiele osób, nawet nie obeznanych z historią wiele mówi nazwisko Karola Wielkiego, Ryszarda Lwie Serce czy Filipa Pięknego. Kto jednak za granica, np. z Wielkiej Brytanii słyszał o Kazimierzu Wielkim ? Niewiele osób, chociaż jego panowanie przypada na czasy świetności Polski. Jeśli tak jest, to postacie Henryka Pobożnego czy Leszka Białego giną dla obcokrajowców w mrokach historii.
Re: Minusy panowania Kazimierza Wielkiego
MichałK pisze:Nie wiem, czy się trafnie wyrażę. Do niedawna wydawało mi się, że największe lata świetności Królestwa Polskiego praypadły na lata panowania Władysława Jagiełły. Potem, po zagłębieniu się w ten temat i zweryfikowaniu pewnych informacji moje poglądy uległy zmianie. Chodzi o pyrrusowe grunwaldzkie zwycięstwo, przedkładanie interesu Litwy nad interes Polski (nie mam tego królowi za złe, wszak był synem wielkiego księcia litewskiego, a ponadto nie życzył Polsce źle ani jej nie szkodził, jednak skupiał swoje działania na tym, aby korzystając z dorobku cywilizacyjnego Polski, wzmocnić pozycję Liwy)i ustępstwa wobec szlachty. Potem wydawało mi się, że były to czasy Kazimierza Jagiellończyka. Stabilne gospodarczo państwo, dzieci na ważnych tronach Europy. Ale to wciąż nie to. Nieudolne posunięcia w czasie wojny trzynastoletniej, brak talentów wojskowych i zaniedbanie polityki wschodniej. Żadnej porządnej armii i kolejne pyrrusowe zwycięstwo w wojnie polsko-krzyżackiej. A jeśli chodzi o czasy Kazimierza Wielkiego,to jednak Polska nie była chyba wtedy jeszcze mocarstwem. Nie było to imperium, które mogło Krzyżakom i Świętemu Cesarstwu dyktować swoje warunki, z czego Kazimierz zdawał sobie sprawę. Był to jedynie średniak, który miał ustabilizowaną sytuację gospodarczą. No i trzecia rzecz, powiedzmy sobie szczerze. Wiele osób, nawet nie obeznanych z historią wiele mówi nazwisko Karola Wielkiego, Ryszarda Lwie Serce czy Filipa Pięknego. Kto jednak za granica, np. z Wielkiej Brytanii słyszał o Kazimierzu Wielkim ? Niewiele osób, chociaż jego panowanie przypada na czasy świetności Polski. Jeśli tak jest, to postacie Henryka Pobożnego czy Leszka Białego giną dla obcokrajowców w mrokach historii.
Zwróć uwagę na to, że mieszkańcy Europy zachodniej (odnoszę wrażenie, że o nich ci chodzi) nie dostali od Kazimierza tak popalić, jak od Karola Wielkiego. Nasz Wielki zajął się głównie umacnianiem państwa świeżo po zjednoczeniu, nie miał środków na walkę z Krzyżakami i tak dalej, wiesz co mam na myśli.
Re: Minusy panowania Kazimierza Wielkiego
Ludzie za życia go okrzyknęli Wielkim bo za jego panowania mogli czuć się bezpiecznie nawet na obrzeżach państwa, chłopi mogli mu się skarżyć na swoją niedolę unormował prawo, które ułatwiło chłopom życie. I to, że nie zapisał się w historii Europy jako wojownik to bardzo dobrze, bo król który nie wystawia swoich poddanych na niepotrzebną rzeź z potężniejszym państwem np; Zakon albo Czechy to wspaniały król. Ale jeżeli temat dotyczy jego minusów to może coś znajdę np: próba oszukania Węgrów i usynowienie Kazimierza Słupskiego i nadanie mu ziem co było niezgodne z zapisem Korony Królestwa Polskiego. Niektórzy mówią, że nie wyprawił się na Śląsk ani pomorze Gdańskie ani Zachodnie, ale trzeba pamiętać jeśli by ruszył Czechy to ruszy także Zakon NMPDN. Jeżeli ruszy pomoże Gdańskie to ruszy Zakon i jednocześnie Czechy. Jeżeli ruszył by Pomorze Zachodnie to także Zakon. Według mnie gdzie by nie zaczął wojny to zakon i Czechy by to wykorzystały.Szkoda, że księstwa Jaworsko-Świdnickiego, które było niepodległe i było między Księstwami Śląskimi a Czechami, nie przyłączył do Polski albo przynajmniej mógł z tego lenno zrobić oczywiście nie zbrojnie tylko dyplomacją mógł także szukać na Węgrzech sojusznika do wojny z Czechami i z pewnością próbował. Minusem chyba zbyt słabe zaciśnięcie więzi między Polska a Rusią, po jego śmierci Ludwik Węgierski tę Ruś zabrał nam przyłączając ją do Węgier w 1378 roku. Potem odzyskała ją Jadwiga w 1386, podejmując wyprawę zbrojną Nie wiem chyba nie widzę więcej minusów może dlatego, że jestem jego ogromnym zwolennikiem. Mógł bardziej na polowaniu uważać pożył by z 10 lat dłużnej to by więcej zrobił może by Śląsk odzyskał po koniec życia szykował się do wojny o Śląsk, a może miałby potomka męskiego ?!