Separatyzm mazowiecki

Dynastia Jagiellonów władała państwem polsko-litewskim przez następne dwieście lat, tworząc w pewnym momencie (II połowa XV wieku) jedno z największych imperiów europejskich - Jagiellonowie rządzili w Polsce, na Litwie, w Czechach i na Węgrzech.
ziomeka
Posty: 443
https://www.artistsworkshop.eu/meble-kuchenne-na-wymiar-warszawa-gdzie-zamowic/
Rejestracja: 01 cze 2010, 03:37

Separatyzm mazowiecki

Post autor: ziomeka »

Hej,
w 1526r. Mazowsze zakończyło 400-letni okres niezależności. Czy wszyscy jego mieszkańcy pogodzili się z tym? Czy były jakieś przejawy pielęgnowania przez Mazowszan ich odrębności?
Marshal
Posty: 268
Rejestracja: 11 gru 2010, 04:54

Re: Separatyzm mazowiecki

Post autor: Marshal »

Istnienie w prawodawstwie Rzeczypospolitej I i II Statutu Mazowieckiego.
ziomeka
Posty: 443
Rejestracja: 01 cze 2010, 03:37

Re: Separatyzm mazowiecki

Post autor: ziomeka »

Marshal pisze:Istnienie w prawodawstwie Rzeczypospolitej I i II Statutu Mazowieckiego.
Losy obu statutów to raczej pokaz słabości separatyzmu. Pierwszy w ogóle nie wszedł w życie, a drugi obowiązywał tylko 25 lat, a potem zostały z niego tylko tzw. wyjątki prawne mazowieckie - 25 artykułów. Bardzo skromnie jak na 400 lat samodzielnego życia politycznego?
historyk
Posty: 331
Rejestracja: 19 lis 2010, 20:35

Re: Separatyzm mazowiecki

Post autor: historyk »

Separatyzm mazowiecki to ciekawy temat powiązany z procesami kształtowania się świadomości narodowych.

Generalnie istnieją dwa rodzaje poglądów na ten temat:

1. istniały przesłanki do wytworzenia się odrębnego narodu jednak ten proces został w pewnym momencie zahamowany

2. nie istniał żaden separatyzm mazowiecki w sensie zaistnienia odrębności narodowościowej; istniał natomiast niejako sztucznie utrzymywany przez piastowskich dynastów "separatyzm polityczny".


Jestem zwolennikiem poglądu drugiego i potrafię to wyczerpująco uzasadnić.

Jeśli chodzi o te 400 lat to jest to pomyłka - o "Mazowszu" samodzielnym możemy mówić od lat 1206-1247. Jednak już od 1351 roku Mazowsze, a raczej mazowieckie księstwa, były lennami Korony - nie były więc całkowicie samodzielne. Stosunek lenny rzutował na poglądy mieszkańców księstw mazowieckich na sprawy polityczne.

Schyłek wieku XV i początek XVI to okres ostatecznej integracji Mazowsza z Koroną i w tym okresie tendencje politycznego separatyzmu Mazowsza były już szczątkowe.
Najsilniej zjawisko to ujawniło się w wieku XIV i pierwszej połowie XV. Nie było jednak silne na tyle, aby zagrozić poczuciu wspólnoty mieszkańców Mazowsza z mieszkańcami Korony, a takie poczucie niewątpliwie występowało.

Jest to temat, który wyczerpująco mógłbym opisać, ale nie mam na razie wolnej chwili.
Mazurowie-Mazowici generalnie uważali się za Polaków, natomiast w innych częściach kraju, wchodzących w skład zjednoczonej monarchii, panowały trzy rodzaje poglądów na ich temat:

1. dominujący - że to są tacy sami Polacy jak np. w Wielkopolsce czy gdzie indziej
2. pojawiający się sporadycznie pogląd mniejszościowy związany z separatystyczną polityką niektórych Piastów mazowieckich - że to nie są Polacy, ponieważ spiskują z Krzyżakami
3. zdarzajacy się tu i ówdzie pogląd, że to są Polacy, ale "gorsi" tzn. "nieoświeceni" - było to umotywowane tym, że szlachta mazowiecka była bardzo uboga i hołdowała anachronicznej w owym czasie obyczajowości.


