Działalność Solidarności 1980 - 1981

W 1976 do obrony robotników powołany został KOR. Dopiero jednak wydarzenia Sierpnia 1980 doprowadziły do sytuacji w której możliwa stała się rejestracja ogólnopolskiego związku zawodowego NSZZ "Solidarność". Był to ruch masowy, który wziął czynnie udział w transformacji ustrojowej państwa polskiego.
bartek
Posty: 33
https://www.artistsworkshop.eu/meble-kuchenne-na-wymiar-warszawa-gdzie-zamowic/
Rejestracja: 05 kwie 2011, 20:43

Działalność Solidarności 1980 - 1981

Post autor: bartek »

Paweł Jarczewski
2009-08-06, ostatnia aktualizacja 2010-10-05 17:07

Sytuacja polityczna po 31 sierpnia 1980 r.

31 sierpnia 1980 r. w Stoczni Gdańskiej podpisano tzw. Porozumienia Sierpniowe. Ich najważniejszym punktem była zgoda na tworzenie niezależnych związków zawodowych.

Po raz pierwszy po 1945 r. kierownictwo KC PZPR zgodziło się na daleko idące ustępstwa polityczne bez użycia siły. Wprawdzie ruchy radzieckich wojsk w pobliżu wschodniej granicy Polski wskazywały, iż na Kremlu poważnie zastanawiano się nad udzieleniem "bratniej pomocy" polskiej partii komunistycznej, która przez zgodę na możliwość tworzenia związków zawodowych została w jakimś zakresie ograniczona.

Nowa sytuacja jaka wytworzyła się po 31 sierpnia 1980 r. wywołała ogromne zamieszanie w najwyższych kręgach kierownictwa PZPR. W nocy z 5 na 6 września 1980 r. na odbytym zebraniu KC PZPR, zmuszono dotychczasowego I sekretarza Edwarda Gierka do ustąpienia z zajmowanego stanowiska. Jego miejsce zajął Stanisław Kania.

Okres legalnej działalności NSZZ "Solidarność"

Jednocześnie w całym kraju następował proces zawiązywania się nowych niezależnych związków, z reguły jednoczących zakłady pracy w poszczególnych regionach kraju. Ponadto wśród działaczy demokratycznej opozycji trwała dyskusja na temat kształtu organizacyjnego samorządowych, niezależnych związków zawodowych (NSZZ).

Mimo obaw biurokratyzacji, wśród działaczy przeważała opinia stworzenia jednego ale silnego związku. Realia społeczno - polityczne wymagały stworzenia możliwie jak najsilniejszej struktury związkowej, która byłaby zdolna do przeciwstawienia się aparatowi władzy. Było jasne, iż partia, która zrobiła krok wstecz pod naciskiem zaistniałej sytuacji w sierpniu 1980 r. będzie się jak najszybciej starała odzyskać utraconą pozycję i wycofać z podpisanych zobowiązań.

Ostatecznie miał powstać jeden związek pod nazwą Niezależny Samorządny Związek Zawodowy "Solidarność' (NSZZ "Solidarność'). Związek ten miał działać w strukturach regionalnych, ale z pełną autonomią poszczególnych regionów.

Jednocześnie zaistniały kryzys w PZPR wywołany podpisaniem porozumień w Stoczni Gdańskiej, został w dodatku podkopany oddolnym dążeniom do reformy samej partii. Wyjątkowa aktywnością w tym zakresie, zaczął odgrywać ośrodek toruński PZPR, z klarującą się koncepcją tzw. struktur poziomych, czyli porozumień między organizacjami partyjnymi poszczególnych zakładów pracy dla obrony wewnątrzpartyjnej demokracji. Ponadto kierownictwo partyjne zaobserwowało masowe oddawanie legitymacji członkowskich PZPR.

Rejestracja NSZZ "Solidarność"

24 września 1980 r. Komitet Założycielski NSZZ "Solidarność" (później przekształcony w Krajową Komisję Porozumiewawczą - KKP) po uchwaleniu statutu złożył w warszawskim Sądzie Wojewódzkim, wniosek o rejestrację związku. 24 października 1980 r. Sąd Wojewódzki w Warszawie wprowadził samowolnie zmiany w przedłożonym dokumencie Związku. W zaistniałej sytuacji KKP ogłosiła gotowość strajkową na 12 listopada i złożyła odwołanie do Sądu Najwyższego.

