Strona 1 z 1

Wspomnienia Powstańca "Urodzony 22 lipca"

: 11 sie 2014, 23:39
autor: jacek20600
Powstanie Warszawskie widziane oczami przeciętnego 19-latka, szeregowego żołnierza Kedywu AK. Wartka akcja, nieznane epizody, wiedza o Powstańcach, która może zaszokować. Ukazuje ich jako ludzi z różnych środowisk o różnych poglądach na życie, dokonujących nie zawsze słusznych wyborów. Na pewno nie jest to książka dla dzieci. Niektóre historie są tak straszne, że aż nieprawdopodobne, jednak z pewnością prawdziwe. Życie potrafi zaskoczyć nawet twórców powieści. Zaletą tej książki jest niewątpliwy autentyzm, jednak czasem jest powiedziane więcej niż niektórzy z nas chcieliby usłyszeć o bohaterach Powstania.
Książka ma osiem rozdziałów, ale najważniejszymi jej częściami obok konspiracji i Powstania jest śledztwo i pobyt w więzieniach PRL-u. Brutalne śledztwo i pobyt w oddziałach dla więźniów szczególnie niebezpiecznych może zaskakiwać nawet obeznanych w temacie.
Zaletą książki jest jej staranne wydanie, dopracowanie w szczegółach, mnóstwo fotografii (także unikalnych z archiwów), ilustracje znanego rysownika, ale najważniejsze jest to, że wciąga, po prostu ją się czyta.
Wiesław Klempisz
„URODZONY 22 LIPCA”
Okładka: miękka, matowa, ze skrzydełkami
Format: B5
Wydanie I. Warszawa 2014.
Wydawnictwo Eliotpol
s. 310+52 kolorowe, c. det. 45 zł.
ISBN 978-83-913183-0-0
Strona_tytułowa PNG 224 KB.jpg
Strona_tytułowa PNG 224 KB.jpg (224.3 KiB) Przejrzano 3406 razy

Re: Wspomnienia Powstańca "Urodzony 22 lipca"

: 28 sie 2014, 19:04
autor: jacek20600
Fragment książki w części dotyczącej Powstania:
"W pewnej chwili „Cygan” odchylił worek zasłaniający okienko, wyjrzał powiedział jedno słowo:
- Czołg!
Podszedłem do okienka. Rozwidniało się. Mimo lekkiej mgły i dymu po pociskach ujrzałem czołg nie dalej niż 30 metrów a wkoło niego sylwetki nieprzyjacielskich żołnierzy. Załoga rusznicy zdecydowała się wyjść na zewnątrz.
- Kaem na stanowisko! – krzyknąłem.
Mój karabin maszynowy MG 42 miał już założoną taśmę, więc ustawiłem go na parapecie, odbezpieczyłem, przyłożyłem kolbę do ramienia. Nacisnąłem spust i kaem rzygnął ogniem. Obok czołgu zakotłowało się a lufa działa drgnęła i obróciła się w moją stronę."
(W. Klempisz "Urodzony 22 lipca", fragment rozdziału „Obrona Fortu 7”)