Generalnie poczucie wspólnoty wszystkich Polaków jednak zwyciężyło i doszło do zintegrowania się Korony z Mazowszem.

Kiedyś, jak będę miał więcej czasu, to Wam to szerzej opiszę. Niezależnie od wszystkiego, co ktokolwiek tu napisze, Mazowsze od momentu integracji było, i jest nadal, jak najszczerszą Polską. Nigdy nikomu nie udało się przekabacić Mazurów: ani Prusakom w latach 1795-1806, ani carom w latach 1831-1915.
ziomeka
Posty: 443
Rejestracja: 01 cze 2010, 03:37

Re: Separatyzm mazowiecki

Post autor: ziomeka »

Nie takie to chyba proste. Weźmy dwie inne dzielnice: Pomorze i Śląsk.
Na Śląsku wykształciła się regionalna więź śląska i termin "Polacy" utrzymał anachronicznie się jedynie na językowe określenie ludności słowiańsko języcznej.
Można oczywiście składać to na karb braku więzi politycznej z odrodzonym królestwem. Ale weźmy Pomorze: weszło prawem dziedziczenia w skład państwa Łokietka. Zdobyto je na nim siłą, a odzyskano je już 150 lat później (1454). Wydawałoby się, że separatyzm pomorski będzie znacznie słabszy od mazowieckiego. A tymczasem jest na odwrót: jeszcze w czasie Unii Lubelskiej Prusacy występują ostro przeciwko bliższemu związaniu z Koroną, stojąc na gruncie polsko-pruskiej unii personalnej (a nie inkorporacji).
A więzi lenne wcale nie musiały wywoływać poczucia wspólnoty narodowej.
historyk
Posty: 331
Rejestracja: 19 lis 2010, 20:35

Re: Separatyzm mazowiecki

Post autor: historyk »

ziomeka pisze:Nie takie to chyba proste. Weźmy dwie inne dzielnice: Pomorze i Śląsk.
Na Śląsku wykształciła się regionalna więź śląska i termin "Polacy" utrzymał anachronicznie się jedynie na językowe określenie ludności słowiańsko języcznej.
Można oczywiście składać to na karb braku więzi politycznej z odrodzonym królestwem. Ale weźmy Pomorze: weszło prawem dziedziczenia w skład państwa Łokietka. Zdobyto je na nim siłą, a odzyskano je już 150 lat później (1454). Wydawałoby się, że separatyzm pomorski będzie znacznie słabszy od mazowieckiego. A tymczasem jest na odwrót: jeszcze w czasie Unii Lubelskiej Prusacy występują ostro przeciwko bliższemu związaniu z Koroną, stojąc na gruncie polsko-pruskiej unii personalnej (a nie inkorporacji).
A więzi lenne wcale nie musiały wywoływać poczucia wspólnoty narodowej.

Z więziami lennym bywało różnie - jednak w wypadku akurat Mazowsza powodowały one ograniczenie samodzielności w jego polityce zewnętrznej, a bywało że i wewnetrznej także.
Stosunek lenny wobec Korony był często tematem obrad zjazdów rycerstwa mazowieckiego i dlatego w życiu politycznym Mazowsza był ważnym elementem.
Sama ludność mazowiecka, jak to wiemy z dokumentów sądowych, poczuwała się do przynależności zarówno do Mazowsza jak i w ogólniejszym sensie do Polski.
Ważnym elementem stosunku lennego była jego powtarzalność -homagia były składane przez kolejnych Piastów mazowieckich jako tzw. hołdy mazowieckie w Krakowie.
Wspólnotę księstw mazowieckich z resztą ziem polskich utwierdzał też kościół - część Mazowsza podlegała biskupom płockim podporządkowanym Gnieznu, część zaś wprost przynależała do biskupstwa poznańskiego.
Zdarzały się przypadki hierarchów kościelnych z Mazowsza, którzy odmawiali płacenia świętopietrza, motywując to faktem, że ich diecezja w sensie administracyjnym nie wchodzi w skład Korony - jednak był to przejaw raczej koniunkturalizmu i chęci uchronienia się przed dotkliwymi ekonomicznie obciążeniami, a także w pewnym sensie sprawa prestiżowo-ambicjonalna.

