Powstanie Kościuszkowskie

Po śmierci Augusta III Sasa w 1763 r. nowym i jak się miało okazać, ostatnim władcą Rzeczpospolitej Obojga Narodów został Stanisław Poniatowski, który przyjął imiona Stanisław August.
W ten sposób Rzeczpospolita otrzymała monarchę wykształconego, obdarzonego inteligencją oraz zmysłem artystycznym. Okres jego panowania potwierdził również, iż był to monarcha nie rezygnujący z działań w najtrudniejszych warunkach politycznych.
Warka
Posty: 1570
https://www.artistsworkshop.eu/meble-kuchenne-na-wymiar-warszawa-gdzie-zamowic/
Rejestracja: 16 paź 2010, 03:38

Powstanie Kościuszkowskie

Post autor: Warka »

Powstanie kościuszkowskie to powstanie narodowe przeciw Rosji, a następnie także przeciw Prusom, trwające od 24 III do 16 XI 1794. Objęło swym zasięgiem prawie wszystkie dzielnice ówczesnego państwa polskiego.
Przyczyną wybuchu walk był II rozbiór Polski i groźba kolejnego podziału kraju pozostającego pod rządami targowiczan, faktycznie zaś pod okupacją rosyjską. Nie bez znaczenia była rewolucja we Francji, wzmagająca rewolucyjne nastroje w Polsce. Powstanie przygotowały osoby związane ze Stronnictwem Patriotycznym.
Powstanie kościuszkowskie zapoczątkował 12 III 1794 brygadier A. Madaliński, który przeciwstawiając się zapowiedzi redukcji liczby wojska rozpoczął marsz na czele swojego oddziału w kierunku Krakowa. Gdy na rozkaz ambasadora rosyjskiego I.A. Igelstrma stacjonujące w Krakowie wojska rosyjskie opuściły miasto, by zatrzymać Madalińskiego, znajdujący się w pobliżu T. Kościuszko przybył do Krakowa i na Rynku zaprzysiągł 24 III 1794 akt powstania.
Kościuszko objął władzę dyktatorską i zobowiązał się, że użyje jej tylko do odzyskania samodzielności narodu, obrony granic i ugruntowania powszechnej wolności. Reformę ustrojową odsuwał do czasu zakończenia powstania. Powołał pod broń mężczyzn w wieku od 18 do 28 roku życia i zapowiedział uzbrojenie wszystkich miast i wsi.
Zgromadziwszy wokół siebie ponad 4 tys. żołnierzy (razem z oddziałem Madalińskiego) i 2 tys. kosynierów, wyruszył na Warszawę. 4 kwietnia pod Racławicami zastąpił mu drogę generał A.P. Tormasow z 3 tys. ludzi. O zwycięstwie powstańców zadecydował śmiały atak kosynierów, którzy zdobyli działa i rozbili piechotę.
Wygrana bitwa nie otworzyła Kościuszce drogi do Warszawy, gdyż na pole walki przybył z przeważającymi siłami generał F.P. Denisow i zmusił wojska powstańcze do rezygnacji z dalszego marszu. Zwycięstwo miało jednak olbrzymie znaczenie moralne, wskazało ponadto na możliwości, które tkwiły w użyciu słabo nawet uzbrojonych mas chłopskich.
17 kwietnia doszło do insurekcji w Warszawie, gdzie z inspiracji spiskowców (m.in. J. Kilińskiego) lud i wojsko wyparły Rosjan z miasta. Władzę w Warszawie objęli przedstawiciele umiarkowanej prawicy, odsuwając radykalnych jakobinów polskich. Powstanie stopniowo rozszerzało się, 22 kwietnia wybuchły walki w Wilnie, w których siłami powstańczymi dowodził pułkownik J. Jasiński.
Wkrótce całe terytorium Polski objęte zostało powstaniem. 7 V 1794 Kościuszko przebywający w obozie pod Połańcem zdecydował się ogłosić uniwersał, na mocy którego chłopi otrzymali wolność osobistą, tj. prawo przenoszenia się z miejsca na miejsce, nieusuwalność z użytkowanej ziemi oraz obniżenie pańszczyzny.
Poczynania Kościuszki wywołały zaniepokojenie wśród części szlachty. W stolicy władzę przejęły koła niechętne reformom, sprzyjające Stanisławowi Augustowi Poniatowskiemu. Ludność Warszawy popierała jednak założony 24 kwietnia klub jakobinów, grupujący na wzór francuski radykalnych działaczy powstania.
Polscy jakobini domagali się bezwzględnej rozprawy ze zdrajcami oraz oparcia powstania przede wszystkim na masach plebejskich. Z ich inicjatywy 9 maja doszło do wystąpień ludowych w Warszawie. Pod ich naciskiem przyspieszył swą pracę Sąd Kryminalny, skazując czterech czołowych targowiczan na karę śmierci przez powieszenie.
Zmieniono również władze naczelne powstania, powołano Radę Najwyższą Narodową. Znaleźli się w niej przedstawicieli lewicy: H. Kołłątaj, który objął kierownictwo wydziału skarbu, oraz F. Dmochowski, któremu podlegało szkolnictwo i propaganda. Sytuacja powstania uległa pogorszeniu wskutek interwencji pruskiej.
Prusy postanowiły wykorzystać nadarzającą się okazję i doprowadzić do całkowitej likwidacji państwa polskiego, mimo iż powstańcy starali się przestrzegać neutralności Prus i Austrii i nie przenosili działań na teren ich zaborów. 6 czerwca pod Szczekocinami Kościuszko doznał porażki od połączonych sił rosyjsko-pruskich, 8 czerwca pod Chełmem generał J. Zajączek poniósł klęskę w bitwie z wojskami rosyjskimi.
15 czerwca skapitulował Kraków, 13 lipca wojska rosyjskie i pruskie dowodzone przez króla Fryderyka Wilhelma II rozpoczęły oblężenie stolicy. Wybuch powstania w Wielkopolsce (20-23 sierpnia) i postawa obrońców Warszawy skłoniły oblegających do odstąpienia spod miasta (5/6 września).
Za wycofującymi się oddziałami pruskimi Kościuszko wysłał korpus wojska pod dowództwem generała J.H. Dąbrowskiego. Wyprawa Dąbrowskiego zakończyła się pełnym sukcesem - powstańcy zdobyli Bydgoszcz (powstanie wielkopolskie 1794).
Sytuacja na wschodzie kraju uległa pogorszeniu. Na Litwie, mimo krótkotrwałych sukcesów, już w sierpniu powstańcy zmuszeni zostali oddać Wilno i wycofać się pod naporem przeważających sił rosyjskich. Jednocześnie, wobec pokojowych deklaracji Turcji, stojący dotychczas na Ukrainie generał A.W. Suworow skierował się na Polesie i rozbił słaby korpus powstańczy broniący przeprawy przez Bug.
Generał I.I. Fersen stacjonujący ze swym oddziałem na lewym brzegu Wisły ruszył w kierunku Polesia, chcąc połączyć się z oddziałem Suworowa. Kościuszko próbował nie dopuścić do groźnej w skutkach koncentracji sił rosyjskich, 10 października pod Maciejowicami wydał bitwę korpusowi Fersena.
Bitwa zakończyła się rozbiciem wojsk polskich, ranny Kościuszko dostał się do niewoli. Klęska maciejowicka spowodowała załamanie morale w obozie powstańczym. Naczelnikiem powstania został zwolennik układów i kompromisu z Rosjanami, T. Wawrzecki.
Dezorganizację powstańców wykorzystał Suworow, który skierował się pod Warszawę. 4 listopada zdobył szturmem Pragę, dokonał rzezi ludności. Pod wrażeniem bezwzględności przeciwnika stolica poddała się 5 listopada. Wycofująca się armia powstańcza uległa rozkładowi, jej dowódcy znaleźli się w niewoli. 16 listopada pod Radoszycami nastąpiło rozwiązanie oddziałów powstańczych.
Warka
Posty: 1570
Rejestracja: 16 paź 2010, 03:38

Re: Powstanie Kościuszkowskie

Post autor: Warka »

1. Konfederacja targowicka i drugi rozbiór Polski

Konfederacja targowicka. Przeciwko Konstytucji Trzeciego Maja, już w maju 1791 r., zawiązali spisek magnaci ze stronnictwa hetmańskiego, na którego czele stanęli hetman wielki koronny Ksawery Branicki, hetman polny koronny Seweryn Rzewuski i Szczęsny Potocki. Zwrócili się oni w tym czasie o pomoc do Katarzyny II, która chętnie przystała na współpracę. Ponadto poplecznika magnaci znaleźli także w Prusach. Spisek magnacki był na rękę państwom ościennym, które dążyły do całkowitego zlikwidowania państwa polskiego.

