Lokacje na prawie polskim i prawie niemieckim

Podstawą średniowiecznej gospodarki za czasów pierwszych Piastów było rolnictwo. Przeważająca liczba ludności zamieszkiwała wsie w tym okresie.
Liczba ludności stopniowa zaczęła się zwiększać. Miało to duże znaczenie dla rozwoju gospodarczego, ponieważ wymuszało zagospodarowywanie nowych terenów na potrzeby rolnictwa. Aby powiększyć tereny na role wykarczowano (wycięto) lasy, osuszono wiele bagien. Chłopi coraz częściej przebywali duże odległości w poszukiwaniu terenów do zagospodarowania.
Zaczęły tworzyć się osady. Osadnictwo skupiało się w dolinach rzek, gdzie lekkie, choć z reguły mało wydajne gleby były łatwe w uprawie. Osada liczyła najczęściej kilka, rzadziej kilkanaście gospodarstw.
PJN
Posty: 17
https://www.artistsworkshop.eu/meble-kuchenne-na-wymiar-warszawa-gdzie-zamowic/
Rejestracja: 01 sty 2011, 20:22

Lokacje na prawie polskim i prawie niemieckim

Post autor: PJN »

Jakie były różnice pomiędzy lokacjami na prawie polskim i prawie niemieckim?
ziomeka
Posty: 443
Rejestracja: 01 cze 2010, 03:37

Re: Lokacje na prawie polskim i prawie niemieckim

Post autor: ziomeka »

Prawo polskie

Pierwsze lokacje na ziemiach polskich organizowane były na zasadach tak zwanego prawa polskiego, który w zasadzie nie był niczym innym jak zbiorem miejscowych ustnych praw i zasad. Prawo polskie nie posiadało wspólnych cech i zasad, nie przewidywało też rozbudowanych instytucji dla osady. Wszelkie uprawnienia zachowywał pan feudalny. Nadawał prawo do osadzenia i ustalał należny czynsz. Samodzielnie odpowiadał także za sprawy sądownictwa i sprawiedliwości. Chłopom nadawano prawo dziedzicznego uprawiania ziemi na wyznaczonej działce. Lokacja określała tez prawo wychodu, czyli warunków opuszczenia osady i zerwania więzi z panem feudalnym. Lokacje na prawie polskim nie przewidywały instytucji wójta czy sołtysa, który byłby przedstawicielem władcy, pan feudalny musiał samodzielnie egzekwować ustanowione przez niego prawo. Kolejną wadą prawa polskiego była przewaga czynszu płaconego w towarach i pracy, a nie, jak w prawie niemieckim, w pieniądzu. Po popularyzacji prawa niemieckiego praktycznie zaprzestano lokacji na prawie polskim, wiele osad utworzonych na prawie polskim przeszło na prawo niemieckie. Ostatnie lokacje na prawie polskim miały miejsce w XIV wieku, lokacje na prawie niemieckim były stosowane do XVIII wieku.

Miejscowości lokowane na prawie polskim nie posiadały ściśle narzuconej struktury, skupione były jednak wokół placu targowego. Wsie na prawie polskim były rozproszone, chłop posiadał jedną, duża działkę, co sprawiało, że zabudowania nie były zwarte. Lokacja na prawie polskim sprzyjała bardziej prymitywnym formom upraw.

Prawo niemieckie (magdeburskie)