Kwestia z Pomorzem jest natomiast inna. Istniało tam wiele elementów odróżniających od reszty ziem Korony (z Mazowszem włącznie).

Były one następujące:

1. język pomorski (dialekt kaszubski)
2. systemy administracyjne powstałe wg. wzorców krzyżackich, budowane i utrwalane przez półtora wieku
3. miasta o specyficznym nadbałtyckim charakterze.

Te wszystkie elementy powodować musiały, że integracja z Koroną była dłuższa i trudniejsza.


Na Mazowszu system administracyjny, jesli chodzi o schemat ogólny (ustrój ziemski),był przeszczepiony z Korony. Różnił się od koronnego w szczegółach, ale jeśli chodzi o generalia był powieleniem ustroju koronnego.
Dialekt staromazowiecki nie był barierą dla osób mówiących dialektami koronnymi - istnieją dokumenty, w których mieszają się cechy dialektyczne: staromazowieckie, zachodniomałopolskie, środkowomałopolskie, wielkopolskie itd..Świadczy to o tym, że pomiędzy tymi dialektami nie stawiano sankcji odróżniającej - były zrozumiałe zarówno jako tekst osobny, jak i tekst wymieszany z innymi dialektami.


Dlatego więc na Mazowszu integracja przebiegła w miarę prędko, w Prusach Królewskich nieco dłużej.

Jeśli chodzi o Śląsk to "więź ogólnośląska" tam się raczej nie wytworzyła. Oczywiście istniał Śląsk jako całość administracyjna, ale czy to oznacza, że protestanccy mieszkańcy Dolnego Śląska czuli jakąś wspólnotę z katolickimi mieszkańcami Górnego Śląska?
Czy mieszkaniec Świdnicy czuł jakąś więź z mieszkańcami Kluczborka?
Na Śląsku istniały raczej tożsamości lokalne związane z poszczególnym miastami, księstwami czy państwami stanowymi.

Te wszystkie lokalne organizmy były trzymane "w kupie" jako "Śląsk" przez adminstrację zewnętrzną: czesko-luksemburską, habsburską, korwinowską itd, itp. Zresztą Korwin podzielił Śląsk na dwie prowincje, co było odzwierciedleniem dawnej tendencji separatyzmu pomiędzy księstwami: wrocławskim obejmującym Śląsk Dolny oraz opolsko-raciborskim.
Podział ten w sensie administracyjnym nie przetrwał, ale przetrwał w sensie kulturowym.
Husarz
Posty: 803
Rejestracja: 31 paź 2010, 04:37

Re: Separatyzm mazowiecki

Post autor: Husarz »

Posłowie z województwa mazowieckiego mieli na swych ubiorach sejmowych wyhaftowane litery X.M.
tzn. Xięstwo Mazowieckie.
stach
Posty: 496
Rejestracja: 19 cze 2010, 03:48

Re: Separatyzm mazowiecki

Post autor: stach »

Dla zainteresowanych polecam:
Benon Dymek
Udzielne Księstwo Mazowieckie 1247 - 1381 r.
ISBN: 83-900647-7-4
Wydawnictwo: MOBN
Rok wydania: 1996
Artur Rogóż
Administrator
Posty: 4635
Rejestracja: 24 maja 2010, 04:01
Kontakt:

Re: Separatyzm mazowiecki

Post autor: Artur Rogóż »

Odnawiam ten zapomniany temat :-)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polska Jagiellonów ogólnie”