Wkrótce po zawarciu rosyjsko - tureckiego pokoju, magnaci polscy ułożyli 27 kwietnia 1792 r. w Petersburgu akt tzw. "najjaśniejszej" konfederacji targowickiej. Konfederacja oficjalnie została zawiązana 14 maja 1792 r. w Targowicy (miasteczko w dobrach Szczęsnego Potockiego). Następnie targowiczanie zwrócili się do Katarzyny II z prośbą o obronę dawnych przywilejów szlacheckich przed "despotyzmem jakobińskim".

Akt założenia konfederacji targowickiej z maja 1792 r.:

"My senatorowie, ministrowie Rzczpltej [Rzeczypospolitej], urzędnicy kor., tudzież urzędnicy, dygnitarze i rycerstwo kor., widząc, że już dla nas nie masz Rzczpltej, iż sejm dzisiejszy, na niedziel tylko sześć zwołany, przywłaszczywszy sobie władzę prawodawczą na zawsze, a już przeszło przez lat półczwarta ciągle ją ze wzgardą praw uzurpując, połamał prawa kardynalne, zmiótł wszystkie wolności szlacheckie, a na dniu 3 maja r. 1791 w rewolucję i spisek przemieniwszy się, nową formę rządu, za pomocą mieszczan, ułanów, żołnierzy, narzuconą sukcesję tronu postanowił, królowi od przysięgi, na pacta conventa wykonanej, uwolnić się dozwolił, władzę królów rozszerzył, rzeczpospolitą w monarchie zamienił, szlachtę bez posesji od równości i wolności odepchnął, wolę narodu, w instrukcjach wojewódzkich daną, za nic poczytał, karę, nieprzyjaciołom Ojczyzny wymierzoną, na tych, co by przeciw tym bezprawiom użalać się śmieli, rozciągnął, wojsko narodowe do przysięgi na bronienie ustanowionej niewoli przymusił, […] sam pod konfederacją sejmując, konfederować się całemu narodowi, prócz siebie, zakazał […], w wojnę szkodliwą przeciwko Rosji, sąsiadki naszej najlepszej, najdawniejszej z przyjaciół i sprzymierzeńców naszych, wplątać nas usiłował. […]. Konfederujemy się i wiążemy się węzłem nierozerwanym konfederacji wolnej przy wierze św. katolickiej rzymskiej, przy równości i dawności dla wszystkich szlachty, a nie dla osiadłej tylko, przy całości granic państw Rzczpltej […], przy rządzie republikańskim jak najwolniejszym, przy utrzymaniu wolności praw uniowych W. Ks. Lit. Do Korony, przy całości praw szlacheckich, przy zachowaniu potęgi narodowej […], a przeciwko sukcesji tronu, przeciwko powiększeniu władzy królów, przeciwko oderwaniu najmniejszej cząstki kraju […], przeciwko konstytucji 3 - go maja, w monarchię rzeczpospolitą zamieniającej […], przeciwko temu wszystkiemu, cokolwiek sejm zrobił illegalnego [bezprawnego], na koniec przeciwko wszystkiem tym, którzy by konstytucję 3 - go maja utrzymywali i mocą popierać chcieli - i tym celem obraliśmy sobie za marszałka JW. Stan. Szczęsnego Potockiego, generała kor. Artylerii […], a za wodzów wojsk kor. Przy konfederacji i jej władzy będących JW. Ksawerego Branickiego, w. kor., Seweryna Rzewuskiego poln. Kor. Hetmanów […].

A że Rzczplta podbita i w rękach swych ciemiężycielów moc całą mająca, własnymi z niewoli dźwignąć się nie może siłami, nic jej innego nie zostaje, tylko uciec się z ufnością do Wielkiej Katarzyny, która narodowi sąsiedzkiemu, przyjaznemu i sprzymierzonemu, z taką sławą i sprawiedliwością panuje, zabezpieczając się tak na wspaniałości tej wielkiej monarchini, jako i na traktatach, które ją z Rzczpltą wiążą. […]."

(Tekst cyt. za: Cz. Nanke, Wypisy do nauki historii nowożytnej, cz. 2, Lwów - Warszawa 1927, s. 41 - 43).

Wojna polsko - rosyjska. Dnia 18 maja 1792 r. armia rosyjska przekroczyła granice Rzeczypospolitej. W obozie targowickim znalazła się większość magnaterii Wielkiego Księstwa Litewskiego, niezadowolona z postanowień Konstytucji Trzeciego Maja. Polska nie była do wojny przygotowana. W armii polskiej stare dowództwo w dużej części stało po stronie targowiczan. Sejm przyjął uchwałę o zaciągach ochotniczych oraz o wcieleniu do armii wojsk prywatnych. Jednak uchwała o pospolitym ruszeniu nie została wprowadzona w życie z powodu sprzeciwu ze strony szlachty. Szlachta nie chciała bowiem opuszczać swych posiadłości w obawie przed nasilającymi się ruchami chłopskimi. Do walki garnęło się jedynie mieszczaństwo warszawskie i wileńskie, domagające się rozprawienia zarówno z wrogiem zewnętrznym, jak i wewnątrz kraju. Wzmogły się nastroje rewolucyjne. Wyłoniony został nawet sąd sejmowy dla ukarania zdrajców. Z inicjatywy "Kuźnicy Kołłątajowskiej" powołano demokratyczny Klub Wolontariuszy, głoszący hasło: "bić się za ojczyznę albo umierać". Młodzież mieszczańska masowo wstępowała do wojska. Przeciwko targowiczanom w ich dobrach wystąpili chłopi.

W tej atmosferze Stanisław August wysłał do Berlina Ignacego Potockiego z prośbą o pomoc, której udzielenia Fryderyk Wilhelm odmówił. Król pruski stwierdził, iż żaden sojusz z Polską go nie wiążę. W tej sytuacji Stanisław August zaproponował Katarzynie II współpracę, w zamian obiecał tron polski, po swojej śmierci, oddać wnukowi carycy Konstantynowi. Katarzyna odrzuciła jednak tą ofertę i zażądała przystąpienia króla polskiego do konfederacji targowickiej.

Wobec przewagi wojsk rosyjskich walki na Litwie trwały krótko i zakończyły się klęską wojsk Rzeczypospolitej dowodzonych przez księcia Ludwika Wirtemberskiego, który wszedł w układy z Prusami i Rosją. W Koronie armią polską dowodził książę Józef Poniatowski, który odznaczył się w bitwie pod Zieleńcami na Wołyniu. Z kolei w bitwie pod Dubienką nad Bugiem wsławił się generał Tadeusz Kościuszko. W lipcu 1792 r. do Targowicy przystąpił Stanisław August, co spowodowało całkowite złamanie ducha walki wśród żołnierzy. Król miał nadzieję, że w ten sposób zdoła uratować choć częściowo reformy Sejmu Czteroletniego. Na wieść o zdradzie króla i magnatów część oficerów polskich podała się do dymisji i opuściła kraj. Pod koniec lipca 1792 r. obie strony zakończyły działanie wojenne. Rządy w Polsce objęli teraz targowiczanie, którzy obalili Konstytucję Trzeciego Maja i prawie wszystkie ustawy Sejmu Czteroletniego. Warszawa została zajęta przez wojska rosyjskie. Targowiczanie przystąpili do konfiskaty dóbr zwolenników Konstytucji Trzeciego Maja. Rozgrabili także mienie państwowe (np. biskup inflancki Józef Kossakowski zagrabił mienie Komisji Edukacji Narodowej).

Drugi rozbiór Polski. W tym samym czasie Austria prowadziła wojnę z rewolucyjną Francją. Prusy za udział w koalicji przeciwko Francji zażądały nowych zaborów w Polsce. Austria wyraziła zatem zgodę na drugi rozbiór, ale bez swojego udziału, za co w formie rekompensaty miała otrzymać Bawarię. W tej sytuacji Rosja i Prusy podpisały w Petersburgu 23 stycznia 1793 r. konwencję rozbiorową. Oba państwa zajęły:

Prusy: województwo poznańskie, gnieźnieńskie, kaliskie, sieradzkie, inowrocławskie, brzesko - kujawskie, płockie, ziemię dobrzyńską, część województwa rawskiego, ziemię zakroczymską na prawym brzegu Wisły oraz Toruń i Gdańsk;

Rosja: część województwa wileńskiego, województwo mińskie, wschodnią część nowogrodzkiego, brzesko - litewskiego i wołyńskiego, a także województwo kijowskie, bracławskie i podolskie.