Za synonim prawa lokacyjnego i miejskiego uznano jednak prawo magdeburskie, na terenie ziem polskich zwane prawem niemieckim. Podstawą prawa magdeburskiego był kodeks prawa saskiego zwany Zwierciadłem Saskim, opracowany w pierwszych latach XIII wieku. Zwierciadło Saskie gromadziło ogół ustaw cesarskich, prawo kanoniczne, ustrojowe, sprawy sądowe i wymiaru sprawiedliwości, gromadziło też zwyczajowe prawo relacji pomiędzy suwerenem a jego wasalem. Dodatkowym dokumentem pomocnym dla lokacji na prawie niemieckim był Wiechbild Magdeburski, który precyzował zapisy ogłoszone w Zwierciadle Saskim jeśli chodzi o lokacje miast i prawo miejskie. Prawo niemieckie stało się najbardziej popularną formą lokacji miast i zarządzania miastem na ziemiach polskich - obowiązywało w zasadzie do reform Sejmu Wielkiego i Konstytucji 3 Maja z 1791 roku, kiedy to określono nowy ustrój miast. Pierwsze lokacje na prawie niemieckim miały miejsce w Złotoryi w 1211 roku, Lwówku Śląskim w 1217 roku, Środzie Śląskiej w 1235 roku, we Wrocławiu w 1242 roku. Prawo niemieckie obowiązywało także w Poznaniu, Częstochowie i Krakowie.

Z inicjatywą lokacji na prawie niemieckim występował zasadźca i zwracał się o odpowiednie pozwolenie do suwerena. Władca feudalny wydawał zasadźcy przywilej lokacyjny, co umożliwiało rekrutację osadników. Przywilej lokacyjny wyznaczał prawa i obowiązki zasadźcy, który po zakończeniu procesu lokacji stawał się zwyczajowo pierwszym wójtem w mieście, lub sołtysem - na wsi, oraz prawa i obowiązki mieszkańców. Zazwyczaj, przywilej lokacyjny dawał wójtowi wyłączność na prowadzenie rzeźni, jatek, młynów i gospodarowanie łąkami otaczającymi miejscowość. Mieszkańcy miasta zobowiązani byli do płacenia panu feudalnemu ustalonego czynszu w miastach, w pieniądzu, na wsiach, mieszanego: częściowo w pieniądzu i częściowo poprzez pracę na ziemiach pana. Wójt posiadał prawo zachowania szóstej części czynszu i trzeciej części pieniężnych kar sądowych. Panu feudalnemu przysługiwało prawo dysponowania zyskiem z ceł.

Miasto było wytyczane pod nadzorem zasadźcy przez mierniczych. Centralnym punktem miasta lokowanego na prawie niemieckim był regularny rynek o kształcie kwadratu bądź prostokąta. Rynek był centrum handlu, zwyczajowo pośrodku rynku umieszczano budynek ratusza oraz krytą halę handlową - sukiennice. Ulice miejscowości odchodziły od rynku w regularnych odstępach i krzyżowały się pod kątem prostym, tworząc duże parcele, te dzielone były na prostokątne parcele budowlane, przy czym krótszy bok prostokąta był częścią frontową od ulicy lub rynku. Parcele przy rynku przeznaczone były dla patrycjatu - najważniejszych mieszkańców miasta. Pozostała ludność, podzielona na posiadające odpowiednie przywileje cechy otrzymywała parcele wzdłuż odpowiednich ulic, każda ulica, będąc przeznaczona dla danej grupy handlowej czy rzemieślniczej (stąd nazwy ulic, np. Szewska). Tak wytyczone miasto było fortyfikowane za pomocą murów i baszt, nieliczne bramy miejskie były też miejscem poboru ceł wjazdowych i wyjazdowych (komora celna).

Władzę w mieście na prawie niemieckim sprawował wójt w imieniu władcy feudalnego. Tytuł wójta był dziedziczny, pierwsze dynastie wójtowskie zakładane były przez zasadźcę. W imieniu pana feudalnego sądownictwo sprawowane było przez ławę miasta składającą się z kilkunastu ławników. Odpowiedzialność za wykonanie wyroku spoczywała na wójcie a wyrok wykonywany był przy pręgierzu. Z biegiem czasu wykształciły się instytucje samorządowe miast prawa niemieckiego: rada miasta, w której zasiadali patrycjusze oraz obieralny burmistrz, który przewodniczył radzie.

