Jenerał Chłopicki - patriota czy zdrajca?

Polska przez 123 lata była pod zaborami. W ciągu tych dziesięcioleci Polacy niejednokrotnie chwytali broń przeciwko zaborcom. Te zrywy nazywane są powstaniami narodowowyzwoleńczymi.
Husarz
Posty: 803
https://www.artistsworkshop.eu/meble-kuchenne-na-wymiar-warszawa-gdzie-zamowic/
Rejestracja: 31 paź 2010, 04:37

Jenerał Chłopicki - patriota czy zdrajca?

Post autor: Husarz »

Zapraszam do dyskusji o jenerale Chłopickim. Według mnie w czasach wojen napoleońskich, był bohaterem, natomiast jego zachowanie w czasie powstania listopadowego momentami ocierało się o zdradę. Jestem ciekaw waszego zdania o tym generale.
Adambik
Posty: 497
Rejestracja: 24 lis 2010, 22:41

Re: Jenerał Chłopicki - patriota czy zdrajca?

Post autor: Adambik »

A w którym miejscu otarło się o zdradę?
Warka
Posty: 1570
Rejestracja: 16 paź 2010, 03:38

Re: Jenerał Chłopicki - patriota czy zdrajca?

Post autor: Warka »

Z tego co wiem to dezerterował i wstąpił do armii rosyjskiej przed Insurekcją Kościuszkowską . W samym Powstaniu Listopadowym jak już wiedział , że po pertraktacjach z carem nic nie wskóra to się wycofał, co mu zapisuje na plus . Zresztą był dyktatorem w pewnym momencie tego powstania , ale był sceptyczny co do powodzenia i opóźniał działania na froncie co zapisuje mu też na plus , niektórzy na wielki minus .
stach
Posty: 496
Rejestracja: 19 cze 2010, 03:48

Re: Jenerał Chłopicki - patriota czy zdrajca?

Post autor: stach »

Chłopicki był przede wszystkim dyletantem, który zmarnował wielką szansę, jaką było powstanie listopadowe. Podczas bitwy pod Grochowem wstrzymał polskich żołnierzy przed atakiem na Rosjan i nie dopuścił do pościgu za wycofującym się przeciwnikiem (zresztą podobnie postępował później Skrzynecki). To trochę tak, jakby postanowić kogoś uderzyć, ale nie za mocno, a potem go za to przepraszać. Kompletnie bez sensu. Jak już się dowodzi wojskiem, jak wojna już trwa, to należy prowadzić działania zdecydowanie, a nie w ten sposób, że się trochę walczy, a trochę nie walczy. Chłopicki jakby zakładał, że Kongresówka i Rosja są "trochę" w stanie wojny. Czyli że z Rosjanami należy walczyć, ale nie tak, żeby ich pokonać. Tylko że jak nie pokonać, to co? Tylko ich rozwścieczyć.
Chłopicki to kompletne zero w porównaniu z np. Prądzyńskim czy Sowińskim.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Powstania”