Sejm w Grodnie. Na życzenie zaborców w czerwcu 1793 r. zebrał się w Grodnie sejm, który miał zatwierdzić traktaty rozbiorowe. W toku obrad sejmowych zawiązana została konfederacja grodzieńska w celu wyeliminowania opozycji. Jednocześnie kraj opuścili główni przywódcy konfederacji targowickiej, a mianowicie Seweryn Rzewuski, Ksawery Branicki i Szczęsny Potocki. Do głosu doszli teraz zdrajcy, którzy za pieniądze wykonywali polecenia zaborców. Byli to: biskup inflancki Józef Kossakowski i jego brat hetman polny litewski, Szymon, a także biskup wileński Ignacy Józef Massalski i chełmsko - lubelski Wojciech Skarszewski, książę Adam Poniński, hetman wielki koronny Piotr Ożarowski oraz marszałek Józef Ankwicz. W sierpniu 1793 r. ratyfikowano traktat rozbiorowy z Rosją, natomiast we wrześniu z Prusami. Przeciwko zdrajcom wystąpiła grupa 22 posłów mazowieckich, którzy nic nie zdołali osiągnąć. Do Polski przybył nowy ambasador carski Sievers, którego zadaniem było kontrolowanie poczynań króla. Stanisław August nie protestował przeciw gwałtowi. Potulnie wykonywał polecenia Sieversa.

Po ratyfikacji umów rozbiorowych sejm grodzieński powziął uchwałę o przywróceniu Rady Nieustającej i gwarancji Rosji, oraz o zmniejszeniu liczby wojska do 15 tysięcy. Ponadto sejm obalił zasady Konstytucji Trzeciego Maja. Zachował jednak pewne reformy, wśród których znalazły się m.in. ekonomiczne postanowienia Prawa o miastach.

2. Polska po drugim rozbiorze

Po drugim rozbiorze Rzeczypospolita przestała funkcjonować jako niezależne państwo. Układ zawarty z Rosją ograniczał w duży stopniu samodzielność Polski. Wszechwładną rolę w Polsce odgrywał nowy ambasador carski, po Sieversie, Otto Igelström, dysponujący 30 - tysięczną armią, w tym 7 tysięcy żołnierzy rozlokowano w samej Warszawie.

Jednocześnie kraj zaczął przeżywać głęboki kryzys gospodarczy spowodowany m.in. odcięciem Polski od morza. W bankructwo popadały banki i manufaktury, z co za tym szło to wzrost bezrobocia i nędza. Do stolicy napływali pozbawieni pracy robotnicy manufaktur i drobna szlachta. Tym czasem w mieście szalała drożyzna na skutek m.in. utrzymania kilkutysięcznej armii okupacyjnej. W społeczeństwie zapanowały nastroje niezadowolenia. W większych miastach, jak Warszawa, Wilno czy Kraków, Polacy rozpoczęli działalność konspiracyjną. Na Litwie dużą aktywnością wykazywał się poeta Jakub Jasiński, rewolucjonista i "jakobin". Zakładano "kluby powstańcze". Na wsi dochodziło do buntów. W konspiracji działali także członkowie dawnej "Kuźnicy Kołłątajowskiej": Kazimierz Konopka, Jan Dembowski, gen. Józef Zajączek, Józef Mejer. Ich celem było zorganizowanie rewolucji na wzór francuskich jakobinów. W Warszawie, mimo ostrej cenzury, rozprowadzano między sobą karykatury i ulotki ze złośliwymi wierszykami wymierzonymi w targowiczan, wojsko carskie oraz samego króla, uważanego powszechnie za zdrajcę. Natomiast w celu podtrzymania ducha patriotycznego Wojciech Bogusławski w swoim teatrze wystawiał Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale. Ludność polska z napięciem obserwowała wówczas przebieg wydarzeń w rewolucyjnej Francji.

Przygotowania do powstania. Polski ruch spiskowy rozwijał się zarówno w kraju, jak i na emigracji. W Polsce działali dawni działacze "Kuźnicy", którzy opowiadali się za wciągnięciem do walki wyzwoleńczej szerokich mas. Walkę tą łączono zatem z reformami społecznymi. Przeciwni temu byli umiarkowani spiskowcy, wśród których znaleźli się m.in.: gen. Ksawery Działyński, Karol Prozor, bankier Andrzej Kapostas. Stali oni natomiast na gruncie Konstytucji Trzeciego Maja. Z kolei na emigracji działalność patriotyczną rozwinęli m.in. polscy oficerowie, którzy w 1792 r. opuścili kraj i udali się do Saksonii. Wśród nich także doszło do pewnych rozbieżności w kwestii przyszłej walki wyzwoleńczej. Za radykalnymi posunięciami byli m.in. Hugo Kołłątaj, Ignacy Potocki i Tomasz Maruszewski. Utrzymywali oni kontakty z dawnymi działaczami "Kuźnicy". Grupa ta dążyła do zorganizowania walki na wzór rewolucji francuskiej. W walce tej udział miały wziąć masy ludowe (chłopi i miejski plebs). Natomiast Tadeusz Kościuszko, który również w tym czasie przebywał na emigracji, planował, na wzór amerykański, uzbroić 300 - tysięczną armię ludową i prowadzić wojnę ludową. Grupa umiarkowana ze Stanisławem Potockim i Józefem Wybickim na czele, ściśle współpracowała z Działyńskim, Prozorem i innymi, którzy przebywali w kraju i głosili te same poglądy.

W swojej walce o wolność Polacy sojusznika widzieli w rewolucyjnej Francji. W tym celu na początku 1793 r. do Paryża udał się Tadeusz Kościuszko, na mocy uchwały Konwentu honorowy obywatel republiki francuskiej. Złożył on memoriał rządowi francuskiemu, w którym podkreślał, iż współdziałanie obu narodów może doprowadzić do zwycięstwa rewolucji we Francji i w Polsce. Ponadto memoriał zapowiadał zniesienie monarchii i episkopatu, zlikwidowanie senatu i wprowadzenie jednoizbowego sejmu, uchylenie przywilejów stanowych i poddaństwa włościan, burżuazyjny cenzus wyborczy, równość wszystkich wobec prawa, uzbrojenie całego narodu. Wszystkie te uchwały, zadekretowane uprzednio przez sejm, miały zostać wprowadzone w życie przez rewolucyjny rząd polski.

We Francji zarówno rządzący wówczas żyrondyści, jak i jakobini, z którymi porozumiewał się Kościuszko, nic konkretnego nie obiecywali. Żyrondyści z jednej strony zachęcali Polaków do powstanie, natomiast z drugiej prowadzili w tym samym czasie potajemne pertraktacje z Prusami. W zamian za odstąpienie Prus od koalicji antyfrancuskiej żyrondyści godzili się na rozbiór Polski. Także jakobini zbytnio nie zawierzali polskim patriotom, zwłaszcza tym, których poglądy miały charakter umiarkowany. Sprawie polskiej próbowali szkodzić agenci Katarzyny II, którzy prowadzili w Konwencji wrogą propagandę przeciwko Polsce. Polacy musieli zatem liczyć głównie na własne siły.

We wrześniu 1793 r. Kościuszko przybył do kraju w celu rozpoczęcia powstania. Jednak podczas narady w Podgórzu pod Krakowem przygotowania do powstania ocenił jako niewystarczające i odroczył termin jego wybuchu (wstępnie na marzec 1794 r.). Przystąpiono do rozbudowy organizacji spiskowej. Prowadzono także intensywną propagandę wśród szlachty i chłopów.

3. Powstanie kościuszkowskie

Na początku 1794 r., na skutek działalności szpiegów Igelströma, nastąpiły aresztowania wśród polskich spiskowców. W tej sytuacji do Kościuszki udała się delegacja z żądaniem przyspieszenia wybuchu powstania. Obawiano się bowiem dalszych aresztowań m.in. we wojsku, gdzie spiskowcy także mieli swoich ludzi. Ponadto 21 lutego 1794 r. z polecenia Igelströma, Rada Nieustająca ogłosiła redukcję wojska z terminem do 11 marca. Zadecydowano o zmniejszeniu wojska do połowy oraz zarządzono przymusowy pobór zredukowanych żołnierzy do wojsk zaborczych. Zamierzeniem zaborcy było uniemożliwienie powstania albo też sprowokowanie zamieszek we wojsku, aby ostatecznie zlikwidować państwo polskie.