Jednocześnie, już 31 października 1980 r. w Warszawie odbyły się rozmowy delegacji Związku z premierem Józefem Pińkowskim. Ich rezultatem było ustalenie, iż "Solidarność" uzyskała 24 października osobowość prawną. Ponadto obiecano, że do 10 listopada zostanie rozpatrzone odwołanie złożone do Sądu Najwyższego, dotyczące samowolnych zmian w statucie.

9 listopada 1980 r. w Gdańsku, na posiedzeniu KKP, zgodzono się na kompromis w sprawie zmian w statucie. Andrzej Gwiazda zaproponował, aby zapis o kierowniczej roli partii znalazł się w aneksie obok fragmentów konwencji Międzynarodowej Organizacji Pracy. 10 listopada 1980 r. Sąd Najwyższy zarejestrował statut NSZZ "Solidarność".

Opór władz

Jak się spodziewano władze komunistyczne czyniły wszystko co możliwe, by utrudnić zakładanie związków zawodowych. Partyjna propaganda przekonywała opinię publiczną, iż "Solidarność" została opanowana przez tzw. "elementy antysocjalistyczne i wywrotowe".

Od samego początku aranżowano sytuacje patowe, zmuszające Związek do sięgania po argumenty wprowadzenia strajku ostrzegawczego. Ponadto nie wywiązywano się z min. uzgodnionych podwyżek plac. Sytuacje kryzysowe wywoływane w większych miastach miały również miejsce na tzw. prowincji, obciążając następnie Związek o dalsze pogłębianie kryzysu gospodarczego.

Działania "S"

Zarejestrowanie "S" jak i jej popularność wśród opinii publicznej spowodowało lawinowy wzrost jej członków. W dość szybkim czasie ich liczba osiągnęła blisko 80% wszystkich zatrudnionych. Jednocześnie osiągnięto pierwsze sukcesy. Władze komunistyczne wyraziły zgodę na wydawanie ogólnokrajowego pisma - "Tygodnik Solidarność", zdołano doprowadzić do wystawienia w Gdańsku, Gdyni i Szczecinie pomników poświęconych poległym robotnikom w czasie Wydarzeń Grudniowych na Wybrzeżu w grudniu 1970 r. Odsłonięcie pomników odbyło się w 10 rocznice upamiętniającą te wydarzenia.

Taktyka PZPR

Już w styczniu 1981 r. władze komunistyczne doprowadziły do kolejnej kryzysowej sytuacji. Bez konsultacji "S" narzucono ograniczoną liczbę wolnych sobót. Zgodnie z porozumieniami z 31 sierpnia 1980 r. od 1 stycznia 1981 r. wszystkie soboty miały być wolne od pracy.

Równocześnie uniemożliwiano prawne działanie związków zawodowych na wsi i studentów uczelni wyższych. Ci powołali swoja organizację - Niezależne Zrzeszenie Studentów (NSZ). Taka taktyka, była jednak ściśle uzależniona od podejmowanych decyzji w Moskwie.

W tym czasie dochodziło do regularnych spotkań przywódców PRL i ZSRR. Ponadto w oficjalnych komunikatach stwierdzano, iż min. "socjalistyczna Polska może liczyć na pomoc bratnich państw - członków Układu Warszawskiego". Takie sformułowania sugerowały przygotowania do interwencji zbrojnej.

Jednocześnie ze stanowiska premiera PRL ustąpił Józef Pińkowski. Jego miejsce zajął dotychczasowy minister obrony narodowej gen. Wojciech Jaruzelski.

Prowokacja bydgoska

Mimo, iż zmiana ta została pozytywnie przyjęta przez głównych działaczy "S", jego apel o zawieszenie na 3 miesiące akcji strajkowych nie dokonał zmian w dotychczasowym postępowaniu władz. Równocześnie nasiliła się taktyka szykan i zastraszania.

Jej przełomowym momentem było urządzenie prowokacji w stosunku do przedstawicieli "S" zaproszonych na obrady Wojewódzkiej Rady Narodowej w Bydgoszczy. W czasie jej obrad przedstawicieli Związku nie dopuszczono do głosu , a następnie przy użyciu oddziałów milicji usunięto z obrad. Kilkunastu działaczy "S" aresztowano i ciężko pobito min. przewodniczącego regionu bydgoskiego Związku, Jana Rulewskiego.

