PRL na wesoło :D
-
- Posty: 803
- https://www.artistsworkshop.eu/meble-kuchenne-na-wymiar-warszawa-gdzie-zamowic/
- Rejestracja: 31 paź 2010, 04:37
PRL na wesoło :D
Mój pierwszy post, więc chciałbym się przywitać. Gdy już przebrnąłem przez powitanie mogę przejść do rzeczy
Przeglądając dział o PRL zauważyłem że brakuję jednej z ważniejszych rzeczy które pozwalały zwykłym ludziom w miarę normalnie żyć, otóż wg mnie brakuję tutaj topicu o humorze o PRL, to może ja zacznę (kolejne dowcipy i anegdoty będą sukcesywnie dorzucane):
Kolega Zomowiec, widzi swojego kolegę też Zomowca, bijącego Pałą płytę gramofonową, pyta się go:
- Co to robisz ?
On odpowiada
- Przesłuchuję płytę!
Dziennikarz telewizyjny robi sondę uliczną i pierwszemu napotkanemu przechodniowi zadaję pytanie:
- Czy pracowałby pan dla "Solidarności"?
- Nigdy!
- A dla Rządu?
- Bardzo chętnie!
- A dla Partii?
- Z całych sił, z wielkim poświęceniem, nawet w niedziele i święta!
- To piękna postawa - mówi reporter. - A kim pan jest z zawodu?
- Grabarzem...
Teraz może odrobina klasyki w wykonaniu Towarzysza Wiesława.
Arrow Ojczyzna naszą znalazła się nad przepaścią, ale dzięki osiągnięcią Partii zrobiliśmy teraz krok na przód.
Z socjalistyczno - humorystycznym pozdrowieniem
Przeglądając dział o PRL zauważyłem że brakuję jednej z ważniejszych rzeczy które pozwalały zwykłym ludziom w miarę normalnie żyć, otóż wg mnie brakuję tutaj topicu o humorze o PRL, to może ja zacznę (kolejne dowcipy i anegdoty będą sukcesywnie dorzucane):
Kolega Zomowiec, widzi swojego kolegę też Zomowca, bijącego Pałą płytę gramofonową, pyta się go:
- Co to robisz ?
On odpowiada
- Przesłuchuję płytę!
Dziennikarz telewizyjny robi sondę uliczną i pierwszemu napotkanemu przechodniowi zadaję pytanie:
- Czy pracowałby pan dla "Solidarności"?
- Nigdy!
- A dla Rządu?
- Bardzo chętnie!
- A dla Partii?
- Z całych sił, z wielkim poświęceniem, nawet w niedziele i święta!
- To piękna postawa - mówi reporter. - A kim pan jest z zawodu?
- Grabarzem...
Teraz może odrobina klasyki w wykonaniu Towarzysza Wiesława.
Arrow Ojczyzna naszą znalazła się nad przepaścią, ale dzięki osiągnięcią Partii zrobiliśmy teraz krok na przód.
Z socjalistyczno - humorystycznym pozdrowieniem
Re: PRL na wesoło :D
Bierut przyjeżdża do szpitala. Powitanie jest bardzo uroczyste. Odśpiewano "Jeszcze Polska nie zginęła...", a pacjenci na widok towarzysza Bieruta krzyknęli: "Myśmy przyszłością narodu!". Po tej wizycie Bierut udał się do szpitala dla chorych umysłowo. Po kilku minutach pacjenci tej placówki zaczęli krzyczeć: "Niech żyje wolna Polska i towarzysz Bierut!". Nagle ochroniarz Bieruta zauważył strażnika, który nie wiwatował. Ochroniarz podszedł do niego i zapytał:
-A wy towarzyszu, dlaczego nie wiwatujecie?
-A czy ja jestem umysłowo chory?-odrzekł strażnik.
-Co by się stało, gdyby Gierek znalazł się na pustyni?
-Przez pierwsze dwa lata nic, a potem podrożałby piasek.
-A wy towarzyszu, dlaczego nie wiwatujecie?
-A czy ja jestem umysłowo chory?-odrzekł strażnik.
-Co by się stało, gdyby Gierek znalazł się na pustyni?
-Przez pierwsze dwa lata nic, a potem podrożałby piasek.
Re: PRL na wesoło :D
Zauważono towarzysza Gierka, jak chodzi po ulicach Warszawy na czworakach i zbiera kamienie. Zrozpaczony Komitet Centralny nie wie co robić, w końcu dzwonią na Kreml, do Breżniewa. Po drugiej stronie słuchawki słychać jakieś rozmowy, konsultacje w końcu odzywa się głos Breżniewa: "Towarzysze z Polski, nie ma się czym niepokoić, towarzysz Gierek przez przypadek dostał program naszego Łunochoda".
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 17 lis 2013, 17:44
Re: PRL na wesoło :D
Leszek mieszka w USA a Zbyszek w PRL-u.
Zbyszek przyjeżdża do Leszka.
Na miejscu widzi bogactwo i przepych w jakim żyje Leszek.
W pewnym momencie pyta się go:
- Słuchaj, jak Ty zarobiłeś na tą willę i samochód?
- Poszedłem pod Biały Dom ze snopem siana i zacząłem je jeść. Po dwóch dniach wyszedł Kennedy i dał mi milion dolców, abym dał mu spokój.
- O fajnie.
Po powrocie do PRL-u Zbyszek poszedł pod pałac prezydencki ze snopem siana.
Po dwóch dniach wychodzi Gomułka i mówi:
- Ty głupi człowieku! Siano sobie zostaw na zimę a teraz żryj trawę!
Jaka jest różnica między IV RP a PRL?
- Za PRLu rząd był w Londynie, a naród w Polsce...
Zbyszek przyjeżdża do Leszka.
