Polska - Gruzja

Polityka zagraniczna RP, sformułowana po przemianach politycznych w 1989, określa ją polska racja stanu. Podstawowe cele polityki zagranicznej w latach 90. pozostawały niezmienne mimo zmian politycznych w parlamencie i rządzie. Są to: członkostwo w NATO oraz Unii Europejskiej, współtworzenie stabilnego systemu bezpieczeństwa europejskiego opartego na współdziałaniu NATO, UZE, OBWE oraz ONZ, utrzymywanie dobrosąsiedzkich stosunków z państwami regionu, działanie na rzecz współpracy regionalnej, zrównoważona polityka wobec Zachodu i Wschodu, popieranie procesów rozbrojeniowych, ochrona tożsamości narodowej i dziedzictwa kulturowego, rozwinięte kontakty z Polonią.
Artur Rogóż
Administrator
Posty: 4635
https://www.artistsworkshop.eu/meble-kuchenne-na-wymiar-warszawa-gdzie-zamowic/
Rejestracja: 24 maja 2010, 04:01
Kontakt:

Polska - Gruzja

Post autor: Artur Rogóż »

Stosunki polsko-gruzińskie, nawiązane 28 kwietnia 1992 roku, przez pierwszą ich dekadę rozwijały się bardzo powoli. Dopiero w 1997 roku w Tbilisi rozpoczęła działalność ambasada Polski, w listopadzie 2000 roku zainaugurowano bilateralne konsultacje polityczne, a do pierwszej wizyty na najwyższym szczeblu doszło w listopadzie 2001 roku, gdy do Gruzji z oficjalną wizytą udał się prezydent Polski Aleksander Kwaśniewski. Pierwszą misję dyplomatyczną Gruzji w Polsce otworzono w 2003 roku – wcześniej za interesy Gruzji w Polsce odpowiadał ambasador tego kraju w Niemczech.
Obalenie prezydenta Eduarda Szewardnadze przez „rewolucję róź” w listopadzie 2003 roku i dojście do władzy opozycji prezentującej kurs jednoznacznie prozachodni zdynamizowało stosunki polsko-gruzińskie. Już w kwietniu 2004 roku nowy gruziński prezydent Michaił Saakaszwili po raz pierwszy przybył do Polski i spotkał się w Warszawie z prezydentem Kwaśniewskim. W sierpniu 2005 roku Saakaszwili wziął udział w obchodach 25-lecia „Solidarności” w Gdańsku, na początku sierpnia 2006 roku po raz kolejny złożył wizytę w Polsce, a we wrześniu 2006 roku uczestniczył w Forum Ekonomicznym w Krynicy. Funkcję prezydenta RP sprawował już wówczas Lech Kaczyński, mocno sympatyzujący z mającymi prozachodnie ambicje państwami przestrzeni poradzieckiej i od początku wyrażający poparcie dla starań Tbilisi o przyjęcie do NATO, co podkreślił podczas oficjalnej wizyty w Gruzji w dniach 15-16 kwietnia 2007 roku; nieco wcześniej, w lutym tego roku podczas pobytu w Tbilisi szefowej polskiej dyplomacji Anny Fotygi podpisano dwustronne memorandum o współpracy na rzecz integracji europejskiej i euroatlantyckiej. Warszawa widziała też w strategicznie położonej Gruzji kluczowy element umacniania bezpieczeństwa energetycznego kraju poprzez uniezależnianie się od rosyjskich dostaw surowców energetycznych. Stąd 10 października 2007 roku podczas szczytu prezydentów Azerbejdżanu, Gruzji, Litwy, Polski i Ukrainy w Wilnie podpisano porozumienie o założeniu konsorcjum Sarmatia celem przedłużenia rurociągu Odessa-Brody do Płocka i umożliwienia transportu kaukaskiej ropy naftowej do portu w Gdańsku i do Litwy.
