KŁUSZYN 1610
Robert Szcześniak
Cena detaliczna: 23,00
Cena internetowa: 18,85
Wydawca: Bellona
ISBN/EAN 9788311097858
136 stron
format 130x200 mm
oprawa miękka
Opis
Bitwa pod Kłuszynem, stoczona w 1610 roku, należy do jednej z najważniejszych batalii wojsk Rzeczypospolitej szlacheckiej na Wschodzie, w czasach nowożytnych. To zarazem jeden z najbardziej spektakularnych sukcesów oręża polskiego. Po rozgromieniu przeważających sił moskiewskich kniazia Wasyla IV Szujskiego, sprzymierzonych ze Szwedami, Polacy pod dowództwem hetmana Żółkiewskiego wkroczyli do Moskwy. Starcie wpisuje się w szeroki kontekst zawieruchy dziejowej na Wschodzie. Obawiając się konsekwencji porażki, bojarzy zdetronizowali dotychczasowego władcę i obwołali carem polskiego księcia Władysława.
KŁUSZYN 1610
-
- Administrator
- Posty: 4635
- https://www.artistsworkshop.eu/meble-kuchenne-na-wymiar-warszawa-gdzie-zamowic/
- Rejestracja: 24 maja 2010, 04:01
- Kontakt:
-
- Moderator
- Posty: 527
- Rejestracja: 16 maja 2011, 14:57
Re: KŁUSZYN 1610
Nie za fajna książka. Zdecydowanie lepsza jest ta p. Radosława Sikory.
Re: KŁUSZYN 1610
Czemu "nie za fajna" ? Trudno te 2 pozycje porównywać. Ta pana Szcześniaka to literatura popularno-naukowa, zarazem chyba tylko tu jest wyczerpujący opis bitwy - jakkolwiek bardziej wedle wyobraźni Autora, tudzież ogólnie znanych prawideł sztuki wojennej tego czasu a w mniejszym stopniu wedle źródeł. Pan Sikora z kolei przedstawia swoją koncepcję ustawienia wojsk i przebiegu bitwy a przede wszystkim zaniża podawaną od wieków liczbę wojsk polskich do 2700. W wykazach przywołuje też imiennie pamięć wielu uczestników "sprawy kłuszyńskiej". To jest jednak praca naukowa. Więc dla zawodowego historyka pewnie książka pana Sikory jest wartościowsza ale historykowi-amatorowi chyba lepiej polecić jednak książkę pana Szcześniaka.
Tak, czy owak: w temacie Kłuszyna trzeba koniecznie przeczytać wspomnienia samego hetmana Żółkiewskiego "Początek i progres wojny moskiewskiej" - choć niestety, opis samej bitwy jest tu bardzo lakoniczny.
Poleciłbym także: "Żółkiewski na Kremlu" autorstwa Wacława Sobieskiego.
Tak, czy owak: w temacie Kłuszyna trzeba koniecznie przeczytać wspomnienia samego hetmana Żółkiewskiego "Początek i progres wojny moskiewskiej" - choć niestety, opis samej bitwy jest tu bardzo lakoniczny.
Poleciłbym także: "Żółkiewski na Kremlu" autorstwa Wacława Sobieskiego.