Czy rosyjska protekcja uchroniłaby nas przed rozbiorami?

Po śmierci Augusta III Sasa w 1763 r. nowym i jak się miało okazać, ostatnim władcą Rzeczpospolitej Obojga Narodów został Stanisław Poniatowski, który przyjął imiona Stanisław August.
W ten sposób Rzeczpospolita otrzymała monarchę wykształconego, obdarzonego inteligencją oraz zmysłem artystycznym. Okres jego panowania potwierdził również, iż był to monarcha nie rezygnujący z działań w najtrudniejszych warunkach politycznych.
Husarz
Posty: 803
https://www.artistsworkshop.eu/meble-kuchenne-na-wymiar-warszawa-gdzie-zamowic/
Rejestracja: 31 paź 2010, 04:37

Czy rosyjska protekcja uchroniłaby nas przed rozbiorami?

Post autor: Husarz »

Słyszałem opinie, że tak. Ja mimo wszystko jestem na "nie". Wytrzymalibyśmy najwyżej do 1815 r. bo aby poprawić swoją pozycję Polacy zapewne szukaliby zbliżenia z Napoleonem. I raczej istotnie doszłoby do takiego, a pomoc polska w wojnie z Rosją byłaby porównywalna do tej z realu. Natomiast już następstwa wojny-znając poczynania "Pepiego i spółki" Polacy by nie zdradzili i aby zlikwidować niewygodnego (ale też niegroźnego) wroga, Prusy, Austria i Rosja podzieliłyby się zrujnowaną Polską. Jeszcze co do lat przednapoleońskich-veto byłoby raczej na porządku dziennym, a armia byłaby bardzo mała. Zapraszam do dyskusji, moje zdanie powyżej.
Otton III
Moderator
Posty: 524
Rejestracja: 10 paź 2010, 17:48

Re: Czy rosyjska protekcja uchroniłaby nas przed rozbiorami?

Post autor: Otton III »

Moim zdaniem to tak. Oczywiście gdyby Rzeczpospolita była posłuszna Rosji i nie podejmowała prób zniesienia rosyjskiej protekcji.
ziomeka
Posty: 443
Rejestracja: 01 cze 2010, 03:37

Re: Czy rosyjska protekcja uchroniłaby nas przed rozbiorami?

Post autor: ziomeka »

Według mnie gdybyśmy się nie rzucali (vide konfederacja barska, powstanie kościuszkowskie itp.) wytrzymalibyśmy do czasów Napoleona, który pewno uczyniłby nas głównym sojusznikiem.
stach
Posty: 496
Rejestracja: 19 cze 2010, 03:48

Re: Czy rosyjska protekcja uchroniłaby nas przed rozbiorami?

Post autor: stach »

ziomeka pisze:Według mnie gdybyśmy się nie rzucali (vide konfederacja barska, powstanie kościuszkowskie itp.) wytrzymalibyśmy do czasów Napoleona, który pewno uczyniłby nas głównym sojusznikiem.

No tak, uczyniłby, ale zważywszy, że w pierwszych latach tych wojen, główny ciężar walki z Napoleonem dźwigały Prusy z Austrią, to na wszelki wypadek Rosjanie zawsze mogli nas pchnąć od tyłu... Zresztą pewnie i tak zlikwidowano by nas na Kongresie Wiedeńskim, a jeśli nie-to pewnie wybuchłoby jakieś powstanie i byłoby po zabawie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stanisław August Poniatowski”