Stefan Bobrowski - ocena postaci

Polska przez 123 lata była pod zaborami. W ciągu tych dziesięcioleci Polacy niejednokrotnie chwytali broń przeciwko zaborcom. Te zrywy nazywane są powstaniami narodowowyzwoleńczymi.
Artur Rogóż
Administrator
Posty: 4635
https://www.artistsworkshop.eu/meble-kuchenne-na-wymiar-warszawa-gdzie-zamowic/
Rejestracja: 24 maja 2010, 04:01
Kontakt:

Stefan Bobrowski - ocena postaci

Post autor: Artur Rogóż »

Stefan Bobrowski - student psychologii w Kijowie, działacz tzw."Trojnickiego" i późniejszy działacz oraz przywódca powstania styczniowego. Co o nim sądzicie, jak oceniacie jego działania. Co ojczyzna dzięki niemu zyskała a co straciła? Zapraszam do dyskusji!
stach
Posty: 496
Rejestracja: 19 cze 2010, 03:48

Re: Stefan Bobrowski - ocena postaci

Post autor: stach »

Bobrowski był młokosem. Decyzja o wybuchu powstania to jego zasługa... A sam naczelnik Warszawy stał faktycznie na czele powstania, do czasu... Ślepy jak kret Bobrowski dał się wciągnąć w pojedynek ze znanym awanturnikiem Adamem Grabowskim. Stefcio głupi nie był i na pewno przypuszczał, że ten pojedynek ma podłoże polityczne, więc nie byłoby hańbą nie wziąć w nim udziału. Poza tym Bobrowski niejako odpowiadał za swych podwładnych - wniosek, jako dowódca powstania ogólnonarodowego dał się zabić jak jakiś kretyn i to w imię honoru...paranoja.
Adambik
Posty: 497
Rejestracja: 24 lis 2010, 22:41

Re: Stefan Bobrowski - ocena postaci

Post autor: Adambik »

Trochę postać tragiczna. Co mu u licha kazało mu - krótkowidzowi pojedynkować się z awanturnikiem.
MichałK
Posty: 117
Rejestracja: 27 gru 2010, 18:14

Re: Stefan Bobrowski - ocena postaci

Post autor: MichałK »

Julian Łukaszewski pisał po tych wypadkach (Zabór pruski w czasie powstania styczniowego):

"Jeśli w ogóle zamazanie hańby lub obelgi w naszym stuleciu przez poranienie lub śmierć jest anachronizmem barbarzyńskim, to pojedynek w takich okolicznościach i z takim człowiekiem jak B. był po prostu - wyrafinowanym mordem. Nie cofam wyrazu, dodaj jeszcze, że nie tyle przeciwnik, co własny sekundant i przyjaciel B. (podający się potem za rzekomego przyjaciela B., przyp. red.) zasłużył wobec sądu historii i własnego nawet sumienia na wyrok wiekuistego potępienia. cały ten wypadek tyle w sobie mieści potwornej zbrodni, że pióro wypada z drżącej ręki, a myśl ze wstrętem odwraca się od zagłębiania w tę ciemnię występku. O! biada narodowi, który obojętnie patrzy na swoich bohaterów i przewodników! po trzykroć biada tym, którzy przyczynili się do ich zgłady. Cześć pamięci Stefana B.! Gdy inni zginęli z rąk tłuszczy moskiewskiej - on jeden poniósł śmierć od własnych rodaków, i to wedle wszelkich form usankcjonowanych przez - dobrze i wysoko urodzonych."
Adambik
Posty: 497
Rejestracja: 24 lis 2010, 22:41

Re: Stefan Bobrowski - ocena postaci

Post autor: Adambik »

Stefan Bobrowski, ps. Grabowski (ur. 17 stycznia 1840, zm. 12 kwietnia 1863) – polski działacz niepodległościowy, członek stronnictwa czerwonych, powstaniec styczniowy, członek Komitetu Centralnego Narodowego i Tymczasowego Rządu Narodowego.

Bobrowski był zwolennikiem uwłaszczenia chłopów. Aby skłonić szlachtę do realizacji Manifestu 22 stycznia powołał w kwietniu 1863 Tajną Straż Bezpieczeństwa (Straż Narodową). Dążył także do współdziałania z rewolucjonistami rosyjskimi i ogłoszenia plebiscytu po przewidywanym wyzwoleniu ziem wschodnich Rzeczypospolitej.
Aby wyjaśnić sprawę dyktatury Langiewicza, Bobrowski 20 marca przybył do Krakowa, gdzie spotkał Grabowskiego. Wcześniej w liście do Langiewicza, który przypadkiem trafił do rąk gen. Józefa Wysockiego pisał o Adamie Grabowskim: " (...) jest to awanturnik najpospolitszy, o którym poważnemu politykowi nawet wstyd wspominać (...)". List obiegł środowisko opozycji krakowskiej. Urażony Grabowski wyzwał Bobrowskiego na pojedynek, którego sprawą zajął się sąd honorowy, decydując, że pojedynek się odbędzie. 12 kwietnia 1863 Grabowski i Bobrowski stanęli do pojedynku na pistolety. W jego wyniku trafiony w serce Bobrowski zginął na miejscu, w Lesie Łaszczyńskim pod Rawiczem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Powstania”