Tak zwana "sprawa bydgoska" dla "S" stała się przełomowym momentem. 27 marca 1981 r. odbył się strajk ostrzegawczy. Sukces tego strajku polegał na tym, iż cała akcja była dowodem siły i wielkiej popularności NSZZ "Solidarność". W strajku uczestniczyły całe załogi z członkami partii oraz kontrolowanych przez władze związki branżowe.

W zaistniałej sytuacji, szantaż rządu wobec strajkujących przyniósł efekt. Lech Wałęsa przekraczając swoje uprawnienia, bez porozumienia z działaczami Związku, na własną rękę podpisał porozumienie, którego treść, była daleka od założonych wcześniej postulatów związkowych, zawieszająca zaplanowany strajk powszechny.

W tym czasie opinia publiczna w Polsce wstrząsnęły dwa tragiczne wydarzenia: zamach na Ojca Św. Jana Pawła II (13 maja 1981 r.) oraz śmierć prymasa Polski Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

Nadzwyczajny IX Zjazd PZPR - 14 lipiec 1981 r.

Wycofanie się władz z prowadzonej dotychczas praktyki wobec "S" nie oznaczała zaniechania dotychczasowych działań. Zwyciężyła opinia, zgodnie z którą moment ostatecznej rozgrywki politycznej z opozycją należy jedynie przesunąć w czasie.

Dla kierownictwa PZPR zasadniczą kwestią stała się dalsza konsolidacja sił i szeregów samej partii. Równocześnie trwały przygotowania do IX nadzwyczajnego Zjazdu PZPR, który rozpoczął się 14 lipca 1981 r. w Warszawie. Jego przebieg, potwierdził nieoficjalne opinie o rozluźnieniu szeregów i dyscypliny partyjnej. Kierownictwo partyjne nie było w stanie skutecznie i w przewidzianym dla siebie kierunku pokierować dyskusją w czasie obrad. Zasadniczym problemem stały się nie stosowane podczas zjazdów, elementy demokracji, których domagały się tzw. partyjne doły. Miały one polegać na min. dopuszczeniu osób, których przemówienia nie były zaplanowane czy tajnym głosowaniu. Zjazd dokonał korekty w składzie partii. E. Gierek i jego najbliżsi współpracownicy zostali usunięci z partii. Nowym szefem PZPR został S. Kania.

Sytuacja społeczna

W 1981 r. na nastroje społeczne zaczęła wpływać bezpośrednio tragiczna sytuacja żywnościowa. W szeregu miastach i mniejszych miejscowościach odbywały się tzw. marsze głodowe. Ich uczestnicy domagali się zaopatrzenia w podstawowe artykuły żywnościowe miejscowych sklepów. Ówczesna polityka władz komunistycznych zmierzała jednak do wytworzenia w społeczeństwie odczucia wewnętrznego chaosu i destabilizacji. Jako winnych zaistniałej sytuacji prasa partyjna oskarżała członków "S", którzy rzekomo dążyli do przejęcia władzy w państwie.

I Zjazd NSZZ "Solidarność"

W sierpniu 1981 r. po odbytej wizycie gen. W. Jaruzelskiego i S. Kani w Moskwie, poinformowano o manewrach wojsk radzieckich na terenach republik ZSRR graniczących z Polską. Miały one być kontynuowane podczas I Zjazdu NSZZ "Solidarność", który miał odbyć się w Gdańsku w dwóch turach tj. 5 - 10 września i 26 wrzesień - 7 październik 1981 r. Najważniejszym dokumentem opracowanym podczas Zjazdu stał się program "S". Określał on Związek jako organizację, która łączyła w sobie cechy związku zawodowego i wielkiego ruchu społecznego. Opracowany dokument wyznaczał zasadnicze cele "S" oraz sposoby, jakimi zamierzano je osiągnąć. Przygotowany program przewidywał min. walkę z aktualnym kryzysem ekonomicznym, dążenie do reformy gospodarczej oraz reformy demokratyzacji życia społeczno - politycznego tj. instytucji sejmu, sądownictwa, oświaty, władz politycznych, terytorialnych. Ponadto Związek zaproponował utworzenie społecznej rady gospodarki narodowej. Jej zadaniem miało być konsultowane decyzji rządu w sprawach gospodarczych, proponowanie innych wariantów rozwiązań oraz prezentowanie własnych opinii w dostępnych środkach masowego przekazu.