Na miejscu widzi bogactwo i przepych w jakim żyje Leszek.
W pewnym momencie pyta się go:
- Słuchaj, jak Ty zarobiłeś na tą willę i samochód?
- Poszedłem pod Biały Dom ze snopem siana i zacząłem je jeść. Po dwóch dniach wyszedł Kennedy i dał mi milion dolców, abym dał mu spokój.
- O fajnie.
Po powrocie do PRL-u Zbyszek poszedł pod pałac prezydencki ze snopem siana.
Po dwóch dniach wychodzi Gomułka i mówi:
- Ty głupi człowieku! Siano sobie zostaw na zimę a teraz żryj trawę!
Jaka jest różnica między IV RP a PRL?
- Za PRLu rząd był w Londynie, a naród w Polsce...
Re: PRL na wesoło :D
Jaka jest różnica między IV RP a PRL?
- Za PRLu rząd był w Londynie, a naród w Polsce...
- Za PRLu rząd był w Londynie, a naród w Polsce...
Re: PRL na wesoło :D
Przychodzi gostek do sklepu z obrazami w potarganym ubraniu i mówi:
- Poproszę 10 portretów Stalina i Lenina.
Kupił obrazy i poszedł.
Przychodzi za godzinę w garniturze i mówi:
- Poproszę 50 portretów Stalina i Lenina.
Przyjeżdża za godzinę samochodem w garniturze i w czarnych okularach i mówi:
- Poproszę 100 portretów Stalina i Lenina.
A sprzedawca się go pyta:
- Co pan robi z tymi obrazami?
- Otworzyłem strzelnicę za miastem.
- Poproszę 10 portretów Stalina i Lenina.
Kupił obrazy i poszedł.
Przychodzi za godzinę w garniturze i mówi:
- Poproszę 50 portretów Stalina i Lenina.
Przyjeżdża za godzinę samochodem w garniturze i w czarnych okularach i mówi:
- Poproszę 100 portretów Stalina i Lenina.
A sprzedawca się go pyta:
- Co pan robi z tymi obrazami?
- Otworzyłem strzelnicę za miastem.
Re: PRL na wesoło :D
Wybory w latach 50-tych. Na ścianie wisi portret Stalina. Przyciąga uwagę starszej, niedowidzącej babci.
- O! Piłsudski.
- Nie Piłsudski towarzyszko tylko Josef Wisarionowicz Stalin.
- A co on takiego zrobił ten Stalin?
- On wygnał Niemców z Polski.
- Dałby Bóg, pogoniłby i Ruskich.
______________
Najwygodniejsze noclegi nad morzem zajrzyj koniecznie!
- O! Piłsudski.
- Nie Piłsudski towarzyszko tylko Josef Wisarionowicz Stalin.
- A co on takiego zrobił ten Stalin?
- On wygnał Niemców z Polski.
- Dałby Bóg, pogoniłby i Ruskich.
______________
Najwygodniejsze noclegi nad morzem zajrzyj koniecznie!
Re: PRL na wesoło :D
- Tata, tata! Ruscy polecieli na Księżyc!!
- Wszyscy?
- Nie, trzech.
- To co mi gówniarzu głowę zawracasz!!!
________________
Najwygodniejsze noclegi nad morzem zajrzyj koniecznie!
- Wszyscy?
- Nie, trzech.
- To co mi gówniarzu głowę zawracasz!!!
________________
Najwygodniejsze noclegi nad morzem zajrzyj koniecznie!
Re: PRL na wesoło :D
Nowożeńcy wyjechali w podróż poślubną. Po jakimś czasie matka dostaje kartkę od syna:
- "Mamo, jestem zadowolony i zadbany. Żona spisuje się na medal!".
- Cholera! - denerwuje się kobieta. Ledwo co wzięli ślub, a ta już nauczyła go kłamać.
_______
Najlepsze meble ogrodowe technorattan polecam!
- "Mamo, jestem zadowolony i zadbany. Żona spisuje się na medal!".
- Cholera! - denerwuje się kobieta. Ledwo co wzięli ślub, a ta już nauczyła go kłamać.
_______
Najlepsze meble ogrodowe technorattan polecam!
Re: PRL na wesoło :D
Leszek mieszka w USA a Zbyszek w PRL-u.
Zbyszek przyjeżdża do Leszka.
Na miejscu widzi bogactwo i przepych w jakim żyje Leszek.
W pewnym momencie pyta się go:
- Słuchaj, jak Ty zarobiłeś na tą willę i samochód?
- Poszedłem pod Biały Dom ze snopem siana i zacząłem je jeść. Po dwóch dniach wyszedł Kennedy i dał mi milion dolców, abym dał mu spokój.
- O fajnie.
Po powrocie do PRL-u Zbyszek poszedł pod pałac prezydencki ze snopem siana.
Po dwóch dniach wychodzi Gomułka i mówi:
- Ty głupi człowieku! Siano sobie zostaw na zimę a teraz żryj trawę!
______
Najlepszy wodzirej wesele polecam!
Zbyszek przyjeżdża do Leszka.
Na miejscu widzi bogactwo i przepych w jakim żyje Leszek.
W pewnym momencie pyta się go:
- Słuchaj, jak Ty zarobiłeś na tą willę i samochód?
- Poszedłem pod Biały Dom ze snopem siana i zacząłem je jeść. Po dwóch dniach wyszedł Kennedy i dał mi milion dolców, abym dał mu spokój.
- O fajnie.
Po powrocie do PRL-u Zbyszek poszedł pod pałac prezydencki ze snopem siana.
Po dwóch dniach wychodzi Gomułka i mówi:
- Ty głupi człowieku! Siano sobie zostaw na zimę a teraz żryj trawę!
______
Najlepszy wodzirej wesele polecam!