Do połowy XIV wieku instytucją odwoławczą dla spraw miast lokowanych na prawie niemieckim był zwyczajowo sąd w Magdeburgu. Było to jednak sytuacja niekorzystna, dlatego też Kazimierz Wielki powołał szereg instytucji sądowniczych ulokowanych w Krakowie dla rozstrzygania sporów miast.

Lokacja na prawie niemieckim wiązała się z uzyskaniem przez miejscowość przywileju lokacyjnego, zasadniczego prawa dla miasta uzupełniającego ogólne prawo magdeburskie. Miejscowość mogła otrzymywać kolejne przywileje, na przykład dla rzemieślników danej kategorii, przywilej otwierał możliwość swobodnego wykonywania danego zawodu lub ustanawiał korzystniejsze warunki dla rozwoju zawodu. Do najważniejszych i najbardziej pożądanych należał przywilej targowy. Zazwyczaj na jego mocy ustanawiano immunitet targowy na rynku - zapewniano wolność każdego przebywającego na rynku, który stał się miejscem azylu dla zbiegów. Władzę nad rynkiem otrzymywał sędzia rynkowy. Rynek stawał się miejscem legalnego obrotu dobrami, przy czym targ wolno było organizować jedynie w wyznaczone dni: zwyczajowo były to poniedziałki, środy i piątki. Uzupełnieniem przywileju targowego był przywilej na sochaczki - obrót mięsem. Miasta otrzymywały też przywileje jarmarczne, dzięki któremu możliwe stawało się organizowanie jarmarku, zwyczajowo raz na kwartał, jarmark trwał około dwóch tygodni. Bardzo pożądanym przez miasta przywilejem było prawo składu. Na jego mocy kupiec przejeżdżający przez miasto stawał się zobowiązany do wyprzedaży wszystkich swoich towarów na miejskim rynku i do pozostania w mieście do czasu wyzbycia się towaru. Wędrownych kupców obowiązywał też przymus drogowy - zapewnienie kupcom bezpieczeństwa tylko na wyznaczonych szlakach, na których pobierano cła przejazdowe.

Na prawie niemieckim lokowano także wsie. W tym przypadku każdy osadnik otrzymywał cztery działki: jedną najmniejszą, na której zobowiązany był wybudować domostwo i pomieszczenia gospodarcze. Działki mieszkalne umieszczone były wokół centralnego placu i dochodzących o niego ulic. Dalej, każdy mieszkaniec otrzymywał po trzy działki rolne, co odpowiadało prawom płodozmianu i trójpolówki. Mniejsze miejscowości i wsie pozbawione były większości przywilejów miejskich a status miejscowości zależał właśnie od nadawanych przywilejów. Wsie posiadały jednak instytucję sądową - ławę oraz samorząd wiejski. Przedstawicielem suwerena był sołtys. W miejscowości znajdowały się też największe działki przypisane panu feudalnemu. Praca na tych działkach była, obok czynszu pieniężnego, formą zapłaty dla suwerena. W ten sposób system prawa lokacyjnego i prawa wychodu przyczyniały się do przypisania chłopów do ziemi i wykształcenia się w późniejszym okresie pańszczyzny. Okres od przybycia osadnika do pojawienia się obowiązku czynszowego zwany był wolnizną, celem wolnizny było przyciągnięcie nowych osadników.

Miasta i wsie na prawie niemieckim powstawały zazwyczaj na bazie istniejących placów targowych lub osad na prawie polskim, które przechodziły na popularne w Europie prawo niemieckie ze względu na jego jaśniejsze zasady i dla uporządkowania organizacji przestrzennej i prawnej miejscowości. Istniała jednak możliwość lokacji na surowym korzeniu, czyli w okolicy dotąd niezamieszkałej. Przykładem takiej lokacji jest Zamość, miasto lokowane przez hetmana wielkiego koronnego Jana Zamojskiego w 1580 roku.