Marsz Madalińskiego. 12 marca 1794 r. uczestnik sprzysiężenia powstańczego generał Antoni Madaliński, zapewne w porozumieniu ze sprzysiężeniem warszawskim, na czele 1200 kawalerii zebranej w Ostrołęce nie zgodził się na przeprowadzenie redukcji i wyruszył na południe. W tej sytuacji Igelström skoncentrował wojska rosyjskie w Warszawie i w Radomiu oraz wszczął pościg za brygadą Madalińskiego. Za zbuntowanymi oddziałami wysłano także garnizony rosyjskie z Krakowa. W ten sposób rankiem 23 marca miasto zostało oswobodzone od wojsk okupacyjnych. Tego samego dnia około południa do Krakowa przybył Tadeusz Kościuszko, jako Naczelnik powstania.

Akt krakowski. Dnia 24 marca 1794 r. na Rynku Krakowskim zgromadził się tłumnie lud, gdzie Kościuszko przyjął od wojska przysięgę na wierność, po czym sam złożył przysięgę, w której przyrzekł: "powierzonej mi władzy na niczyj prywatny ucisk nie użyję, lecz jedynie jej dla obrony całości granic, odzyskania samowładności Narodu i ugruntowania powszechnej wolności używać będę" (J. Kowecki, Tadeusz Kościuszko, Warszawa 1960, str. 29). Jednocześnie został odczytany na Ratuszu Akt powstania obywatelów, mieszkańców województwa krakowskiego". Zgodnie z Aktem powstania Naczelnikowi powierzona została władza dyktatora na czas trwania powstania. Ponadto Akt powstania zapowiadał powołanie Rady Najwyższej narodowej, która powołać miała sądy kryminalne dla karania zdrajców ojczyzny i przestępców. Władzę wykonawczą na terenie województwa krakowskiego miała sprawować Komisja Porządkowa Województwa Krakowskiego, której członków powołał Kościuszko. Podobne komisje tworzono także na innych obszarach.

W akcie brak było wyraźnego programu reform społecznych, nie podjęto żadnych decyzji w sprawie chłopskiej. Pominięto w nim osobę króla, a także przemilczano Konstytucję Trzeciego Maja. Do Aktu powstania dołączono jeszcze akty uzupełniające, w których powołano pod broń wszystkich obywateli od lat 18 do 28 oraz zapowiadano uzbrojenie wszystkich wsi i miast.

Akt powstania został podpisany przez szlachtę i mieszczaństwo. Swoich podpisów nie złożyła z kolei magnateria, wypowiadająca się przeciwko powstaniu z powodu jego rewolucyjnego charakteru.

Rozpoczęcie działań zbrojnych. Najpilniejszą sprawą rządu powstańczego było stworzenie armii i zapewnienie na ten cel funduszy, które planowano zdobyć dzięki m.in. nałożonemu podatkowi od 10 do 40% dochodu na szlachtę i duchowieństwo. Z kolei mieszczanie sami mogli zdecydować o wysokości uiszczanego przez siebie podatku. Ponadto Naczelnik zarządził przeprowadzenie rekwizycji kosztowności oraz dzwonów kościelnych na rzecz powstania. Wydano także odezwy Do obywatelów, Do duchowieństwa, w których wzywano do składania ofiar z części swojego majątku. Kościuszko planował powołać regularną armię, wiejską i miejską milicję obywatelską oraz pospolite ruszenie.

1 kwietnia 1794 r. Kościuszko wraz z 4100 żołnierzami oraz z dwutysięcznym ochotniczym oddziałem krakowskich chłopów - kosynierów, wyruszył naprzeciw połączonym kolumnom rosyjskim pod dowództwem gen. Denisowa, które maszerowały na Kraków w ślad za Madalińskim. Do pierwszego starcia doszło 4 kwietnia pod Racławicami (miejscowość na północny - wschód od Krakowa). Denisow do walki z polskimi siłami zbrojnymi wyznaczył wówczas kolumnę gen. Tormasowa. Oddziałami polskimi na lewym skrzydle dowodził gen. Zajączek, na prawym Madaliński, natomiast środkiem kierował Kościuszko. Sytuacja stała się krytyczna, gdy gen. Denisow pospieszył z posiłkami dla Tormasowa. W tej sytuacji Kościuszko do walki skierował oddziały chłopskich kosynierów, którzy zdobyli działa nieprzyjaciela (12 armat), co przesądziło o zwycięstwie Polaków. W bitwie tej, spośród chłopów, szczególnie odznaczyli się m.in.: Stach Świstacki i Wojciech Bartosz (Głowacki) ze wsi Rzędowice. 8 kwietnia Kościuszko na czele kosynierów odbył uroczysty wjazd do Krakowa. Przywdział wtedy sukmanę chłopską. Główny bohater uroczystości Wojciech Bartosz, na żądanie Naczelnika, został mianowany oficerem oraz zwolniony od pańszczyzny i obdarowany dziedzicznie posiadaną przez jego rodzinę zagrodą. Ponadto Kościuszko nadał kosynierom tytuł regimentu grenadierów krakowskich. Kosynierzy otrzymali sztandar z hasłem: Żywią i bronią.

Insurekcja warszawska. W tym samym czasie Igelström na wieść o Racławicach, osłabił garnizon w Warszawie i wzmocnił pogotowie w mieście. Planował także rozbroić garnizon polski i opanować Arsenał w stolicy, licząc na posiłki z Litwy. Jednocześnie Kościuszko wysłał do Warszawy swojego agenta, Tomasza Maruszewskiego. W mieście dużą rolę odgrywali dawni członkowie "Kuźnicy", którzy działali aktywnie wśród rzemieślników i kupiectwa. W spisku brali udział m.in.: kowal Jan Mariański, rzeźnik Józef Sierakowski oraz szewc Jan Kiliński. Mieli oni duży wpływ na lud Warszawy. Rozprowadzano rewolucyjne ulotki oraz poezje rewolucyjną, m.in. wiersz Jakuba Jasińskiego zapowiadający Stanisławowi Augustowi los Ludwika XVI.

Powstanie w Warszawie wybuchło w Wielki Czwartek, 17 kwietnia 1794 r. o godzinie 5 nad ranem. Walka rozpoczęta została przez uderzenie na rozkwaterowane w stolicy oddziały carskie, a także na ambasadę przy ul. Miodowej. W powstaniu wziął udział lud warszawski. Wśród przywódców ludowych główną rolę odegrali Kiliński i Sierakowski. Walki trwały dwa dni, po czym stolica została oswobodzona. Igelström wraz ze swymi oddziałami wycofał się do Prusaków w kierunku Marymontu.

Tego samego dnia Stanisław August przekazał władzę cywilną konstytucyjnemu niegdyś prezydentowi Warszawy, Ignacemu Zakrzewskiemu, co zostało zatwierdzone na ratuszu przez sprzysiężonych. Król nie zgłosił zaś swojego akcesu do powstania, obawiając się konsekwencji z tym związanych. Komendantem wojskowym mianowany został oddany królowi gen. Stanisławowi Mokronowskiemu. Przydzielono mu także 19 kwietnia jako organ kontroli radę wojenną. W jej skład wchodzili radykalni oficerowie delegowani przez poszczególne jednostki. W tym samym czasie Zakrzewski ogłosił akces Księstwa Mazowieckiego do aktu krakowskiego oraz powołał Radę Zastępczą dla Warszawy i okolic, która składała się z 25 członków. Do Rady Zastępczej Tymczasowej weszli przedstawiciele średniej szlachty oraz burżuazji warszawskiej oddanej królowi. Rada podzielona była na wydziały: Wojskowy, Dyplomatyczny i Skarbowy. Lokalną władzę wykonawczą sprawował Magistrat Miasta Wolnego Warszawy z Zakrzewskim jako prezydentem na czele. Dnia 20 kwietnia 1794 r. odsunięci od rządu przywódcy powstania urządzili agitację przeciwko Radzie. Następnego dnia odbyła się demonstracja ludu domagającego się aresztowania targowiczan, m.in. biskupa Józefa Kossakowskiego i hetmana Piotra Ożarowskiego. Dnia 24 kwietnia zwolennicy Kościuszki utworzyli klub jakobinów. Jego głównymi działaczami byli: Jan Dembowski, Tomasz Maruszewski, mjr Michał Chomętowski (Chomentowski), Kazimierz Konopka, oraz dwaj księża Józef Meier i Florian Jelski. Jeszcze w kwietniu przedłożyli oni Radzie radykalne żądania.

