„Plan puławski.” Czartoryskiego

Wśród ważnych spraw epoki napoleońskiej wybitne miejsce, choć nie naczelne, zajmowała bez wątpienia sprawa polska. Stanowiła jeden z najbardziej aktualnych i specyficznych problemów w ówczesnych przemianach polityczno – społecznych, a zwłaszcza w europejskiej polityce międzynarodowej.
W wyniku kolejnych rozbiorów ziemie Rzeczypospolitej zostały podzielone między trzech zaborców. Niemal natychmiast po III rozbiorze powstały pierwsze organizacje spiskowe, mające na celu odzyskanie niepodległości. W 1796 roku podpisano w Krakowie tajny akt konfederacji, która zapowiadała walkę z trzema zaborcami w łączności z narodem francuskim.
Artur Rogóż
Administrator
Posty: 4635
https://www.artistsworkshop.eu/meble-kuchenne-na-wymiar-warszawa-gdzie-zamowic/
Rejestracja: 24 maja 2010, 04:01
Kontakt:

„Plan puławski.” Czartoryskiego

Post autor: Artur Rogóż »

Na początku XIX wieku powstał opozycyjny ruch przeciwko orientacji pro napoleońskiej, nazwany potocznie plan puławski od siedziby rodziny Czartoryskich.

Czy ta koncepcja miała szansę zostać zrealizowana i czy była ona dla Polski korzystna?

Adam Jerzy Czartoryski przez długie lata był postrzegany był jako zdrajca i sługa caratu.

Pochodził on z rodzinny o tradycjach patriotycznych. Ojciec Adam Kazimierz i matka Izabela popierali wszelkie przejawy walki o niepodległość kraju.

. W chwili gdy upadło powstanie kościuszkowskie zemsta carycy Katarzyna mogła i ich dosięgnąć. Dobra ich stały się zagrożone konfiskatą. Wstawił się za nimi generał-gubernator Litwy książę Repnin. Stanął przed carycą w Petersburgu i wynegocjował złagodzenie wyroku. Sam Repnin nie miał dobrej reputacji w Polsce. Mówiono o nim także że to kochanek Izabeli Czartoryskiej. Caryca zgodziła się złagodzić wyrok pod warunkiem że na dwór rosyjski przybędą dwaj synowie w jako zakładnicy, gwaranci lojalności wobec jej kraju i narodu. Tak więc 20 letni na ten czas Adam Jerzy 30 stycznia 1795 roku przybywa wraz z bratem do Rosji. Wkrótce potem zbliży się do Aleksandra stając się w pewnym momencie dobrym jego przyjacielem. W momencie przybycie na dwór Katarzyny rozpoczął swą służbę na dworze rosyjskim.

Wiosną 1796r.miało miejsce zdarzenie które na zawsze odmieni jego życie. Pewnego dnia miał stawić się w siedzibie Aleksandra. Przebieg rozmowy która nastąpiła zaskoczyła go. Przez pewien czas był pod jej wrażeniem. W czasie tej rozmowy osiemnastoletni książę kandydat do tronu zaczął zwierzać się mu ze swych przekonań politycznych i osobistych. Z rozmowy Czartoryski dowiedział się że ten nie znosi swej babki Katarzyny a wręcz pała do niej nienawiścią. Dał także do zrozumienia że odmienny jest jego stosunek Polaków aniżeli swej babki. Padły także słowa podziwu dla Polaków. Politykę widział jako działanie chroniące interesy innych narodów. Tą rozmowa zyskał w osobie Czartoryskiego najlepszego przyjaciela. Czartoryski od tego czasy stał się częstym jego gościem w pałacu Taurydzkim. Podczas wspólnych kolacji w których uczestniczyła również żona Aleksandra Elżbieta poruszano ważne kwestie polityczne. A także dyskutowano na temat najnowszym wydarzeń. Podczas jednej z tych kolacji padła nawet koncepcja utworzenia państwa Polskiego pod berłem rosyjskim.

W 1801 roku zamordowano cara Pawła I, tron obejmuje Aleksander. Książe Czartoryski miał teraz doskonałą sytuacje by swe misterne plany wcielić w życie.

Na początku XIX wieku w Polsce istniały dwie wizje odbudowy państwowości. Cześć która widziała szansę w Napoleonie tworzyła orientacje pro napoleońska. Zwolennicy przymierza z Rosją zaś propagowali koncepcje prorosyjska. Wśród szeregu innych propozycji te właśnie dwie koncepcje stawały się najbardziej realnymi.