Miasta nad Morzem Bałtyckim, należące do Związku Hanzeatyckiego, lokowano na prawie lubeckim, podobnym do prawa magdeburskiego, lecz bardziej dostosowanym do potrzeb miast nadmorskich. Miasta na prawie lubeckim nie posiadały rynku. Na prawie lubeckim ulokowano Gdańsk, którego głównym miejscem targowym jest ulica Długi Targ.

W późniejszym okresie utrwalił się podział na trzy rodzaje miast zależnie od suwerena danego obszaru - miast królewskie na ziemiach korony, biskupie na ziemiach kościelnych oraz książęce na ziemiach należących do możnych.
Warka
Posty: 1570
Rejestracja: 16 paź 2010, 03:38

Re: Lokacje na prawie polskim i prawie niemieckim

Post autor: Warka »

Osadnictwo na prawie niemieckim.

Zmiany w technice rolnej (upowszechnienie się trójpolówki), nowe narzędzia (pług z odkładnicą, brony), pozwalały uzyskiwać wyższe plony i wyżywić większą liczbę ludności. Wzrost demograficzny zwiększał zapotrzebowanie na ziemie uprawną. Trzebiono więc lasy zwiększając areał upraw. W interesie posiadaczy ziem: książąt, rycerzy i Kościoła leżało zakładanie nowych wsi. Osadnictwo nabrało cech trwałości. Nowo lokowane wsie organizowane były w sposób wzorowany na organizacji miast niemieckich dlatego ten rodzaj osadnictwa nazywamy osadnictwem na prawie niemieckim.

Podstawą tej organizacji była umowa zawarta pomiędzy panem gruntu, a osadnikami w imieniu których występował zasadźca.

- chłopi otrzymywali jednakową ilość ziemi (z reguły jeden łan, czyli 16 hektarów),

- gospodarstwo chłopskie stanowiło własność pana i z tego tytułu otrzymywał on z niego czynsz oraz daniny w naturze,

- przez pierwsze lata obowiązywała wolnizna (od 2 do 24 lat), był to okres na zagospodarowanie, w którym chłopi zwolnieni byli od świadczeń,

- pańszczyznę nie stosowano wcale lub bardzo rzadko (1-4 dni w roku),

- prawo opuszczenia wsi chłop uzyskiwał po odpracowaniu tylu lat ile wynosiła wolnizna, pod warunkiem, że uregulowane zostały wszystkie świadczenia na rzecz właściciela gruntu; chłopi byli osobiście wolni,

- sądem pierwszej instancji była wybierana przez osadników ława wiejska,

- zasadźca zostawał sołtysem, przysługiwało mu większe gospodarstwo, prawo do prowadzenia karczmy i młyna oraz części świadczeń chłopskich; przewodniczył też ławie wiejskiej.
Artur Rogóż
Administrator
Posty: 4635
Rejestracja: 24 maja 2010, 04:01
Kontakt:

Re: Lokacje na prawie polskim i prawie niemieckim

Post autor: Artur Rogóż »

JAK WYGLĄDAŁA KOLONIZACJA NA PRAWIE NIEMIECKIM?

Problem badawczy to rozróżnienie kwestii kolonizacji niemieckiej i kolonizacji na prawie niemieckim, tj. kolonizacji ludności polskiej na sposób „niemiecki”. Problem stanowi używany zamiennie termin lokacja i kolonizacja przez badaczy problemu, oraz „locatio” i „locare” w wystawianych dokumentach.
kolonizacja <colonia – osiedle> - osadzanie kolonistów w krajach sąsiednich lub zasiedlanie terenów przez emigrantów z metropolii; tworzenie osad, zakładanie nowych gospodarstw na terenach bezludnych lub słabo zaludnionych;
lokacja <locatio> - od XIII w. zakładanie wsi lub miasta, zwykle na prawie niem; dokument, przywilej na podstawie którego zakładano miasto, wieś; osada, wieś;
locare <loco> - urządzić, ufundować <loco villam – na prawie niemieckim>; osadzić, zasiedlić