Powstanie w Wilnie. Wkrótce po wyzwoleniu Warszawy kierowani przez "jakobina" pułkownika Jakuba Jasińskiego powstańcy opanowali Wilno (23 IV 1794 r.), gdzie powołano Radę Najwyższą Litewską i Sąd Kryminalny przeciwko targowiczanom. Sąd rewolucyjny skazał na karę śmierci przez powieszenie m.in. hetmana Szymona Kossakowskiego (25 IV). Powstanie rozprzestrzeniło się i w innych częściach Litwy. Do walki stawali liczni chłopi.

Sprawa chłopska i Uniwersał połaniecki. Wobec dużej aktywności chłopów polskich w powstaniu Kościuszko kilkakrotnie zwracał się w swoich odezwach do szlachty, aby zwalniała rodziny ochotników od odrabiania za nich pańszczyzny oraz zmniejszała dni pańszczyzny. Jednak szlachta nie stosowała się wobec tych zaleceń. W tej sytuacji Naczelnik zdecydował się na reformę, która miała częściowo uregulować stosunki chłopskie. Dnia 7 maja 1794 r. w obozie pod Połańcem ogłosił "Uniwersał urządzający powinności gruntowe włościan i zapewniający dla nich skuteczną opiekę rządową, bezpieczeństwo własności i sprawiedliwości w komisjach porządkowych".

Uniwersał połaniecki, 7 maja 1794 r.:

"Zalecam […] Komisjom Porządkowym Województw i Ziem w całym kraju, aby następujące urządzenie wydały: […]

1 - mo. Ogłosił ludowi, iż podług prawa zostaje pod opieką Rządu Krajowego.

2 - do. Ze osoba wszelkiego włościanina jest wolna, i że mu wolno przenieść się, gdzie chce, byleby oświadczył Komisji Porządkowej swego Województwa, gdzie się przenosi, i byleby długi winne oraz podatki krajowe opłacił.

3 - tio. Że lud ma ulżenie w robociznach tak, iż ten, który robi dni 5 lub 6 w tygodniu, ma mieć opuszczony dzień jeden; kto robił dwa, ma mieć opuszczony dzień jeden. Kto robił w tygodniu dzień jeden, ma teraz robić w dwóch tygodniach jeden dzień. Do tego, kto robił pańszczyznę po dwoje, mają mu być opuszczone dni po dwoje. Kto robił pojedynczo, mają mu być dni opuszczone pojedynczo. Takowe opuszczenie trwać będzie przez czas insurekcji, póki w czasie władza prawodawcza stałego w tej mierze urządzenia nie uczyni.

4 - to. Zwierzchności miejscowe starać się będą, aby tych, którzy zostają w wojsku Rzeczypospolitej, gospodarstwo nie upadło i żeby ziemia, która jest źródłem bogactw naszych, odłogiem nie leżała, do czego równie dwory, jako i gromady przykładać się powinny.

5 - to. Od tych, którzy będą wezwani na pospolite ruszenie, póki tylko zostawać będą pod bronią, pańszczyzna przez ten czas nie będzie wyciągana, lecz dopiero rozpocznie się od powrotu ich do domu.

6 - to. Własność posiadanego gruntu z obowiązkami do niego przywiązanymi, podług wyżej wyrażonej ulgi, nie może być od dziedzica żadnemu włościaninowi odjęta, chybaby się wprzód o to przed dozorcą miejscowym rozprawił i dowiódł, że włościanin obowiązkom swoim zadosyć nie czyni.

7 - mo. Który by podstarości, ekonom lub komisarz wykroczył przeciw niniejszemu urządzeniu i czyniłby jakie uciążliwości ludowi, taki ma być wzięty, przed Komisję stawiony i do sądu kryminalnego oddany.

8 - vom. Gdyby dziedzice (czego się nie spodziewam) nakazywali lub popełnili podobne uciski, jako przeciwni celowi powstania do odpowiedzi pociągnieni będą.

9 - no. Wzajemnie lud wiejski doznając sprawiedliwości i dobroci Rządu powinien gorliwie pozostałe dni pańszczyzny odbywać, zwierzchności swojej być posłusznym, gospodarstwa pilnować, rolę dobrze uprawiać i zasiewać. […]

Dan w obozie pod Połańcem, dnia 7 maja 1794 r.

Tadeusz Kościuszko

(Tekst cyt. za: Powstanie kościuszkowskie. Teksty źródłowe do nauki historii, opr. W. Bortnowski, nr 22, Warszawa 1959, str. 18 - 19).

Uniwersał połaniecki zawierał ważne postanowienia w sprawie chłopskiej. Zniesione zostało poddaństwo osobiste, chłop mógł swobodnie zmieniać swoje miejsce pobytu. Ponadto chłopa nie można było usunąć z ziemi, jeśli wypełniał swe powinności. Zmniejszono pańszczyznę tygodniową (o 25 - 50%). Z kolei gospodarstwa chłopów biorących udział w powstaniu, miały być na czas Insurekcji całkowicie zwolnione od pańszczyzny. Szlachcie za niestosowanie się wobec tych zarządzeń groziła odpowiedzialność sądowa. Uniwersał połaniecki wprowadzał także zasadę "opieki rządu krajowego" sprawowanej za pomocą specjalnych urzędów tzw. dozorów. Ich zadaniem było przyjmowanie zażaleń i skarg chłopów oraz rozstrzyganie zatargów z panami. Dozory wysłuchiwały również skarg dworów na nieposłusznych chłopów. Jednakże przeciwko Uniwersałowi połanieckiemu wystąpiła szlachta, która sabotowała jego wykonanie i nie dopuszczała do jego opublikowania. Dopiero 30 maja 1794 r. Najwyższa Rada Narodowa, powołana dwa dni wcześniej, zarządziła powszechne ogłoszenie Uniwersału połanieckiego. Rozkaz ten wszedł w życie nieco później.

Ruch warszawski 9 maja. Działalność Rady Zastępczej Tymczasowej spotkała się z niezadowoleniem zarówno warszawskich jakobinów należących do klubu pod nazwą Zgromadzenie obywateli łączących się ściśle do przedsięwzięcia Tadeusza Kościuszki, jak i samego Naczelnika. Osłaniała ona targowiczan, wstrzymując aresztowania i egzekucję przeciwko nim. Na mieszkańców Warszawy nakładała wysokie podatki. 8 maja 1794 r. rozeszła się z kolei fałszywa pogłoska o rzekomej ucieczce króla. Lud ogarnęło wzburzenie. W nocy wystawiono w mieście szubienice i 9 maja członkowie klubu jakobinów: Dembowski, Konopka, ks. Meier i inni, stojący na czele tłumu, zażądali od Rady Zastępczej natychmiastowe osądzenie zdrajców. Sąd kryminalny w ciągu 4 godzin, bez przeprowadzenia uprzednich formalności proceduralnych, skazał na śmierć czterech targowiczan: Hetmanów Józefa Zabiełłę i Piotra Ożarowskiego, marszałka Rady Nieustającej Józefa Ankwicza i biskupa inflanckiego Józefa Kossowskiego. Skompromitowana Rada Zastępcza została zniesiona, a na jej miejsce, zgodnie z aktem krakowskim, powołano Najwyższą Radę Narodową (ukonstytuowana 28 maja 1794 r.). W Radzie zasiadali m.in. Hugo Kołłątaj odpowiedzialny za skarb, Ignacy Potocki kierujący polityką zagraniczną, Franciszek Dmochowski kierownik Wydziału Instrukcji, obejmującego szkolnictwo i propagandę, oraz Józef Zajączek. Reprezentowali oni lewicę powstańczą. Większość Rady stanowili umiarkowania politycy, natomiast słaby był w niej udział mieszczan, którzy znaczną przewagę zdobyli jedynie w komisjach i wydziałach.