Sam Czartoryski nie potępiał Napoleona jego działań lecz widział większą szansę w przymierzu z Rosją. Opierał się przede wszystkim na pamiętnej rozmowie z Aleksandrem. Pamiętał rozmowy z Aleksandrem podczas których ten deklarował ze chce zostać królem Rzeczpospolitej Obojga Narodów. W 1803 roku przedstawią carowi memoriał w którym zawarte są jego propozycje. Nadaje mu "O systemie politycznym, jakiego winna trzymać się Rosja". Przedstawia on przede wszystkim koncepcje współpracy z Anglią . Bardzo w złym świetle przedstawiał Prusy. Wręcz zalecał zerwanie stosunków dyplomatycznych z tym państwem. Sugerował także odebranie Prusom Mazowsza, Poznańskiego, Pomorza i Śląska, dla złączenia ich z Polską centralną oraz z litewsko-ruskimi ziemiami dawnej Rzeczypospolitej. W wyniku tego działania nowo powstałe państwo było by połączone unią personalną z Rosją pod berłem Aleksandra który wedle konstytucji stał by się królem Polski. Na tron Polski proponował również młodszego brata Konstantego by tak się stało Konstanty musiałby zrzec się praw do tronu rosyjskiego.

Mianowany w 1803 roku kuratorem wileńskiego okręgu naukowego przyczynił się do rozwoju oświaty na wschodnich ziemiach dawnej Rzeczypospolitej, rozbudował sieć szkół parafialnych z językiem polskim. Położył duże zasługi w rozkwicie Uniwersytetu Wileńskiego.

W 1804 roku przedstawił carowi memoriał w który nawiązuje poprzedniego memoriału ale proponuje w nim nowe rozwiązania jak sojusz Rosji z Anglią

Oba dokument zatwierdził car. Misja negocjacyjna w Anglii zostaje powierzona został Nowosilcowowi. Był on w oczach księcia Adam jednym odpowiednim człowiekiem do tego zadnia. W latach 1804-1806 zostaje powierzona mu funkcja ministra spraw zagranicznych. Szybkie awanse księcia Adama niepokoiły resztę dworu rosyjskiego. W pewnym czasie dzięki swej karierze zostaje znienawidzony.

W październiku 1805 roku armia rosyjska miała uderzyć na Warszawę. Zajętą wówczas przez Prusaków. W tym właśnie czasie Aleksander złożył wizytę w domu rodzinnym Czartoryskich w Puławach. Spotkał się tam z delegacjami z całego kraju. Była to okazja dla zwolenników orientacji prorosyjskiej by na własne oczy ocenić możliwość sukcesu własnej koncepcji. Z wizytą wiązał także duże nadzieje książę Adam. Pamiętał o zapewnieniu Aleksandra i oczekiwał teraz ruchu wojsk rosyjskich sprzymierzonych z Austrią przeciwko Napoleonowi. Zdziwił się i rozczarował gdy usłyszał, że car wyjeżdża do Berlina. W tłumaczeniu podawał on, że iż bardziej ceni sobie "200 tyś. najlepszych żołnierzy Europy, niż kapryśnych, niesfornych Polaków". Tak tłumaczył się car Rosji.

Plan który misternie obmyślał legł w gruzach. Przyjaciel zawiódł go. Nagle z kompana w jego oczach stal się wrogiem.

Nasuwa się jednak pytanie czy na pewno koncepcja rodu Czartoryskich była na ten czas korzystna dla polski? I czy w ogóle była możliwa do zrealizowania?

Należy najpierw spojrzeć na samą osobę cara Aleksandra. Gdyby jego zapewnienia nie były tylko "pustymi słowami" wtedy car wydaję się z łatwości mógł się zrealizować. Obietnica utworzenia państwa Polskiego pod skrzydłami rosyjskimi nie wydaje się nierealna do zrealizowani. Niestety car nie dotrzymał słowa. Być może karmił tylko dobrymi słowami księcia bo tego wymagała sytuacja. A może chciał na dłużej zatrzymać przy sobie świetnego polityka jakim był książę. Korzyści które wynikłyby z tego stanu na pewno nie zaszkodziłyby obu narodom.