Zapowiedź ostatecznych zmian

Wyraźnym znakiem ostatecznej, zdaniem władz, likwidacji Związku i ruchu społecznego, stały się obrady IV plenum KC PZPR odbywającego się w Warszawie w dniach 16 - 18 października 1981 r. W jego końcowej uchwale znalazły się sformułowania mówiące o zagrożeniu państwa i o sytuacji ewentualnego wprowadzeniu stanu wojennego.

Ponadto plenum dokonało kolejnych zmian w kierownictwie partii. Ze stanowiska I sekretarza zrezygnował S. Kania. Jego miejsce zajął dotychczasowy premier gen. W. Jaruzelski. Po zakończeniu IV plenum, na podstawie uchwały rządu PRL, zostały powołane tzw. wojskowe grupy operacyjne. Oficjalnie, ich celem miało być niesienie pomocy lokalnym organom władzy w tępieniu powszechnego już marnotrawstwa i niegospodarności oraz samemu społeczeństwu. Jednak w rzeczywistości, ich powołanie stanowiło jawne przygotowanie wojska do czekających go zadań, które związane były z planami wprowadzenia stanu wojennego.

Równocześnie władze komunistyczne stwarzały złudzenie szukania pokojowych rozwiązań napiętej sytuacji politycznej. Charakteryzowało się to przede wszystkim propozycjami gen. W. Jaruzelskiego do stworzenia Rady Porozumienia Narodowego, oraz jego spotkań z Lechem Wałęsą i nowym prymasem Józefem Glempem.

Po zakończeniu obrad IV plenum KC PZPR, zbliżający się moment ostatecznej konfrontacji politycznej pomiędzy dwoma obozami politycznymi stawał się coraz bardziej odczuwalny. Jednocześnie, partia przystąpiła do zmasowanego ataku propagandowego. Polegał on na rozpuszczaniu nieoficjalnych informacji o rzekomo przygotowywanej, ograniczającej autonomie uczelni wyższych, nowej ustawie o szkolnictwie.

Ostatnie posiedzenie Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność", odbywające się w Gdańsku dniach 11 - 12 grudnia 1981 r. przebiegało w napiętej atmosferze. Była ona rezultatem spływających z całego kraju informacji o ruchach wojska i zmotoryzowanych oddziałów milicji obywatelskiej (ZOMO). Jednak większość przywódców "S" świadoma społecznej siły i poparcia opinii publicznej lekceważyła napływające zewsząd ostrzeżenia.

Wprowadzenie Stanu Wojennego

W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. funkcjonariusze Ministerstwa Spraw Wewnętrznych wkroczyli do jednego z gdańskich hoteli, gdzie nocowała większość członków Komisji Krajowej. Niemal równocześnie, w szeregu innych miastach, dokonywano masowych aresztowań regionalnych działaczy "S" oraz osób należących do opozycji demokratycznej. Aresztowania nie ominęły również samych członków partyjnych struktur poziomych. Ponadto ze względów propagandowych zatrzymano niektórych działaczy PZPR z ekipy Edwarda Gierka. Sam E. Gierek, na polecenie gen. W. Jaruzelskiego został również internowany.

13 grudnia 1981 r. o godz. 6 rano, gen. Wojciech Jaruzelski w transmitowanym przemówieniu radiowo - telewizyjnych, poinformował o uchwaleniu przez Radę Państwa dekretu o wprowadzeniu na obszarze całego kraju stanu wojennego i przejęcia władzy przez nowo ukonstytuowaną Wojskową Radę Ocalenia Narodowego (WRON).

Dekret ten zawieszał działalność NSZZ "Solidarność". W ten sposób Związek przeszedł do działalności w podziemiu.

Więcej... http://historia.gazeta.pl/historia/1,10 ... z1LzVdaXrC


Więcej... http://historia.gazeta.pl/historia/1,10 ... z1LzVJ8QrZ
ODPOWIEDZ

Wróć do „Opozycja i protesty w PRL”