Klęski powstańców i wystąpienie ludu warszawskiego. Tymczasem do stolicy docierały niepokojące wieści o niepowodzeniach sił polskich na froncie, co powodowało wzmaganie się wzburzenia ludu. 10 maja 1794 r. do walki przyłączyły się dotychczas neutralne Prusy. Dnia 6 czerwca 1794 r. Kościuszko stoczył z połączonymi siłami rosyjsko - pruskimi bitwę pod Szczekocinami, która zakończyła się klęską oddziałów polskich. Poważnym ciosem była również porażka wojsk pod dowództwem gen. Zajączka w bitwie pod Chełmnem. Z kolei 15 czerwca padł Kraków. Za te klęski lud oskarżał Najwyższą Radę Narodową, zarzucając jej bezczynność, a nawet zdradę. Niezadowolenie pogłębiała dodatkowo drożyzna oraz ciężary prac fortyfikacyjnych. 22 czerwca czołowy przywódca jakobinów Tomasz Maruszewski wystosował pismo do Rady, w którym pisał: "Strach opanował serca, a osypiałość umysły nasze. Dlaczego? Bo nie ma energii, bo nie ma ruchu rewolucyjnego w narodzie i Radzie… Zgubicie go [naród], jeśli dłużej w tym samym duchu postępować sobie będziecie. Postępki wasze mdłe i rozwlekłe, nigdy ludziom wolnym, a tym bardziej w rewolucji będącym nieprzyzwoite" (Historia Polski 1764 - 1864, t. II, pod red. S. Kieniewicza i W. Kuli, Warszawa 1958, str. 335). Lud domagał się zastosowania rewolucyjnych metod. Dnia 28 czerwca inspirowany przez jakobinów tłum, wtargnął do więzień i wyciągnął z nich zdrajców, których powiesił bez wyroku sądowego. Na szubienicy zawiśli m.in.: biskup Massalski i książę Czetwertyński. Rzucano także pogróżki w stronę króla. Stanisław August obawiał się, że spotka go ten sam los co targowiczan. Pod naciskiem króla i umiarkowanych polityków, Kościuszko potępił wypadki czerwcowe oraz samosąd ludowy. Wobec uczestników ruchu jakobińskiego zastosowano represje. Aresztowano wówczas 947 osób. Wprowadzono kontrolę całej ludności i zarządzono przymusową rekrutację do wojska. W celu zaprowadzenia porządku w mieście, utworzona została przez dawnego radykała Joachima Moszczyńskiego policja bezpieczeństwa. 26 lipca 1794 r. wykonano kary śmierci na 5 uczestnikach rozruchu. W więzieniu na wyrok czekali m.in. Konopka i Dembowski. Podczas oblężenia w lipcu i sierpniu Warszawy przez wojska rosyjskie i pruskie, między Kościuszką a jakobinami doszło do zbliżenia. 19 sierpnia w trakcie ofensywy wosk nieprzyjacielskich, powołano do życia polski trybunał rewolucyjny, kierowany przez Zajączka. Rozprowadzano ulotne druki i rewolucyjną poezję, które potępiały zdrajców. Rozwieszano ich portrety.

Obrona Warszawy. 22 czerwca 1794 r. połączone siły prusko - rosyjskie ruszyły w kierunku Warszawy. W celu opóźnienia ofensywy wroga, w dniach 7 - 10 lipca Kościuszko stoczył bitwę na przedpolach stolicy. Jednocześnie mieszkańcy Warszawy przystąpili do przygotowania obrony miasta. Budowę obwarowań stolicy rozpoczęto jeszcze w kwietniu. Następnie wzmocniono linie okopów i rozbudowano umocnienia zewnętrzne. Przygotowano także obronę wewnętrzną miasta. Warszawa broniona była przez 23 tysięczne wojsko. Nieprzyjaciel najpierw zaczął od blokady, a następnie z dniem 27 lipca przystąpił do przygotowań szturmu od strony Woli, który się jednak nie powiódł dzięki wysunięciu szańców na tym odcinku. W drugiej połowie sierpnia przeciwnik przeszedł do defensywy pod Warszawą, wznawiając prace oblężnicze. Jednocześnie 29 sierpnia, na wieść o powstaniu wielkopolskim, władze pruskie wyprawiły tam swoje oddziały pacyfikacyjne, osłabiając w ten sposób armię. Szturm wyznaczono na 2 września nie doszedł do skutku. Nocą z 5 na 6 września Prusacy rozpoczęli odwrót. Dzięki dzielnej postawie ludu polskiego Warszawa została obroniona.

Powstanie wielkopolskie. Po włączeniu się Prus do walki, władze powstańcze usiłowały rozszerzyć powstanie na pozostałe ziemie polskie znajdujące się pod zaborami. Od czerwca 1794 r. Kościuszko rozpoczął ścisłą współpracę ze spiskowcami w Wielkopolsce i na Pomorzu. Na początku października w celu wsparcia powstania na tych terenach, zorganizowano wyprawę Jana Henryka Dąbrowskiego. Zdobyto wówczas Bydgoszcz i Prusy Królewskie, gdzie 6 października ustanowiono Komisję Porządkową w Świeciu. Do powstania masowo przystępowała szlachta, co hamowało znacznie udział chłopów i mieszczan.

Mimo sukcesu w Warszawie, powstańcy byli zagrożeni przez nacierające oddziały wroga. Od południa na Polskę maszerowała część armii austriackiej, odwołanej z frontu francuskiego, która w lipcu 1794 r. zajęła województwo sandomierskie. Na Litwie powstanie upadło, z powodu nieudolności tutejszych przywódców (12 sierpnia 1794 r. padło Wilno). W tej sytuacji, na jesieni, Katarzyna II wysłała przeciwko powstańcom nową armię pod dowództwem Suworowa. Polacy w tych ciężkich chwilach nie mogły liczyć na pomoc Francji, zaabsorbowanej własnymi problemami. Po zamachu 9 termidora dyktatura jakobińska upadła. Termidorianie niechętni byli wobec Polaków. Ponadto przystąpili do ponownych pertraktacji z Prusami.

Maciejowice. Przeciwko Suworowi Kościuszko wysłał korpus generała Józefa Sierakowskiego. Obie strony spotkały się pod Krupczycami (na wschód od Brześcia), gdzie doszło 17 września 1794 r. do bitwy. Mimo liczebnej przewagi wroga korpus Sierakowskiego szczęśliwie przeprowadził walkę, a następnie zdołał się wycofać. Jednak dwa dni później poniósł klęskę i został rozbity pod Terespolem. W tej sytuacji Kościuszko przystąpił do działań zbrojnych przeciwko Suworowi, którego chciał odciąć od nadciągających posiłków (korpus Fersena). Naczelnikowi nie udało się jednak ściągnąć wystarczających sił. 10 października 7 tysięczny korpus polski dowodzony przez Kościuszkę poniósł klęskę w bitwie pod Maciejowicami. Ciężko ranny Naczelnik dostał się wówczas do niewoli.

Upadek powstania. 12 października 1794 r. Rada wybrała nowego naczelnika, którym został Tomasz Wawrzecki. Otrzymał on radę wojenną złożoną z doświadczonych generałów. W tym samym czasie jakobini żądali rozprawienia się ze stronnictwem królewskim, które opowiadało się za kapitulacją. Hugo Kołłątaj utworzył nowy klub pod nazwą Zgromadzenie na utrzymanie Rewolucji i Aktu Krakowskiego, do którego niebawem przystąpił Jakub Jasiński. Wśród członków klubu pojawiła się nawet myśl zgładzenia króla, jego zwolenników oraz jeńców wojennych. Lewica warszawska w celu wciągnięcia do walki mas chłopskich, podjęła dnia 20 października 1794 r. spóźnioną Uchwałę Rady Najwyższej Narodowej o nadaniu ziemi na wieczne dziedzictwo uczestnikom powstania, a także ich rodzinom. Do końca walczył natomiast lud i drobna szlachta. 2 listopada wojska Suworowa stanęły pod Pragą. Obroną Warszawy kierował gen. Zajączek. Na froncie północnym walczył gen. Jasiński, który zginął na szańcach Pragi. W tej sytuacji Kołłątaj i Zajączek opuścili stolicę. O dalszych losach powstania zadecydowali jego przeciwnicy. Król wraz z Radą zarządził kapitulację miasta. Nastąpiła dezorganizacja wojska. Magistrat warszawski podjął pertraktacje z Suworowem. 9 listopada do Warszawy wkroczyły wojska rosyjskie.

Trzeci rozbiór Polski. Z inicjatywą ostatecznego rozbioru Polski wystąpiła Austria. 3 stycznia 1795 r. Austria podpisała układ rozbiorowy z Rosją. Natomiast 24 października zawarto ostateczne porozumienie, tym razem z udziałem Prus, w sprawie podziału ziem polskich. Na mocy tych porozumień Austria zabrała ziemie między Bugiem, Wisłą i Pilicą z Krakowem, Prusy - ziemie położone na północ od dolnej Pilicy i dolnego Bugu ze stolicą Warszawą oraz pas między Prusami Wschodnimi a Niemnem, natomiast Rosja - ziemie po rzeki Bug i Niemen oraz Żmudź. Zaraz po upadku powstania Stanisław August został wywieziony, na polecenie Katarzyny II, do Grodna, gdzie abdykował 25 listopada 1795 r.

