Ukraińska poseł: Polska okupuje 19,5 tys. km kw. etnicznych ziem ukraińskich

Dział ten poświęcony jest imprezom, wystawom lub innym zdarzeniom nawiązującym do historii Polski. Zespół historiapolski.eu będzie starał się wyszukiwać, systematyzować i publikować wszelkie zagadnienia z historii Polski jakie pojawią się w internecie, telewizji, prasie. Głównym celem jest propagowanie naszej historii w jednym zbiorczym projekcie.
Husarz
Posty: 803
https://www.artistsworkshop.eu/meble-kuchenne-na-wymiar-warszawa-gdzie-zamowic/
Rejestracja: 31 paź 2010, 04:37

Ukraińska poseł: Polska okupuje 19,5 tys. km kw. etnicznych ziem ukraińskich

Post autor: Husarz »

Iryna Farion, posłanka nacjonalistycznej "Swobody", twierdzi, że Rzeczpospolita Polska okupuje 19,5 tys. kilometrów kwadratowych etnicznych ziem ukraińskich i fakt ten stanowi wciąż niezagojoną ranę na ukraińsko-narodowej duszy. Ponadto pani poseł chce zapobiegać "opolaczeniu" Ukrainców.
Oto fragment wpisu Iryny Farion na jej blogu w serwisie prawda.com.ua:

Przed Wielkanocą ja i poseł Rady Najwyższej Ukrainy Andrij Tjahnybok, którego większościowy okręg wyborczy częściowo graniczy z tak zwanymi ziemiami Zakerzonia (tj. włączonymi do Polski ukraińskimi etnicznymi terytoriami Łemkowszczyzny, Podlasia, Nadsania, Sokalszczyzny, Rawszczyzny, Chełmszczyzny: 19,5 tysięcy km kw., ponad 1 600 000 Ukraińców) - wyruszyliśmy do serca ukraińskiej oświaty, zespołu Ogólnokształcących Szkół nr 2 im. Markijana Szaszkiewicza w Peremyszliu, który, ze względu na tragiczne okoliczności historyczne i polityczne w latach 40-50-tych stał się Przemyślem.

Nowy podział Europy, przeprowadzony przez tzw koalicję antyhitlerowską na konferencji krymskiej [w Jałcie] w 1945 r., otworzył nie zagojone do dzisiaj rany na ukraińskiej etniczno-narodowej duszy, odrywając od niej odwieczne etno-komórki, które nie przestawały magicznie przyciągać do siebie przymusowo wysiedlonych, represjonowanych i katowanych Ukraińców i ich potomków...

Cóż zatem jest potrzebne, aby ostatnia przybyła tu fala ukraińskiej imigracji na własne przecież etniczne ziemie nie opolaczała się tak błyskawicznie, nazywając to niedawno stworzonym terminem "socjalizacji"? (...)

Partia "Swoboda", do której należy autorka tych słów, odwołuje się do tradycji banderowskich, czyli do ideologii odpowiedzialnej za ludobójstwo Polaków na Kresach w czasie II wojny światowej. Termin "Zakerzonia"/"Zakerzonie" został ukuty przez emigracyjnych historyków ukraińskich i według ich wykładni oznacza obszar na zachód od linii Curzona, pozostający historycznie ukraińskim terytorium etnicznym. Jak widać koncepcja ta jest do dziś aktywnie wykorzystywana przez ukraińskich polityków nacjonalistycznych. Partia "Swoboda" otrzymała w ostatnich wyborach na Ukrainie ponad 10-procentowe poparcie społeczeństwa ukraińskiego.

Wiesław Tokarczuk/KRESY.PL
ODPOWIEDZ

Wróć do „Aktualności historyczne”