10 dziwacznych zwyczajów Słowian

Od najdawniejszych czasów Słowianie zamieszkiwali ziemie położone na północ od Sudetów i Karpat. Zachodnią granicę terenów słowiańskich stanowiły rzeki : Odra i Nysa Łużycka. Na północy Słowianie osiągali wybrzeża Morza Bałtyckiego pomiędzy ujściem Odry i Wisły. Pierwotne puszcze wzdłuż jezior między dolnym biegiem Wisły i Niemna oddzielały Słowian od ich sąsiadów Prusów i Litwinów. Na wschodzie siedziby Słowian docierały do środkowego Dniepru.
Husarz
Posty: 803
https://www.artistsworkshop.eu/meble-kuchenne-na-wymiar-warszawa-gdzie-zamowic/
Rejestracja: 31 paź 2010, 04:37

10 dziwacznych zwyczajów Słowian

Post autor: Husarz »

Dawno, dawno temu, kiedy ludzie nie mogli cieszyć się ze zdobyczy cywilizacyjnych, bez których my nie wyobrażamy sobie życia, nasi przodkowie - bracia Słowianie uprzyjemniali sobie czas rozmaitymi zabawami, z których większość powiązana była z jakimś świętem. Jedno jest pewne - czasu na nudę wtedy nie było.

I choć dziś, na tradycje kultywowane przez naszych przodków, spoglądamy często z przymrużeniem oka, nie można nie zauważyć, że pozostałości wielu z nich przetrwały.

Prezentujemy 10 dziwacznych zwyczajów popularnych wśród naszych przodków, których niektóre elementy dostrzec można w kulturze współczesnej.

Swaćba
U Słowian tak nazywano ceremonię zaślubin. Przysięga składana była w obecności Swata albo kapłana nazywanego Żercą. Przyrzeczenie wypowiadane było przed bogami. Zawarcie małżeństwa oznaczało wówczas zbratanie się dwóch rodów i zawarcie pomiędzy nimi formalnej przyjaźni. Uroczystość zwieńczona była ucztą biesiadną, podczas której małżonkowie spożywali posiłek z jednego talerza.

Kiedyś popularne było przekonanie, że małżeństwo wśród Słowian zawierane było poprzez gwałt dokonany na pannie młodej. Zgodnie z informacjami, które pojawiały się pismach chrześcijańskich kronikarzy, niewiasta była uprowadzana, a następnie gwałcona, co oznaczało, że małżeństwo zostało przypieczętowane.


Kremacja
Kremacja, czyli rodzaj pogrzebu polegający na spaleniu zwłok zmarłej osoby cieszy się obecnie coraz większą popularnością. Zwyczaj ten popularny był też wśród naszych przodków.

Zanim doszło do zbiorowego chrztu Polan, Słowianie paleni byli na stosach, a ich prochy umieszczano w specjalnych urnach zwanymi popielnicami. Zmarłych przed spaleniem odziewano w najznakomitsze szaty i przyozdabiano drogocennymi pamiątkami.


Postrzyżyny
Pradawny zwyczaj, którego ślady możemy odnaleźć w kulturze współczesnej. Postrzyżyny polegały na obcięciu włosów młodemu chłopcu, którego od tego czasu zaczynano traktować jak mężczyznę.

Rytuał odbywał się najczęściej, kiedy dziecko kończyło 10 lat. Wówczas chłopiec symbolicznie przechodził spod opieki matki pod opiekę ojca. Ten zaczynał przekazywać mu wiedzę, która powinna się znaleźć w posiadaniu każdego mężczyzny.

Tryzna
Obecnie po uroczystościach pogrzebowych żałobnicy udają się zwykle na stypę, podczas której konsumuje się tradycyjnego "schabowego". Kiedyś jednak oprócz biesiady na cześć zmarłego, organizowane były także igrzyska.

W czasie, gdy biesiadnicy, zgodnie ze zwyczajem pochłaniali wszystko, co znajduje się na stole, w tle odbywały się pokazowe walki.


Stypa
Co stypa oznacza dziś, każdy doskonale wie. Kiedyś z tym pojęciem wiązały się również inne zwyczaje.