OSADNICTWO NIEMIECKIE

Osadnictwo kolonistów z Niemiec, Flandrii i innych krajów zachodnich było dla panów feudalnych drogą prowadzącą do szybszego zagospodarowania ich majątków i wzrostu ich dochodów. Najwcześniej zajęły się tym klasztory. Rolę werbownika odgrywał klasztor macierzysty.
Chłopi niemieccy i flamandzcy szukali na ziemiach Europy wschodniej lepszych warunków bytu.
Osiadając na warunkach czynszu, koloniści uzyskiwali organizację samorządową, a w szczególności zastrzegali sobie prawo opuszczania gruntu po spełnieniu umowy. To prawo wychodu, było formą ochrony osadników przed nadmiernym wzrostem wyzysku feudałów. Koloniści przynieśli ze sobą własne prawo i formy organizacji wsi. Osadnictwo niemieckie rozpoczęło się na przełomie XII i XIII w. na Dolnym Śląsku.

OSADNICTWO POLSKIE NA PRAWIE NIEMIECKIM

1) kolonizacja wewnętrzna
2) czynszowanie
nowe:
3) osadnictwo na prawie niemieckim

Charakter prawa niemieckiego odpowiadał rozwijającym się stosunkom towarowym. Lokacje wsi skupiały się na ogół w pobliżu miast. Świadczy to o ścisłym związku pomiędzy systemem czynszowym, a rozwojem rynków lokalnych. Osadnictwo ludności polskiej na prawie niemieckim było dalszym ciągiem osadnictwa na prawie polskim, a nowe określenie ciężarów odbywa się nieraz przez przenoszenie istniejących już wsi polskich na prawo niemieckie.
Osadnictwo ludności polskiej na prawie niemieckim, przenoszenie na to prawo już istniejących wsi, było zjawiskiem masowym. Upowszechnienie tych form miało istotne znaczenie dla kształtowania się typu polskiej wsi czynszowej.
Najwcześniej i najwięcej lokowano wsi na prawie niemieckim na Śląsku.
Znaczna większość zachowanych wcześniejszych dokumentów lokacyjnych dotyczy dóbr duchownych. W XIV w. lokacje w dobrach panów świeckich przybierają szybko na sile. Przenoszono wiele wsi na prawo niemieckie bez zgody panującego i bez wystawiania osobnego dokumentu. Dokonywali tego głównie panowie świeccy.
Nowy ustrój wsi odpowiadał interesom większości wielkich właścicieli ziemi w dobie rozwoju gospodarki towarowej.
LOKACJA WSI NA PRAWIE NIEMIECKIM

Podstawą prawna lokacji nowej wsi na prawie niemieckim lub przeniesienia już istniejącej na prawo niemieckie w dobrach prywatnych było zezwolenie lokacyjne wydane przez panującego w formie przywileju. Zwykle było ono związane z uprzednim lub jednoczesnym nadaniem immunitetu i zrzeczeniem się niektórych regaliów ograniczających inicjatywę gospodarczą feudała. Na podstawie zezwolenia lokacyjnego pan feudalny zawierał umowę z organizatorem wsi – zasadźcą. Pan wystawiał na ręce zasadźcy formalnie jednostronny akt w postaci dokumentu fundacyjnego. Stanowił on podstawę organizacyjną wsi. Wyłączał on mieszkańców wsi spod mocy obowiązującej prawa pospolitego i nadawał prawo niemieckie. Uwalniał też chłopów od sądownictwa i ciężarów na rzecz księcia. Określał prawa i obowiązki zasadźcy i chłopów. Lokacje na prawie niemieckim odbywały się głównie w dobrach wielkiej własności. Najwcześniej rozwinęła się renta pieniężna. Zasadźca musiał ściągać osadników i zorganizować wieś.