Czartoryski słusznie w swym programie powoływał się na tradycje słowiańska. Ale jak to zwykle się okazało w obrębie własnego języka najtrudniej się porozumieć. Chciał utworzenia związku narodów słowiańskich. Miało to spowodować osłabienie wrogów Rosji. A mianowicie Prusy, Austrię i Turcję. W jego wizji wypchnięto by Prusy za Odrę. Austrii chciał odebrać Czechy, Morawy, Słowację i Chorwację. Przeciwko Turcji chciał zorganizować powstanie prawosławnych Słowian, Serbów i Bułgarów. Legenda o Lechu, Czechu i Rusie była jakby argumentem potwierdzającym jego stanowisko. Należy jednak pamiętać o dobrych stosunkach które łączyły Czartoryskiego z Aleksandrem. Znali się od lat. To właśnie w oczach księcia Rosja stanowiła najbezpieczniejszą drogę oparcia w kierunku odbudowy państwa. Takie system szukania poparcia u jednego z zaborców był rozsądnym rozwiązaniem. W zamysłach Czartoryskiego unikał myśli o zbrojnym powstaniu wiedział że na ten czas było to samobójstwem. W swych zamysłach podobnie jak Kościuszko szansę napoleońską. Można powiedzieć że przewidział jego końcową porażkę. A rezultaty pokoju w Campo Formio( 1797) i pokoju w Tylży jakże krzywdzące dla sprawy polskiej. Przekreśliły go na zawsze w jego oczach. Kształtował on politykę imperium rosyjskiego jako minister spraw zagranicznych Rosji. Stał się naocznym świadkiem rozmów na najwyższym szczeblu. Widział on przyszłą Polskę odbudowaną z połączenia zaboru pruskiego i austriackiego z rosyjskim. Takiej wizji państwa był wierny lecz zraził go do siebie sam car który miał w tym planie odegrać główną rolę.

Czy nowo powstały kraj mógł cieszyć się pełną niepodległością?

Jest wiadomą rzeczą że Rosja nie zgodziłby się na pełną niezależność naszego państwa. Musiał by chyba książę z carem być najlepszymi przyjaciółmi na świecie. Ale jak wiadomo w polityce nie zwraca się uwagi na sentymenty. W zamysłach księcia pewnie kształtował się plan powolnej odbudowy państwa u boku rosyjskiego. Liczył na to że z biegiem lat Polska będzie na tyle silna aby oderwać się od rosyjskiego partnera.

Był to plan przewidziany na parę lat. Kraj miał dochodził z biegiem czasu do punktu realizacji. Nie podlega natomiast wątpliwości że działał on dla dobra narodu. I szeroko jest nie sprawiedliwe nazywać go zdrajcą. Bo czy on nim być całe życie działając by odbudować państwo.

Można w tym miejscu postawić dużo pytań co by było gdyby. Ale na szczęście historia nie zajmuje się gdybaniem. Pewnym jest natomiast że kierunek prorosyjski był odpowiedni. Można by rzecz jedyny słuszny. Kwestią sporną jest natomiast szansę jego realizacji. Wykształciła się także opozycja w stosunku do tego planu.

Pech jednak chciał z ten który miał współrealizować ten plan nie był stworzony do tego celu. Wychowany w atmosferze przewrotów i zamachów był człowiekiem nieodpowiednim do tego celu. Pomyłką księcia było, że za bardzo mu zaufał. Na drodze do realizacji "planu puławskiego" stanął również Nowosilcow, który początkowo przybierając pozę przyjaciela okazał się największym wrogiem Czartoryskiego.

Na drodze do realizacji planu stanęli również sami zaborcy. Chcąc pokonać Napoleona musieli oni zewrzeć szyki i odstawić na bok spory.

Nic nie przyniosły apele o współdziałanie przeciwko Prusom i Austrii. Nie można było spodziewać się że utworzenie państwa polskiego leży w interesie któregoś z zaborców. Kolejny "przeciw" dla "planu puławskiego jest taki że koncepcja napoleońska cieszyła się dużym poparciem. Wiązano z nim duże nadzieje. A interesy obu orientacji były różne i przeciwstawne. Jedyne co je łączyło to chęć odzyskania niepodległości.

.

.. Ta koncepcja nie była możliwa do realizacji w ówczesnej sytuacji. W zaistniałej sytuacji nie mogła być zrealizowana. Głównym winowajcą była osoba cara Aleksandra. Nie można oczywiście zrzucić winę na obcego władcę. Ale uzmysłowiło to że uzyskanie niepodległości nie będzie takie łatwe.

Przez całe życie księcia sprawa rosyjska będzie się przewijała w jego rozważaniach. Stanie się wkrótce zaciekłym wrogim Rosji. Zmarł 15 lipca 1861 w Montfermeil pod Paryżem. Przez całe prawie długie życie był zaangażowany czynnie w politykę. Chciał dożyć chwili niepodległości jednak nie było mu to dane.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Epoka napoleońska”