Stypa oznaczała niegdyś także wieczerzę przygotowaną przy grobie zmarłego. Słowianie wierzyli bowiem, że ich bliski po śmierci wciąż odczuwa głód. W takich ucztach organizowanych przy miejscu wiecznego spoczynku uczestniczyli zarówno znajomi jak i rodzina zmarłego. Popularne było także zakopywanie jedzenia w pobliżu grobu.


Dziady
Dziś, osoba, która pragnie nawiązać kontakt ze zmarłymi udaje się do medium. Nasi przodkowie odprawiali natomiast dziady. Rytuał odbywał się dwa razy w roku.

Zwyczaj ten polegał na zdobywaniu życzliwości dusz zmarłych poprzez właściwe ich ugoszczenie. Specjalnie dla duchów przygotowywano potrawy, najczęściej miód i jajka. Wykazywano także dbałość o to, aby żadna z dusz nie zagubiła się podczas poszukiwania drogi do domu - w tym celu rozświetlano im drogi.


Jare Święto
Tradycyjne słowiańskie święto polegające na pożegnaniu zimy i powitaniu wiosny. Rytuał ten odbywał się w wiosenną równonoc i miał zapewnić mieszkańcom szczęście i pomyślność na cały nadchodzący czas.

W czasie obchodów Jarego Święta odbywało się palenie i topienie Marzanny. Nie bez znaczenia był też rumor, który miał miejsce dookoła. Uczestnicy obrzędu korzystali z grzechotek oraz batów, aby w momencie niszczenia kukły wytworzyć jak najwięcej hałasu.

Witaniu wiosny towarzyszyły prace domowe - głównie porządkowanie domu oraz jego okolic. Popularne były także wyprawy do lasu, w trakcie których poszukiwano zielonych gałązek zwiastujących nadejście kolejnej pory roku. Malowano również jajka, które miały zagwarantować domownikom oraz zwierzętom zdrowie i szczęście.


Noc Kupały
Święto słowiańskie, którego obchody przypadały w czasie letniego przesilenia. Noc Kupały zwana też Nocą Świętojańską była związana nierozerwalnie z ogniem i wodą, toteż w ramach odprawianych obrzędów oba te żywioły były obecne.

Wśród panien popularne było puszczanie wianków, które płynęły wraz z prądem rzeki. Umieszczano na nich zapalone świece. To co działo się z wiankiem, miało stanowić prognostyk dalszych losów panny, do której należała wiązanka. Jeśli wianek został wyłowiony przez jakiegoś kawalera - dziewczyna mogła już szykować się do zamążpójścia. W przypadku, gdy należąca do panny kompozycja uległa zniszczeniu, musiała zacząć liczyć się z tym, że zostanie starą panną.

Charakterystyczne było także rozpalanie ogniska w wielu miejscach. Wierzono również, że kąpiel w rzecze, w której odbijał się Księżyc, miała właściwości lecznicze.



Ścinanie Kani
Uroczystość, która miała miejsce w Noc Świętojańską. W jej trakcie zabijano kanię - ptaka, który wedle tradycji miał odpowiadać za każde zło. W obecności wszystkich przybyłych gości odczytywany był wyrok, w którym wytykano wszystkie winy ptaka. Po uroczystym odczycie, wyznaczona do tego osoba ścinała głowę ptaka. Uśmierconej kani urządzano pogrzeb.

Zwyczaj ten kultywowany był głównie na Kaszubach. W przypadku, kiedy mieszkańcy mieli problem ze złapaniem kani, poświęcano inne odmiany ptactwa.
ziomeka
Posty: 443
Rejestracja: 01 cze 2010, 03:37

Re: 10 dziwacznych zwyczajów Słowian

Post autor: ziomeka »

Nie rozumiem dlaczego "dziwaczne"...??? chrześcijaństwo ma o wiele DZIWACZNIEJSZE zwyczaje np. całowanie księdza w stułę po spowiedzi, gorzkie żale, czy epatowanie męczeństwem...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Czasy przed powstaniem państwa polskiego ogólnie”