SOŁTYS

Na czele wsi stał sołtys, którym zwykle zostawał zasadźca. Uposażenie:
 dwa lub więcej łanów pod uprawę, wolnych od czynszu na rzecz pana,
prawo do:
 zakładania stawów, łowienia ryb i polowania,
 do 1/6 części ściąganego czynszu i 1/3 części kar sądowych,
 założenia karczmy, jatek, młyna, które często wydzierżawiał,
 osadzania zagrodników.
obowiązki:
 przewodniczenie wiejskiej ławie sądowej,
 zbieranie czynszu dla pana,
 konna służba wojskowa – sołtys stawał sam lub z orszakiem zbrojnym, na koniu, w zbroi,
 jazda z listami lub z posyłkami,
 towarzyszył panu przy wyjeździe z dóbr.
Sołtysami zostawali zamożni mieszczanie, głównie niemieccy, rycerze służebni, także Polacy, nawet spośród zamożniejszych chłopów.
Stanowisko sołtysa wobec pana wsi było zbliżone do stanowiska lennika – feudała niższego stopnia. Uposażenie jego ujmowane na wzór lenna. Sołectwo było dziedziczne i zbywalne w całości lub w częściach. Właściwy dla niego był feudalny sąd równych w postaci sądu leńskiego złożonego z sołtysów pod przewodnictwem pana lub jego zastępcy. Dziesięcinę składał na rzecz swojego kościoła parafialnego.

POWINNOŚCI GOSPODARSTWA CHŁOPSKIEGO WSI NA PRAWIE NIEMIECKIM.

W warunkach systemu czynszowego, zwiększonej gospodarczej samodzielności chłopa, stosunek chłopa do ziemi ustalił się jako dziedziczne posiadanie, które przybrało formę własności użytkowej, przyrównanej do własności lennej niższego rzędu. Własność użytkowa chłopa gospodarza była własnością podległą wobec własności zwierzchniej pana feudalnego. Oznaczało to polepszenie praw do ziemi szerokich rzesz nowych osadników, którym przyznawano tzw. prawo zakupne (była to podległa własność użytkowa, miała charakter lenna).
Podstawą uposażenia był przeważnie łan ziemi ornej. choć czasem osadnicy otrzymywali większe nadziały.
 Łan chełmiński – ok. 30 morgów – 16,8 ha,
 Łan frankoński – ok. 43 morgi – 24,2 ha.

Jednym z istotnych elementów kolonizacji na prawie niemieckim było upowszechnienie regularnego systemu trójpolowego. Występuje on łącznie z regularnym układem pól podzielonych na łany i zabudową wsi typu ulicówki. Wprowadzono przymus uprawy / przymus niwy – przy podziale łanu na trzy części/niwy gospodarze musieli jednocześnie uprawiać sąsiadujące niwy.
Nowi osadnicy korzystali ze zwolnienia z opłat i czynszów przez pierwsze lata, był to okres tzw. wolnizny, mógł on wynosić od 2 do 24 lat. Jego długość zależała od terenu, na którym była lokowana wieś. Po ich upływie zaczynał się okres płacenia czynszu.

Czynsz:
 w naturze – 12 miar trzech zburz (pszenica, żyto, owies) – małdrat,
 mieszany - z łanu chełmińskiego – ½ do 1 wiarduku (wiarduk to ¼ grzywny = 60 denarów = 12 groszy) i od 6 do 12 miar zboża,
 pieniężny – nawet do 1 grzywny.

Inne świadczenia na rzecz pana:
 przed wielkimi świętami wieś składała panu tzw. podarki w naturze (miód, drób itp.) od każdego gospodarstwa oddzielnie,
 Chłopi składali się dwa razy do roku na tzw. obiedne, które polegało na obowiązku utrzymania pana, kiedy zjeżdżał na sądy do wsi. Raz obiednie spadało na sołtysa.

