Czy ucieczka Litwinów pod Grunwaldem była planowana?

Pojawienie się u wrót Polski (na zaproszenie Konrada Mazowieckiego) Zakonu Krzyżackiego w 1226 r., nie wróżyło długiego i dramatycznego konfliktu. Przybywali jako sojusznicy do walki z uciążliwymi Prusami atakującymi głównie Mazowsze. To, że sfałszowali odpowiednie dokumenty - papieską bullę, która miała oddawać im na własność Ziemię Chełmińską i zdobywane na poganach obszary - umknęło gdzieś w chaosie rozdrobnienia feudalnego. Na północnym wschodzie wyrastało potężne, groźne, agresywne państwo.
Warka
Posty: 1570
https://www.artistsworkshop.eu/meble-kuchenne-na-wymiar-warszawa-gdzie-zamowic/
Rejestracja: 16 paź 2010, 03:38

Czy ucieczka Litwinów pod Grunwaldem była planowana?

Post autor: Warka »

Na samym początku bitwy pod Grunwaldem, lekka jazda litewsko-ruska zaatakowała pierwszą linię krzyżaków, która została całkowicie wycięta. Ponadto Jagiełło przekonał się, że Krzyżacy wykopali wilcze doły (choć niektórzy twierdzą, że ich nie było, bo Krzyżacy przybyli na pola Grunwaldu niemal równocześnie z wojskami pod Władysławem Jagiełłą). W końcu jednak lekka jazda natknęła się na krzyżacką jazdę pancerną. Litwini i Rusini byli zmuszeni do ucieczki. Czy jednak Jagiełło planował taką ucieczkę?

Wg mnie tak. Jagiełło wiedział dobrze, że w końcu lekka jazda musi natknąć się na pancernych krzyżaków, a z nimi nie zwycięży. Zresztą lekka jazda później wciągnęła część wojsk krzyżackich do pogoni. Wg mnie Jagiełło przewidział odwrót lekkiej jazdy.
Husarz
Posty: 803
Rejestracja: 31 paź 2010, 04:37

Re: Czy ucieczka Litwinów pod Grunwaldem była planowana?

Post autor: Husarz »

Jagiełło zapewne sam to zaplanował. To standardowe uderzenie lekkich jazd wschodu - symulowany atak, wyciągniecie ciężkich jeźdźców w ciężki dla nich teren, zmęczenie ich i/lub zasadzka i wtedy zaatakowanie ich, Po prostu wiedzieli, że w bezpośrednim starciu nie maja szans i używali podstępu.
Co do wilczych dołów - przybyli prawie tak samo, ale w czasie przeciągania bitwy przez jagiełce mogli się zasadzki domyślać i owe wilcze doły jakoś zakamuflowanie, choć zapewne niewielką ilość, wykopać. A Litwini i Rusini nie zostali wycięci, ponieśli po prostu straty, może nawet duże (a dla ówczesnych duże straty w bitwie to było już ok. 15% stanu armii); umieli jeszcze "uciec" i urządzić udaną zasadzkę.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Konflikt polsko-krzyżacki”