Strona 1 z 1

Iperyt na dnie Bałtyku, zagrożenie dla naszych plaż?

: 22 lut 2011, 06:06
autor: Kazik36
Witam

Od dawna jestem wielkim fanem wypoczynku na polskich plażach. Szczególnie lubię plaże w rejonie Darłowa i Jastrzębiej Góry. Zaniepokoiły mnie jednak ostatnie informacje na temat broni chemicznej z II Wojny Światowej zatopionej na dnie naszego szmaragdowego morza.
W latach 1945-1948 alianci znaleźli na terenie Niemiec prawie 300 tysięcy ton bojowych środków chemicznych. Około 50 tysięcy ton zdecydowano się zatopić na dnie Morza Bałtyckiego. Dlaczego akurat w naszym morzu? Prawdopodobnie z lenistwa - bliskość wybrzeży niemieckich.
Zatopiono środki takie jak iperyt (gaz musztardowy), adamsyt, fosgen, tabun, sole cyjanowe, kwas pruski i inne. Te niebezpieczne związki topiono na obszarze całego Bałtyku, szczególnie na wschód od Bornholmu, na północ od polskich wybrzeży (Kołobrzeg, Darłowo), na południe od Gotlandii i w rejonie Głębi Gdańskiej. Trucizna zamknięta jest w pociskach oraz w beczkach. Gdyby tylko 1/6 tej trucizny przedostała się nagle do wody to całe życie w Bałtyku przestałoby istnieć.
Problem pojawia się w naszych czasach. Beczki i pociski cały czas korodowały. Rosyjscy naukowcy obliczyli, że w roku 2010 te pojemniki miały zacząć pękać. Drugim zagrożeniem jest naruszanie ich przez budowniczych Nordstreamu, na co zwracali uwagę posłowie PiS.

I teraz pytanie do Was drodzy forumowicze. Czy wiecie coś o tej sprawie? Czy mogę w 2011 roku spokojnie jechać kąpać się i opalać na plażę w okolicach Darłowa? Na ile sprawa ta jest obecnie nagłaśniana przez przeciwników gazociągu na dnie Bałtyku, a na ile jest to realne zagrożenie dla życia w Bałtyku, naszych plaż i mojego urlopu?