Chłopów obowiązywały także podatki i posługi państwowe:
 nadzwyczajne poradlne (kolekta) ,
 udział w wojnie obronnej
 dostarczenie na wyprawę wozów z końmi i żywności,
 naprawa grodów,
 dziesięcina.

Zagrodnicy – posiadali dom i kawałek ziemi i kawałek ziemi (do ¼ łanu). Ci osiedli na ziemi pana zobowiązani byli do pracy w czasie sianokosów i żniw. A zagrodnicy sołtysi świadczyli na jego rzecz niewielkie czynsze. Pracowali na folwarku sołtysa na warunkach najmu, stanowili siłę najemną.

Kmieć – nie był przywiązany do ziemi. Mógł ją opuścić, uczyniwszy zadość swoim zobowiązaniom, musiał jednak dać na swoje miejsce równie zasobnego w inwentarz zastępcę. Jeśli opuszczał ziemię przed upływem lat, ile korzystał z wolnizny, to musiał zapłacić czynsz za lata wolne.

Sądownictwo – opierało się na immunitecie uzyskanym przez pana, który przekazywał sąd sołtysowi i ławie, rezerwując sobie sprawy najważniejsze. W wypadku sporu między chłopem a jego panem chłop mógł odwołać się do sądu państwowego, właściwego dla pana jako pozwanego.
Warka
Posty: 1570
Rejestracja: 16 paź 2010, 03:38

Re: Lokacje na prawie polskim i prawie niemieckim

Post autor: Warka »

W XII wieku istniała duża różnica między zaludnieniem wschodniej i zachodniej Europy. Na zachodzie liczba ludności wzrastała szybciej niż na wschodzie, a terenów pod zasiedlenie było mniej. Przeciętną gęstość zaludnienia w monarchii Piastów na początku XII wieku szacuje się na 5 do 6 osób na km², a na Rusi była ona jeszcze mniejsza. Z kolei we Francji, Niemczech i Włoszech zaludnienie w niektórych regionach dochodziło nawet do 20 osób na km². W społeczeństwie rolniczym względne przeludnienie było odczuwalne bardzo dotkliwie, gdyż brakowało ziemi pod uprawę. Ludność Europy Zachodniej zaczęła więc szukać dla siebie siedzib na wschodzie. Proces ten wystąpił szczególnie silnie w Niemczech. Ludność niemiecka osiedlała się przede wszystkim na wybrzeżach Morza Bałtyckiego.



W Polsce okres rozbicia dzielnicowego to okres intensywnej kolonizacji wewnętrznej. Osadnictwo w monarchii piastowskiej popierali zarówno książęta, jak i możnowładcy, ponieważ ziemia przynosiła dochód właścicielom tylko wówczas, kiedy była zasiedlona i uprawiana. Aby zachęcić przybyszów do osiedlenia się, proponowano osadnictwo na takich zasadach, jak w Europie Zachodniej. Zasady te nazywano w Polsce prawem niemieckim. Miedzy właścicielem ziemi i osadnikami spisywano umowę. Osadników z reguły reprezentował tzw. zasadźca. Kmiecie otrzymywali w użytkowanie łan ziemi. Łan była to dawna miara powierzchni. Występował łan mniejszy, zwany chełmińskim, który liczył około 16,8 ha i łan większy, zwany frankońskim, czyli około 24,2 ha. Bardziej rozpowszechniony był łan mniejszy. W zamian świadczyli panu określone daniny w naturze. Często zobowiązywali się także do nieodpłatnego odpracowania kilku dni w roku na polu właściciela. Zachowywali jednak wolność osobistą prawo dziedziczenia użytkowanego gruntu. Położenie prawne osadników było często lepsze niż ludności miejscowej ale także wielu miejscowym osadom zaczęto nadawać strukturę zgodną z prawem niemieckim. Wsie lokowane na prawie niemieckim miały samorząd, składający się z sołtysa (z niem. schultheiss) i ławy sądowej. Sołtysem zostawał najczęściej zasadźca, czyli organizator lokowanej osady. Po nim urząd ten zwykle dziedzicznie pełnili jego następcy. Sołtys otrzymywał kilka łanów ziemi. Zbierał czynsze dla pana od wszystkich osadników, a szóstą cześć pobierał dla siebie. Jako przewodniczący ławy sądowej pobierał również trzecią część kar sądowych. Miał też prawo posiadania jatki, czyli rzeźni lub młyna. Był jednak zobowiązany do konnej służby wojskowej. Przez kilkanaście pierwszych lat koniecznych na zagospodarowanie osadnicy byli zwolnieni ze świadczeń na rzecz pana. Okres ten nazywano wolnizną. Należy pamiętać przy tym, że umowa osadnicza musiała być korzystna dla obu stron, będąc w istocie długoterminową inwestycją. Właściciele nierzadko skracali samowolnie ten czas wbrew ustaleniom umowy.