Pierwsze miesiące 2008 roku miały być decydujące dla losów Gruzji jako potencjalnego członka NATO i Warszawa udzielała Gruzinom bardzo mocnego wsparcia w tych aspiracjach. Na początku marca Kaczyński podejmował Saakaszwiliego w Warszawie i odznaczył go Krzyżem Wielkim Orderu Zasługi RP, a pod koniec marca opublikował w „Financial Times” artykuł wzywający partnerów z NATO do poszerzenia „strefy stabilności, pokoju i bezpieczeństwa w Europie” poprzez otworzenie się na państwa takie jak Gruzja i Ukraina. Kaczyński nie był też entuzjastą podjętej 26 lutego przez polski rząd decyzji o uznaniu niepodległości Kosowa, obawiając się stworzenia precedensu dla separatystycznych dążeń gruzińskich regionów Abchazji i Osetii Południowej. Ostatecznie zbiegające się z polityką administracji amerykańskiej George’a W. Busha polskie poparcie okazało się niewystarczające w świetle obiekcji Niemiec i Francji i w deklaracji wydanej 3 kwietnia na szczycie NATO w Bukareszcie nie przyznano Gruzji i Ukrainie tzw. Planu Działania na rzecz Członkostwa (MAP), aczkolwiek podkreślono pewność ich akcesji do sojuszu w niesprecyzowanej przyszłości. W tej sytuacji 23 kwietnia Grupa Wyszehradzka (czyli Polska, Czechy, Słowacja i Węgry) wydała w Pradze oświadczenie popierające starania Gruzji i Ukrainy o członkostwo w NATO, a 12 maja, kiedy napięcia między Gruzją a Rosją zdecydowanie narastały, do Gruzji przybyli ministrowie spraw zagranicznych Polski, Litwy, Łotwy, Słowenii i Szwecji i wyrazili poparcie dla integralności terytorialnej tego kraju. 26 maja prezydent Kaczyński odwiedził Gruzję, biorąc udział w obchodach dnia niepodległości, a 1 lipca wraz z prezydentem Litwy Valdasem Adamkusem wziął udział w trzecim szczycie GUAM (Gruzja, Ukraina, Azerbejdżan, Mołdawia) w gruzińskim Batumi.
Po wybuchu wojny między siłami gruzińskimi a południowoosetyńskimi 7 sierpnia i szybkim włączeniu się armii rosyjskiej do walk po stronie separatystów, Warszawa obwiniała Rosję za eskalację konfliktu. 9 sierpnia prezydenci Polski i państw bałtyckich wydali deklarację potępiającą rosyjskie działania „wymierzone przeciwko suwerennemu i niepodległemu państwu gruzińskiemu.” Prezydent Kaczyński był pomysłodawcą solidarnościowej wizyty w Tbilisi tejże czwórki głów państw oraz prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki w dniu 12 sierpnia (kiedy w Moskwie i Tbilisi z misją mediacyjną przebywał prezydent Francji Nicolas Sarkozy). Gdy 1 września przywódcy Unii Europejskiej spotkali się nadzwyczajnym szczycie ws. Gruzji w Brukseli, Polska znajdowała się obok państw bałtyckich, Szwecji i Wielkiej Brytanii w gronie państw domagających się przyjęcia twardszej linii wobec Rosji. 14 listopada prezydent Kaczyński wraz z prezydentami Azerbejdżanu, Gruzji, Litwy, Turcji i Ukrainy spotkał się w Baku na czwartym corocznym szczycie energetycznym. 23 listopada doszło do bardzo kontrowersyjnego incydentu, gdy konwój wiozący prezydentów Kaczyńskiego i Saakaszwiliego skierował się w pobliże de facto granicy Gruzji z Osetią Południową i został ostrzelany koło Akhalgori; Kaczyński natychmiast oskarżył Rosjan o oddanie strzałów, podczas gdy Moskwa zarzuciła władzom gruzińskim przygotowanie prowokacji; dzień później szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski i jego odpowiednicy z 10 państw ze wschodu i północy UE na spotkaniu w Warszawie potępili ostrzelanie konwoju. Ciągłą rolę Polski jako czołowego sojusznika dyplomatycznego Gruzji odzwierciedlały wizyty Saakaszwiliego w Polsce w październiku 2009 roku oraz premiera Donalda Tuska w Gruzji 11 marca 2010 roku. Natychmiast po śmierci prezydenta Kaczyńskiego w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiej 10 kwietnia Saakaszwili postanowił pośmiertnie nadać mu tytuł Bohatera Narodowego Gruzji, czyli najwyższe odznaczenie państwowe w Gruzji.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polska polityka zagraniczna”