Czy były szanse na zwycięstwo pod Chojnicami?

Pojawienie się u wrót Polski (na zaproszenie Konrada Mazowieckiego) Zakonu Krzyżackiego w 1226 r., nie wróżyło długiego i dramatycznego konfliktu. Przybywali jako sojusznicy do walki z uciążliwymi Prusami atakującymi głównie Mazowsze. To, że sfałszowali odpowiednie dokumenty - papieską bullę, która miała oddawać im na własność Ziemię Chełmińską i zdobywane na poganach obszary - umknęło gdzieś w chaosie rozdrobnienia feudalnego. Na północnym wschodzie wyrastało potężne, groźne, agresywne państwo.
Artur Rogóż
Administrator
Posty: 4635
https://www.artistsworkshop.eu/meble-kuchenne-na-wymiar-warszawa-gdzie-zamowic/
Rejestracja: 24 maja 2010, 04:01
Kontakt:

Czy były szanse na zwycięstwo pod Chojnicami?

Post autor: Artur Rogóż »

W 1454 r. doszło do bitwy pomiędzy wojskami Korony z wojskami krzyżackimi pod Chojnicami. Początkowo Polacy pod dowództwem samego króla, Kazimierza Jagiellończyka prowadzili udane natarcie, ale później część wojsk krzyżackich niespodziewanie zaatakowała tabor wojsk koronnych, co spowodowało panikę w polskich szeregach, a to spowodowało klęskę. Czy Kazimierz Jagiellończyk miał szanse na zwycięstwo pod Chojnicami?

Mimo, iż Kazimierz był miernym dowódcą, to jednak miał. Mógł lepiej obstawić tabor. Eskorta taboru mogła przytrzymać krzyżaków, a wtedy przybyłyby główne siły i by było po krzyżackim natarciu. A tym samym wygrana bitwa (po krótkim starciu wycofałaby się reszta).
Warka
Posty: 1570
Rejestracja: 16 paź 2010, 03:38

Re: Czy były szanse na zwycięstwo pod Chojnicami?

Post autor: Warka »

Dwaj dowódcy armii zaciężnej dostali się do niewoli (Szumborski i Książę Żagański), ale wypuszczono ich za przysięgą, gdyby tego nie zrobiono cofająca się pod naporem polskiej jazdy armia zaciężna poszłaby w rozsypkę. Załoga Chojnic to było 1000 ludzi, uderzyli oni pod osłoną zmroku na tyły oddziałów polskich, które wpadły w panikę myśląc, że to posiłki krzyżackie. Mała straż tylna rozwiązałaby sprawę całej bitwy...
Husarz
Posty: 803
Rejestracja: 31 paź 2010, 04:37

Re: Czy były szanse na zwycięstwo pod Chojnicami?

Post autor: Husarz »

Oczywiście, że mogliśmy wygrać. Nawet te dość samowolne przejście przez groble nie zważyło za bardzo na bitwie i uszło. Głównym powodem przegranej było wspomniane niezabezpieczenie tyłów przed załogą Chojnic i w ogóle nieliczenie się z jej atakiem - a skutki (atak tejże załogi i panika Polaków) spowodowały totalną przegraną.
Artur Rogóż
Administrator
Posty: 4635
Rejestracja: 24 maja 2010, 04:01
Kontakt:

Re: Czy były szanse na zwycięstwo pod Chojnicami?

Post autor: Artur Rogóż »

Zachowaliśmy się trochę jak zwykła czeladź. Żadnej taktyki, po prostu atak całą siłą bez zabezpieczenia tyłów. Jak pospolite ruszenie... Duża w tym "zasługa" Kazimierza Jagiellończyka, który zdolności dowódczych nie posiadał i to on ponosi winę za nie osłonienie taboru. Ale na szczęście byli tacy (np. Dunin) którzy przeważyli szalę wojny na korzyść Polski.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Konflikt polsko-krzyżacki”