W XII i XIII wieku upowszechniły się na ziemiach polskich nowe, bardziej wydajne metody uprawy ziemi. Tradycyjną dwupolówkę zastąpiono trójpolówką. Kmiecie zaczęli dysponować nadmiarem zboża, który mogli sprzedać na wolnym rynku i dzięki temu nabywać wyroby rzemieślnicze. Zapanowały warunki sprzyjające rozwojowi gospodarki towarowo – pieniężnej i powstawaniu miast.



Szczególnie liczne lokacje miast nastąpiło w XIII wieku. Najczęściej powstawały one na miejscu już istniejących osad. Wzorem dla miast lokowanych na Śląsku, w Wielkopolsce oraz w ziemi krakowskiej była Środa Śląska, a dla Pomorza i Mazowsza - Chełmno. Posługiwanie się, zatem określeniem prawo średzkie lub prawo chełmińskie. Jego podstawą było obowiązujące w północnych Niemczech prawo magdeburskie, dostosowane następnie do lokalnych warunków. Lokacja miasta przypominała zakładanie wsi. Zasadźca zawierał w imieniu osadników umowę z właścicielem ziemi, później stawał się dziedzicznym wójtem. Istniała też ława sądowa. Z czasem decydującą rolę w życiu miast zaczęła odgrywać rada miejska i wyłaniany przez nią burmistrz, a urząd wójta ulegał stopniowej likwidacji. Pod koniec XIII w. funkcjonowało w monarchii piastowskiej około 100 ośrodków o charakterze miejskim. Do największych miast należał Wrocław oraz Kraków. W XII i XIII wieku w monarchii piastowskiej osiedliła się także ludność żydowska. Rozmiary akcji kolonizacyjnej są trudne do ustalenia z powodu braku źródeł. Na początku XIV wieku zaludnienie w monarchii Piastów wzrosło do około 8 osób na km². Częściowo był to rezultat akcji osadniczej, a częściowo przyrostu naturalnego miejscowej ludności. Prowadzona w XII i XIII wieku kolonizacja wewnętrzna wpłynęła bardzo pozytywnie na rozwój gospodarczy kraju, niemniej proces ten z polskiego punktu widzenia nie zawsze był korzystny. Zazwyczaj niemieccy osadnicy dość szybko asymilowali się w polskim otoczeniu, jednak w niektórych regionach Śląska i Pomorza Zachodniego duży napływ osadników sprawił, że ludność polska tych terenów znalazła się w XIV wieku w mniejszości i zaczęła ulegać germanizacji. Wpływom kultury niemieckiej ulegali także niektórzy książęta. Związek tych dzielnic z resztą ziem piastowskich zaczął się rozluźniać. Lokacje wsi i miast były w istocie częścią tego samego procesu i opierały się na podobnej procedurze. Różniły się jedynie skalą inwestycji i charakterem działalności stworzonego ośrodka.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Gospodarka, kultura i społeczeństwo”