Traktat trzeciego rozbioru, 1795 r.:

S. Petersburg, 23 grudnia 1794 r. (3 stycznia 1795).

"Gdy usiłowania, które J.M. Cesarzowa zniewolona była podjąć, aby zgnieść i przytłumić rewoltę i powstanie, które wybuchło w Polsce w celach najbardziej zgubnych i groźnych dla spokoju mocarstw, sąsiadujących z tem państwem, zostały uwieńczone najpomyślniejszym skutkiem i Polska została zupełnie zawojowana i podbita przez armię Cesarzowej, wtedy Jej Ces. Mość, którą ufność, oparta na słuszności swej sprawy oraz na sile środków, przygotowanych przez Nią dla zapewnienia sobie triumfu, upoważniały do przewidywania takiegoż rezultatu, - z góry porozumiała się ze swoimi obu sprzymierzeńcami, tj. z J.M. Cesarzem Rzymskim i J.M. Królem Pruskim co do tego, jakich najbardziej skutecznych sposobów należy użyć, aby zapobiec ponowieniu się zamieszek, podobnych do tych, jakie stanowiły już groźbę dla słusznych ich praw, a których zarody, wiecznie kiełkując w umysłach, przepojonych do głębi najbardziej przewrotnemi zasadami, niewątpliwie wystąpią ponownie prędzej czy później, jeżeli się temu nie zapobiegnie przez rząd silny i sprężysty. Owi dwaj Monarchowie, nabrawszy z doświadczenia przeszłości przekonania o zupełnej niezdolności Rzczpltej [Rzeczypospolitej] Polskiej do wytworzenia takiego dla bisie rządu i do spokojnego życia pod własnemi prawami przy zatrzymaniu jakiejkolwiek niepodległości, uznali w swej mądrości i w swej miłości pokoju i dobra swych poddanych, że jest rzeczą konieczną uciec się i przystąpić do zupełnego podziału owej Rzczpltej między trzy sąsiednie mocarstwa. Uwiadomiona o takim ich sposobie myślenia Jej M. Cesarzowa Wszechrosji, widząc, że odpowiada on najzupełniej także Jej zapatrywaniu, postanowiła przystąpić bezzwłocznie najpierw z każdem z osobna wzmiankowanym Sprzymierzeńcem, a następnie łącznie z Oboma do ostatecznego załatwienia sprawy względem udziału, jaki każdemu z nich na mocy wspólnego postanowienia ma przypaść. […]

Po dokonaniu tych formalności każdy Dwór przystąpi w taki sposób, jaki uzna za najodpowiedniejszy, do wzięcia w posiadanie przyznanych przez niniejszy traktat podziałowy obszarów.

(Tekst cyt. za: Cz. Nanke, op. cit., str. 57 - 59).
Warka
Posty: 1570
Rejestracja: 16 paź 2010, 03:38

Re: Powstanie Kościuszkowskie

Post autor: Warka »

Insurekcja kościuszkowska - polskie powstanie narodowe przeciw Rosji i Prusom w 1794 r. spowodowane II rozbiorem Polski i rządami konfederacji targowickiej.

Insurekcja rozpoczęła się 12 marca 1794, gdy generał Antoni Madaliński odmówił poddania się redukcji I Wielkopolskiej Brygady Kawalerii Narodowej i na jej czele wyruszył z Ostrołęki w kierunku Krakowa. Zakończyła się 16 listopada 1794, gdy ostatnie oddziały powstańcze skapitulowały przed Rosjanami w Radoszycach. Jednak walki wciąż trwały do połowy grudnia w Wielkopolsce i na Kujawach.

Pozostawienie nawet mocno okrojonego państwa i nie w pełni suwerennego państwa w dalszym ciągu budziło niepokój w kręgach władzy w Petersburgu , a jednocześnie wpływowe siły na dworze petersburskim ( Płaton Zubow i jego koteria ) chciały kosztem następnego rozbioru zrealizować osobiste korzyści. Oficjalnie motywowano to w ten sposób , że utrzymywanie resztek Rz. P. nie ma sensu , że trzeba będzie bronić tego państwa przed Prusami bądź Austrią oraz , że nawet konieczność podzielenia się z Prusami nowymi nabytkami terytorialnymi nie będzie zagrożeniem dla rosyjskiej racji stanu, bo Austria i Prusy są zbyt skłócone by wspólnie zagrozić Rosji. Koteria Zubowa wręcz parła do tego , by sprowokować Polaków do jakiegoś wystąpienia zbrojnego , które z łatwością będzie można stłumić , zaś stłumienie uzasadni likwidację państwa , a przy okazji będzie można ujawnić struktury oporu , zaś przy likwidacji państwa będzie można obdzielić zasłużonych majątkami , gratyfikacjami , posypią się odznaczenia i awanse. (W tym czasie na dworze petersburskim ścierały się dwie orientacje: 1 związana z rosyjskim ministerstwem spraw zagranicznych, utrzymywała, że Polskę należy zachować jako państwo buforowe, albowiem kolejne rozbiory wzmocnią Austrię i Prusy . Zwolennicy Zubowa (II orientacja) twierdzili, że Rz. P. utrzymać się nie da,będzie to bezustannie źródło konfliktów podsycanych przez Prusy. Początkowo przewagę miała I orientacja reprezentowana przez Ambasadora Siewiersa, który twierdził, że jeśli Polacy będą należycie posłuszni i spełnią życzenia imperatorowej (legalizacja sejmu rozbiorów) to wówczas mogą liczyć na nienaruszalność dotychczasowych granic, a nawet na możliwość wciągnięcia do współpracy niektórych przedstawicieli obozu patriotycznego. W zasadzie misja Siewiersa skończyła się w grudniu 1793 r. a jego miejsce zajął ambasador Igelstrom)

W miejsce Sieversa , który był zwolennikiem utrzymania resztek Rz. P. w grudniu przysłano nowego ambasadora - Otto Igelstrom.

Ambasador ten świetnie pasował do zamierzeń Zubowa. Brutalny , tępy , rabuś mienia Rz. P. wywoływał nastroje największej nienawiści. Jego rządom towarzyszyły aresztowania , gwałty , rabunki , jednocześnie rozbudował system policyjny , lekceważył króla , poniewierał dygnitarzami Rz. P. Jednocześnie w tym samym czasie Austria i Prusy z powodu klęsk poniesionych we Francji zaproponowały Rosji nowy rozbiór. Znajdująca się w Saksoni emigracja z H. Kołłątajem i Potockimi trafnie przewidywała , że celem polityki rosyjskiej jest likwidacja państwa. Jedynym sojusznikiem w sprawie Polski mogła być tylko rewolucyjna Francja. Do Francji został wysłany generał Tadeusz Kościuszko. Kościuszce owszem konwent ( fran. zgromadzenie ) nadał tytuł honorowego obywatela , ale w praktyce Kościuszko nie uzyskał najmniejszej obietnicy poparcia sprawy polskiej. Sytuacja Kościuszki w Paryżu była o tyle niezręczna , że Kościuszko miał raczej poparcie wśród Żyrondystów , a w tym czasie pełnię władzy mieli już Jakobini. W tym czasie również w kraju tworzyły się tajne sprzysiężenia. W Warszawie powstało Towarzystwo Przyjaciół Konstytucji.

Cele tego towarzystwa

Nadrzędnym celem tego towarzystwa było odzyskanie pełnej niepodległości i odzyskanie przynajmniej niektórych utraconych terytoriów. Ale w ramach tego samego sprzysiężenia wyłoniły się 2 frakcje. Nazwijmy je umownie: lewica i prawica. Prawica opierała się na posiadaczach , byli to ludzie związani własnością , przywiązani do tradycji. Byli oni przerażeni tym , co działo się we Francji , nie chcieli rewolucji , chcieli się dogadać z Rosją,oferując koronę wnukowi carycy Katarzyny - księciu Konstantemu, planowali insurekcję wymierzoną w Prusy , chcieli utrzymać monarchię oraz przywrócić Konstytucję 3 maja. Na wodza przyszłego powstania przewidywali księcia Józefa Poniatowskiego. Elektorat tego typu to szlachta posesjonaci ( posiada ziemię ) , zamożniejsze mieszczaństwo. 2 frakcja - lewica była zapatrzona we wzorce rewolucji francuskiej. Chcieli rozprawić się z winnymi Targowicy , ze sprawcami II rozbioru z królem na czele , chcieli pozbawić bogatych połowy majątku z przeznaczeniem na cele publiczne , zreformować stosunki włościańskie , zmusić wszystkich do udziału w powstaniu , na przywódcę upatrywali H. Kołłątaja lub generała Józefa Zajączka. Ich elektorat to grupy budżetowe związane z państwem , a więc: urzędnicy , oficerowie , było tam trochę młodzieży no i pewna grupa wolnych zawodów ( adwokaci , literaci ). Chcieli oni powstania natychmiast i przeciw wszystkim zaborcom.

