Strona 1 z 2

Alkohol a historia

: 09 mar 2011, 05:15
autor: Kazik36
Witam,
przydały by mi się wszelkie ciekawe wzmianki, anegdoty itp dotyczące alkoholu w dziejach historii. Jaką funkcje w pełnił on w różnych kulturach. Piszcie proszę, bardzo potrzebne mi są te informacje...

Re: Alkohol a historia

: 09 mar 2011, 05:16
autor: Marshal
Najlepiej wypadało to w dyplomacji np. Pijacki taniec Jelcyna lub "Filipińska" choroba Kwaśniewskiego.

Re: Alkohol a historia

: 09 mar 2011, 05:16
autor: Hobbit
Józef Stalin przepadał za armeńskim koniakiem i gruzińskim winem.
Winston Churchill nie mógł przeżyć dnia bez szklaneczki whisky.
Kałasznikow kilka lat temu rozpoczął produkcję swojej własnej wódki.
Armia Czerwona przed szturmem od 1941r. dostawała 100g wódki, lotnicy otrzymywali koniak.

Re: Alkohol a historia

: 09 mar 2011, 05:17
autor: MarcinP
Nelsona spod Trafalgaru przewieziono w beczce z ginem.

Re: Alkohol a historia

: 09 mar 2011, 05:17
autor: Hobbit
Największą plagą PRL było pędzenie bimbru.
Adolf Hitler był abstynentem.
Żołnierze alianccy we Włoszech pili niemal wyłącznie tanie wino lub whisky.
Hermann Goring uwielbiał piwo niemieckie.
Dwiema rzeczami, o których marzyli piloci RAF w powietrzu, były mesa i szklanka whisky/sherry.

Re: Alkohol a historia

: 09 mar 2011, 05:19
autor: Adambik
MarcinP pisze:Nelsona spod Trafalgaru przewieziono w beczce z ginem.
Może dlatego, że był już martwy? :huh:

Pozdrawiam.

Re: Alkohol a historia

: 09 mar 2011, 05:20
autor: Husarz
Cyt. z Wiki:
Ciało Horatio Nelsona zostało umieszczone w beczce z rumem w celu zakonserwowania go i przetransportowania do Anglii. O fakcie tym nie została jednak poinformowana załoga okrętu, na którym znajdowała się owa beczka. Marynarze zakradali się więc w nocy do ładowni i podpijali rum z tego pojemnika nie mając świadomości, co się w nim znajduje. Od tego czasu rum nazywany jest "krwią Nelsona".

Re: Alkohol a historia

: 09 mar 2011, 05:22
autor: MarcinP
Hobbit pisze:Największą plagą PRL było pędzenie bimbru.
W 1980 r. jeden z profesorów podsumowując innowacyjność w PRL-u stwierdził, że:

"Jedyną technologią która doznała miniaturyzacji i potanienia kosztów w Polsce była produkcja bimbru."

Zatem czapki z głów.

A poza tym znam większe plagi PRL-u.I mniej przyjemne.

Re: Alkohol a historia

: 09 mar 2011, 05:22
autor: Hobbit
Znaczy, miałem na myśli, problemy milicji z pędzeniem bimbru. Wiemy chyba wszyscy, jak to wyglądało po wsiach i małch miasteczkach.

Re: Alkohol a historia

: 09 mar 2011, 05:23
autor: MarcinP
a wiesz jaki jest związek między bimbrem, a bitwą pod Grunwaldem ?