Realizacja programu i powstania

Jeszcze w grudniu 1793 r. Kościuszko przebywał na terenie woj. krakowskiego i stwierdził, że pod względem militarnym wszelkie wystąpienie jest bez szans. W samym sprzysiężeniu dochodziło do zatargu między obu frakcjami. Prawica chciała odczekać , lewica od zaraz. Na sprzysiężenie spadły tym czasem aresztowania , ale o dziwo dotknęły one bardziej przedstawicieli umiarkowania i ugody niż radykałów. Samo powstanie wybuchło właściwie w sposób nieplanowany. 12.III.1794 r. brygadier Madaliński zagrożony redukcją swojego oddziału rozpoczął marsz z Ostrołęki w kierunku na Kraków. To przyspieszyło wybuch insurekcji. Ze względu na to , że oddziały rosyjskie by powstrzymać Madalińskiego opuściły Kraków. 24.III.1794 r. przybył tam Kościuszko i ogłosił akt powstania obejmując jednocześnie najwyższą władzę dyktatorską jako naczelnik sił zbrojnych.

24.III.1794 r. Kościuszko złożył przysięgę na rynku i zapowiedział :

1 ) utworzenie Rady Najwyższej Narodowej jako rządu powstania , zapowiadał powołanie sądów kryminalnych dla sądzenia zdrajców , powoływał do broni wszystkich obywateli od 18 do 28 roku życia.

Kościuszko odwoływał się do całego narodu rozumianego , jako wszystkie stany społeczne , a więc również i chłopów. Po raz pierwszy więc usiłowano walkę o niepodległość państwa połączyć z reformami dającymi chłopu poczucie obywatelstwa.

4.IV.1794 r. doszło do słynnej bitwy pod Racławicami. Ważna jest symbolika Racławic: naczelnika w krakowskiej sukmanie, chłopa, który "żywi i broni ojczyzny", symbolika kosynierów zdobywających armaty ,Bartosza Głowackiego. Hasłem insurekcji była : "wolność, całość, niepodległość." (insurekcja -cały naród - wszystkie stany)

Bitwa militarnie rzecz biorąc była bez znaczenia , ale propagandowo i moralnie o kolosalnym wydźwięku propagandowym. Wszystko zależało od tego , jak zachowa się Warszawa.

Na początku kwietnia przybył do Warszawy jeden z najzdolniejszych spiskowców - Tomasz Maruszewski, udało mu się odbudować organizację spiskową , która objęła znaczne grupy społeczne m.in. cechy mieszczańskie z Kilińskim i Sierakowskim. Organem naczelnym stała się Rada Cywilna. Spisek objął również oficerów polskich stacjonujących w garnizonie warszawskim. 17.IV. rozpoczęła się insurekcja w Warszawie. Walki trwały dwa dni , ale zakończyły się zwycięstwem powstańców. Co prawda spiskiem kierowali ludzie o poglądach lewicowych , jednak na prezydenta miasta Warszawy ( po zwycięstwie ) wysunięto Ignacego Wysogotę Zakrzewskiego - nie był to człowiek lewicy , ale cieszył się dużą popularnością. Tymczasem Zakrzewski zręcznie pozbył się lewicy , czyli związku rewolucyjnego.

Zakrzewski zgłosił akces woj. mazowieckiego do powstania. Ludzie związani z Zakrzewskim weszli do prowizorycznego rządu - Rady Zastępczej Tymczasowej-organu władzy w Warszawie. Tymczasem powstanie rozszerzyło się na Litwę i Żmudź 22 - 23.IV. , przywódcą powstania w Wilnie został Jakub Jasiński- polski Jakobin. W Wilnie też surowo rozprawiano się ze zdrajcami ( Targowiczanami ).Tymczasem w Warszawie przedstawiciele lewicy utworzyli " Zgromadzenie Obywateli Łączących się ściśle do przedsięwzięcia T. Kościuszki ". Oni podburzyli tłum , który 8 - 9.V. demonstrował przed ratuszem domagając się kary śmierci dla zdrajców i Targowiczan. W przeddzień tych wypadków 7.V.1794 r. Kościuszko w obozie pod Połańcem wydał uniwersał :

- nadanie chłopom wolności osobistej

- zniesienie sądowej władzy panów nad chłopem ( chłop mógł odwoływać się do tzw. dozorców )

- zmniejszenie o 1/2 pańszczyzny

- zawieszenie pańszczyzny dla chłopów idących na wojnę

Kwestią chłopską posługiwali się również Rosjanie , a mianowicie : jak pan był w powstaniu to chłop mógł ograbić mu dwór.

28.V.1794 r. przybyli do stolicy Ignacy Potocki , H. Kołłątaj. Kościuszko mianował Radę Najwyższą Narodową.Stanowiska ministerialne obsadzał po równo ( 1/2 lewicy , 1/2 prawicy ) Radę Zastępczą rozwiązano , lewica domagała się rozwiązań radykalnych. Stosowano retorykę jakobińską ( król na ścięcie ... ). Pojawiło się też niezadowolenie społeczne : przednówek , kłopoty z aprowizacją, wzrost cen na żywność. Do tego dochdziły klęski militarne na polach bitew.

6.VI. - klęska wojsk polskich pod Szczekocinami

8.VI. - klęska wojsk polskich pod Chełmem

16.VI. - wojska pruskie zajęły Kraków ( w zagrożeniu znalazła się Warszawa )

W takiej sytuacji doszło do ogólnego wybuchu niezadowolenia. Uważano , że wszystko jest winą zdrajców i szpiegów.

27.VI.1794 r. - ustawiono szubienicę , tłum wtargnął do więzień i powiesił kilku Targowiczan. Kościuszko surowo zareagował na łamanie prawa. Podejrzewał zresztą pruskich agentów o prowokację. Lipiec to ciężki okres dla powstania.

21.VII utworzono sąd kryminalny -wojskowy. Miał on sądzić zdrajców i był opanowany przez lewicę

13.VII. - doszło do oblężenia stolicy i trwało ono do początków września , ale zmianie uległa sytuacja międzynarodowa , a mianowicie nastąpił przełom w wojnie między Rosją a Turcją i z frontu tureckiego na front polski spieszyła nowa armia rosyjska pod wodzą generała Suworowa. W tym samym czasie zostało zdobyte Wilno. Co prawda powstańcy odnieśli pewne sukcesy. A mianowicie Prusacy odstąpili od oblężenia stolicy , zaś gen. Jan Henryk Dąbrowski w pogoni za wojskami pruskimi dotarł w początku października aż do Bydgoszczy , ale ze wschodu nadciągała armia Suworowa , zaś w kraju operowała armia pod dowództwem Fersena. Kościuszko nie chcąc dopuścić do połączenia się obu armii pod miejscowością Maciejowice,10.X.1794 r. wydał Fersenowi bitwę , ale bitwa skończyła się klęską i to był przełom powstania. Kraj był zupełnie wyczerpany , naczelnikiem został Tomasz Wawrzecki - człowiek poczciwy , ale bez autorytetu. Jakobini chcieli radykalizacji powstania. Natomiast król , który cały czas podczas powstania pozostawał w cieniu zaczął namawiać do pertraktacji z Rosjanami. Nastąpiło też załamanie się nastrojów. Zaś 9.XI. wojska Suworowa przeprowadziły szturm Pragi ( dzielnica Warszawy ). Suworow by zachęcić swoich żołnierzy do największego poświęcenia , zezwolił na to , aby na 48 godzin Praga znalazła się na łasce i niełasce żołnierzy ( robią co chcą ) - rzeź Pragi. Pozostali mieszkańcy miasta widząc co się dzieje pospieszyli z kapitulacją. Jeśli chodzi o armię polską to 16.XI. pod Radoszycami nastąpiło rozproszenie się armii , zaś w 1795 r. w wyniku kolejnych umów rozbiorowych nastąpił III i ostateczny rozbiór Polski.

Rezultaty powstania:

Zmobilizowano 50 tyś. regularnej armii i 55 tyś. pospolitego ruszenia. Brakowało kadry dowódczej, Kościuszko geniuszem militarnym nie był.Polityka powstańcza opierała się na nierealnych założeniach. Oferta w stosunku do chłopów nie przekonywująca, nieuwzględniająca chłopskiej świadomości. Wśród niektórych historyków panuje przekonanie, zresztą dość dobrze udokumentowane, że powstanie było zgodne z rosyjską racją stanu. Pozwalało na likwidację państwa polskiego, uzasadniało represje.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stanisław August Poniatowski”